Jelita a depresja

czyli smutki i radości posiadaczy CU i CD, wypróbowane sposoby radzenia sobie ze stresem etc.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jelita a depresja

Post autor: Jacekx » 17 lut 2017, 00:47

sorry poważnie... czy szczęście zależy jedynie od serotoniny?

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Jelita a depresja

Post autor: Luki36 » 17 lut 2017, 09:55

Jacekx pisze:sorry poważnie... czy szczęście zależy jedynie od serotoniny?
Nie tylko.
Dopamina też ciekawie działa ;)
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
Mala_Mi
Aktywny ✽✽✽
Posty: 751
Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jelita a depresja

Post autor: Mala_Mi » 22 lut 2017, 20:19

zrobiłam badania krwi i mam tragicznie niski poziom witaminy D3... zaczęłam suplementację.
A czy witaminy z grupy B też mogą mieć wpływ na nastrój? :roll:
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami

Co dalej nie wiem, ale mam dość :(

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.

Awatar użytkownika
alate
Moderator
Posty: 862
Rejestracja: 23 wrz 2014, 18:28
Choroba: CD
województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Starachowice

Re: Jelita a depresja

Post autor: alate » 22 lut 2017, 20:42

no pewnie, jeszcze jak !
Crohn ? Z tym da się żyć !

lorema

Re: Jelita a depresja

Post autor: lorema » 22 lut 2017, 22:51

Mala_Mi, w tym temacie http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=niacyna panbubka wypowiadała się, że dobrze się czuła po Niacynie (wit. B3).

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Jelita a depresja

Post autor: cordo » 23 lut 2017, 00:16

Jak jelita są chore to depresja zawsze wchodzi, rozstroje nerwowe, zamykanie się w sobie, popadanie w skrajności, manie, etc. Wiem to na 100%, bo nauka tak mówi, a poza tym na sobie, zawsze jak jelita chorują to zmienia się myślenie, percepcja, sposób patrzenia na świat.
Człowiekowi choremu wydaje się, że jest sobą, że myśli tak jak chce, że tak ma być... a czasami po prostu będąc zdrowym w życiu by tak nie postąpił, jak będąc chorym. To normalne. Dlatego w pierwszej kolejności zdrowie jelit...

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Jelita a depresja

Post autor: Luki36 » 23 lut 2017, 09:24

Mala_Mi pisze:zrobiłam badania krwi i mam tragicznie niski poziom witaminy D3... zaczęłam suplementację.
Ponoć z K2 dobrze brać to w komplecie .
Dodatkowo przyjmować razem z tłustymi posiłkami.
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Jelita a depresja

Post autor: Anette28 » 23 lut 2017, 22:05

Luki36 pisze:Ponoć z K2 dobrze brać to w komplecie .
Dodatkowo przyjmować razem z tłustymi posiłkami.
bez przesady, wystarczy zażywać k2 z wit.D plus dieta bogata w te składniki i pozbędziesz się problemu :roll:
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Jelita a depresja

Post autor: Luki36 » 24 lut 2017, 07:55

Pandziaak pisze:
Luki36 pisze:Ponoć z K2 dobrze brać to w komplecie .
Dodatkowo przyjmować razem z tłustymi posiłkami.
bez przesady, wystarczy zażywać k2 z wit.D plus dieta bogata w te składniki i pozbędziesz się problemu :roll:
Bardziej mi chodziło o przyswajalność obu witamin. Ponoć w tłustych posiłkach, lepiej to jest przyswajalne
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
Brawurka
Doświadczony ❃
Posty: 1085
Rejestracja: 16 kwie 2014, 20:16
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Żuławy

Re: Jelita a depresja

Post autor: Brawurka » 24 lut 2017, 20:17

cordo pisze:Jak jelita są chore to depresja zawsze wchodzi, rozstroje nerwowe, zamykanie się w sobie, popadanie w skrajności, manie, etc. Wiem to na 100%, bo nauka tak mówi, a poza tym na sobie, zawsze jak jelita chorują to zmienia się myślenie, percepcja, sposób patrzenia na świat.
Zapewne, dlatego wiecznie walczę z depresją nawracającą. Teraz już dwubiegunówka i jeszcze cholerna padaczka. Ciężki mix :evil:
15.12.2013 Usunięcie jelita grubego + j-pouch
16.03.2014 Zamknięcie stomii



Obrazek

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Jelita a depresja

Post autor: Tubisia » 24 lut 2017, 20:39

Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Jelita a depresja

Post autor: Anette28 » 26 lut 2017, 22:40

Luki36 pisze:Bardziej mi chodziło o przyswajalność obu witamin. Ponoć w tłustych posiłkach, lepiej to jest przyswajalne
no tak jest z każdą witaminą, dlatego jak robi się sałatkę dobrze jest troszkę oliwą pokropić
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

czarny
Początkujący ✽✽
Posty: 54
Rejestracja: 03 paź 2016, 11:31
Choroba: CU
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Siemiatycze

Re: Jelita a depresja

Post autor: czarny » 27 lut 2017, 15:36

Pandziaak pisze:
Luki36 pisze:Bardziej mi chodziło o przyswajalność obu witamin. Ponoć w tłustych posiłkach, lepiej to jest przyswajalne
no tak jest z każdą witaminą, dlatego jak robi się sałatkę dobrze jest troszkę oliwą pokropić
ADEK - te witaminy sa rozpuszczalne w tluszczach. reszta w wodzie

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Jelita a depresja

Post autor: Anette28 » 27 lut 2017, 20:21

czarny pisze: ADEK - te witaminy sa rozpuszczalne w tluszczach. reszta w wodzie
Do witamin rozpuszczalnych w wodzie należą witaminy z grupy B i witamina C.
Do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach należą witaminy: A, D, E i K
Ostatnio zmieniony 27 lut 2017, 22:31 przez Anette28, łącznie zmieniany 1 raz.
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

czarny
Początkujący ✽✽
Posty: 54
Rejestracja: 03 paź 2016, 11:31
Choroba: CU
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Siemiatycze

Re: Jelita a depresja

Post autor: czarny » 27 lut 2017, 21:57

witamina PP to witamina B3, i jest rozpuszczalna w wodzie. jak inne witaminy z grupy B.

https://portal.abczdrowie.pl/witamina-pp

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasza Psychika”