Psychoterapia - woj. śląskie

[daroslav]

Widać na forum jak IBD wpływa na naszą psychikę, sam mam w tej kwestii spory bagaż doświadczeń i udało Mi się z tym poradzić i wygrać dużo fajniejsze, bardziej komfortowe życie, dlatego chciałbym się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami z zakresu psychoterapii.
Prawie każdego z Nas dotyka depresja, pogorszenie nastroju czy załamanie podczas zaostrzenia i nic w tym dziwnego, bo każdy normalny człowiek nie jest gotowy żyć z takim przyjacielem i to normalne, że ciężko się pogodzić z "nieuleczalnością" tej choroby. Mnie jakiś czas temu też dopadła depresja, zawalone studia, blokada przed znalezieniem partnera(strach, że kobieta ucieknie gdy dowie się o chorobie) problemy w pracy, czy przygody z lekarzami i szpitalami - operacja, nie nastrajały optymistycznie. Pomyślałem wtedy, że na pewno da się coś z tym zrobić i przeszedłem się do psychologa. Trafiłem na specjalistę, który stwierdził u Mnie średni przypadek depresji i uświadomił Mi, co wiedziałem, ale gdzieś w walce z lekami, lekarzami, szpitalami mi umkneło, uświadomił Mi, że IBD to choroba również psychosomatyczna, czyli że lęki, stresy wpływają na pogorszenie naszego stanu zdrowia, przypomniałem sobie wtedy, że prawie zawsze, gdy miałem stesujący egzamin, dużo częściej i dłużej przesiadywałem w toalecie i brzuch zawsze bardziej bolał. Psycholog oczywiście nie jest w stanie pomóc z takimi przypadkami, tutaj potrzebna jest profesjonalna psychoterapia, oczywiście głodny wiedzy sporo googlowałem w internetach i trafiłem na kilka ciekawych naukowe artykułów:
1 -> http://equilibrio.blogi.com.pl/psychosp ... go-crohna/
2 -> http://www.egastroenterologia.pl/Czynni ... 12324.html
3 -> http://www.egastroenterologia.pl/Przyda ... 11369.html
4 -> http://www.egastroenterologia.pl/Czy-pa ... 11501.html
5 -> http://www.egastroenterologia.pl/Interd ... 11545.html
6 -> http://j-elita.org.pl/?pid=pages&id=36
Po przeczytaniu garści informacji postanowiłem poszukać dobrego psychoterapeuty, który nie tylko pomoże mi z "depresją chorobową", ale równiez pomoże mi ograniczyć wpływ psychiki na ciało, czyli żeby sytuacje stresowe tak Mnie nie zaostrzały.
Niestety Psychoterapia to ciężki zawód, żeby być dobrym, trzeba spełnić kilka warunków:
Ukończone studia z psychologii.
Ukończona psychoterapia - każdy dobry psychoterapueta, sam musi przejść psychoterapie(zwykle trwa to ok. 2 lat, spotkania raz w tygodniu), bo tylko ktoś zdrowy może pomóc komuś choremu.
Ukończony kurs pschoterapeuty z certyfikatem(taki ktoś zawsze podaje numer certyfikatu) - bardzo droga sprawa, istneije kilka renomowanych szkół.
Na te 3 etapy kandydat musi wydać ok. 70-100 tyś zł - droga sprawa. Dlatego godzina psychoterapi kosztuje zwykle ok. 100 zł
Dodatkowo dobrze jest, jeśli ktoś taki cały czas dokształca się, szuka równych nowych technik itp.
I tak wypytując znajomych studiujących psychologie z polecenia trafiłem w Katowicach na 1. -> http://www.terapia-katowice.com/kasper/omnie Powiem krótko. Polecam! Niestety Kasper ma bardzo obłożony grafik, ale jest w stanie polecić kogoś równie dobrego i Mniej zajętego.
Psychoterapia zmieniła moje życie, pozwoliła stanąć na nogi, mój stan zdrowia się poprawił, stres z wroga stał się sprzymierzeńcem, który pozwala się skupić i nie wzywa do toalety - udało się to dzięki rónym treningom i ćwiczeniom, włączając biofeedback. Studia powoli się kończą, w pracy się awansowało, pojawiło się życie towarzyskie, pogodziłem się z chorobą i traktuje ją jako wyzwanie. Dzięki psychoterapii dojrzałem do decyzji pójścia pod nóż chirurga i nie żałuję.
Minusy? Kasa - 110 zł raz w tygodniu przez prawie 2 lata, ale warto!
Ponieważ przez jakiś czas mieszkałem w Gliwicach, mogę polecić jeszcze 2 ośrodki z których korzystałem:
2. -> http://www.psychoterapia-silesia.pl/
3. -> Ryszard Chłopek -> http://www.psychoterapia.gliwice.pl/psychoterapeuci.htm
Te 3 linki, które Wam podałem to są osoby sprawdzone i potrafiące pomóc takim przypadkom jak My!
Nie polecam z problemami iść do psychiatry! Leki mogą Was wtedy tylko zaostrzyć(psychiatra nie wie co podrażnia jelito) i garść tabletek życia nie zmieni.
PS. Psychoterapeute dopiera się wg. tez gustu, jeśli ktoś Wam nie podejdzie, nie bójcie się zmienić, to normalne w psychoterapii, że bardzo dobry specjalista, może nie spasować, charaktery są różne.
PS2. Można trafić na masę psychologów bez certyfikatu, próbujących terapii, unikać jak ognia! Tylko certyfikat(niestety też cena) gwarantuje profesjonalizm.
Garść informacji o psychoterapii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychoterapia
Mam nadzieję, że komuś te informacje się przydadzą.
Psychoterapia to nic wstydliwego! Na zachodzie jest bardzo popularna (Kto oglądał serial Rodzina Soprano ten wie wink ) Na Zachodzie ukończenie psychoterapii wpisuję sie w CV! I jest to uznawane jako atut i element samodoskonalenia się!
Tutaj do poczytania kilka ciekawych pozytywnych terapeutycznych historii:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137937, ... rapii.html
Pozdrawiam!
Darek

[obyty.z.cu]

PS2. Można trafić na masę psychologów bez certyfikatu, próbujących terapii, unikać jak ognia! Tylko certyfikat(niestety też cena) gwarantuje profesjonalizm.

to brzmi jak prawda objawiona
Masz swoje doświadczenia,ale nie rozumiem czemu innym wmawiasz,że to jedyna droga ?
Dla mnie wartościowy to psycholog kliniczny,ma doświadczenie nie z "certyfikatu",ale z leczenia klinicznego.
Opowieści zaś,że dobre leczenie tylko za kase,to już przegięcie.
Chodziłem na NFZ ,wcześniej na Kase Chorych do Poradni Zdrowia Psychicznego,zarówno do psychologa jak i psychiatry z doświadczeniem klinicznym i bardzo mi pomogli.

Może poczytaj np. blog pani psycholog także przyjmującej na NFZ.
http://helenazarzecka.blogspot.com/

Pomaga,problem w tym,żeby samemu chcieć sobie pomóc.
Ten kto myśli,że psycholog go wyleczy,nie rozumie o co w tym chodzi.

Psychiatra to lekarz specjalista,idzie się do niego z problemami.
Opowieści o tym,że on nie pomoże bo przepisuje tylko leki,to też poronione spojrzenie na lekarza i nie zrozumienie co on leczy.I kogo.
A swoją drogą nowoczesne leki pomagają,ale tym którzy tego potrzebują,nie są one jednak receptą na wszystkie problemy tego świata...

Więcej luzu dobrze jest dzielić się swoim doświadczeniem,ale lepiej nie wmawiać innym ...bo to troche brzmi jak reklama podawanych przez Ciebie gabinetów.

Wiele zależy od "spasowania się" pacjenta z psychologiem czy lekarzem,a wiadomo że każdy ma inaczej.
Jeden sam chce się wygadać,inny potrzebuje nakierowania..nie ma jednej drogi dla wszystkich.
U psychologa w sumie sam sobie zadajesz pytania i na nie odpowiadasz,psycholog ma w tym tylko pomóc,podpowiedzieć.

[daroslav]

Więcej luzu dobrze jest dzielić się swoim doświadczeniem,ale lepiej nie wmawiać innym ...bo to troche brzmi jak reklama podawanych przez Ciebie gabinetów.

Wchodzą na ten dział, zauważyłem mnóstwo tematów, gdzie ludzie mówią osobie jak są bezradni i beznadziejnie się czują, pomyślałem, że podzielę się swoim doświadczeniem, które mi pomogło, jeśli chodź jedna osoba uzyska w ten sam sposób pomoc i poradzi sobie z problemem to myślę, że warto. Cieszę się, że udało Ci się uzyskac pomoc u psychologa, ale nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, jak wspomniałem, ten psycholog u którego ja byłem odmówił Mi pomocy, stwierdził, że to grubsza sprawa i skierował na psychoterapie. Ja opisując swoją przygodę nikogo nie zmuszam przecież, pokazuje tylko na swoim przykładzie, że jest jakaś droga do wyjścia z depresji i chciałem wskazać konkretne sprawdzone przez siebie adresy, żeby ktoś nie marnował czasu i pieniędzy na szukanie, ale to wcale przecież nie znaczy, że musi się tam kierować gdzie ja, jest masa gabinetów i specjalistów, można iść gdziekolwiek. Od kiedy to dzielenie się swoim zdaniem jest wmawianiem? To, że jestem czegoś pewny wynika tylko z doświadczenia. Jak piszę: "Polecam iśc tu i tu" to nie znaczy wcale jak insynuujesz: "Macie tam iśc i już! Nigdzie Wam nie pomoga, tylko tam!?" Idąc twoim tokiem myślenie polecenie jakiegokolwiek lekarza czy apteki to tez reklama dla zysku? Nie popadajmy w paranoje...

[Emilder]

Oj widzę efekty. Ale jestem bardzo ""pracowitym"" pacjentem w okresie od sesji do sesji. Analizuję, wyciągam wnioski, zastanawiam się. Proszę psychologa o polecenie książki, jeśli w danym temacie chcę się doszkololić.
Chodzę 4 miesiące, a po 3 byłam gotowa podjąć ważną dla mnie decyzję, która zmieniła sporo w moim życiu. Ogólnie cenię sobie bardzo ten czas z psychologiem, bo poznałam siebie, wyciszyłam się, mam więcej narzędzi do pracy sama ze sobą.
Dodam, że zmieniłam specjalistę po kilku sejsach, bo poprzedni mi nie leżał i poszłam do innego. A korzystam obecnie z pomocy tego gabinetu w Warszawie https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/psycholog-online