operacja zbliża się wielkimi krokami

czyli smutki i radości posiadaczy CU i CD, wypróbowane sposoby radzenia sobie ze stresem etc.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: obyty.z.cu » 15 lut 2015, 22:40

Sri Anka pisze:ale zawsze to 95% lepiej niż z workiem
no nie wiem,zastanawiam się nad tym czy tak jest.
Stomia w życiu nie przeszkadza tak,jak uwiązanie do wc i "stres w głowie".
Czy warto się znów katować dietami :wink:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

gaja007
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 15 sty 2014, 20:30
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Mazury

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: gaja007 » 15 lut 2015, 22:42

oj zdecydowanie lepiej. Początki są ciężkie, ale jak napisałam wcześniej teraz to w sumie nie czuję, że nie mam jelita tylko tyle, że częściej się wypróżniam, ale do wc i tak trzeba chodzić na siku więc nie jest to aż taki problem. Zdecydowanie wolę zbiornik niż stomię, przynajmniej cały czas nie trzeba się "macać" po brzuchu i sprawdzać czy coś przecieka albo czy czegoś nie widać, że już nie wspomnę i basenie i ubieraniu się. Również pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych etapach :) na pocieszenie mogę powiedzieć, że ja od początku tego mojego chorowania byłam ciężkim przypadkiem a teraz udało mi się wyjść na prostą i mam nadzieję, że tak zostanie
wrzesień 2013 diagnoza CU
26.09.2013 resekcja jelita grubego - illeostomia
5.06.2014 uszycie j-pouch
26.08.2014 przywrócenie ciągłości przewodu pokarmowego

gaja007
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 15 sty 2014, 20:30
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Mazury

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: gaja007 » 15 lut 2015, 22:46

obyty.z.cu pisze:
Sri Anka pisze:ale zawsze to 95% lepiej niż z workiem
no nie wiem,zastanawiam się nad tym czy tak jest.
Stomia w życiu nie przeszkadza tak,jak uwiązanie do wc i "stres w głowie".
Czy warto się znów katować dietami :wink:
Ja na początku po zamknięciu byłam uwiązana do wc teraz jak muszę to wytrzymuję a co do diety to teraz na prawdę na dużo sobie pozwalam, w zasadzie to jem na co mam ochotę, podejrzewam, że jakbym trzymała dietę to pewnie z wc korzystałabym 2-3 razy na dobę, a tak 3-5
wrzesień 2013 diagnoza CU
26.09.2013 resekcja jelita grubego - illeostomia
5.06.2014 uszycie j-pouch
26.08.2014 przywrócenie ciągłości przewodu pokarmowego

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 17 lut 2015, 10:43

Sri Anka pisze:sylunia80, czyli jak to jest po 2 etapie? zmienili ci położenie stomii? to znaczy wyłonili ci po raz drugi w innym miejscu? jak wygląda płukanie j-poucza?
Stomia w tym samym miejscu co poprzednia tylko dwulufowa czyli 2 otworki z czego z jednego leci,inny kształt i mniejsza-u mnie bardziej wklęsła i stąd problemy,ciągle podcieka,wczoraj podciekło podczas wybierania płytek do nowego domu ale nie przeszkodziło mi to bo musiałam w końcu te płytki wybrać i się udało,przynajmniej szybko sie decydowałam hi hi :)
Płukanie poucha to nic takiego,cienki wężyk w tyłek i wpuszczają płyn który od razu wylatuje,w ogóle tego nie czuję :) rozciąganie zespolenia palcem tez nie jest złe,nie boli :)jest konieczne bo zespolenie ma tendencję do zwężania i potem byłby problem z wypróżnianiem po zamknięciu stomii.
Sri Anka pisze: jak dopadnę skórę to aż przyjemnie sie drapać prawie jak orqazm ale na serio potem mam wyrzuty bo boli bo lekko pozadzierana ta skóra zasiniona i czerwona
Mam tak samo,pomaga puder z Convatec i Spray ochronny,ale jak zaczynam drapać to jest bosko tylko po chwili boli :/
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
Sri Anka
Początkujący ✽✽
Posty: 95
Rejestracja: 16 sty 2015, 21:45
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: września

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: Sri Anka » 22 lut 2015, 21:33

jak samopoczucie? pozdrawiam
29.08.2011 zapalenie opon mózgowy i zapalenie mózgu (masakra śpiączka itp itd)
11.08.2013 wyrostek robaczkowy (już wtedy rozpoczął się problem z jelitami lekarze zbagatelizowali moje prośby objawy itp itd)
11.10.2013 perforacja jelit wycięcie jelita qrubeqo - ilestomia
2.12.2014 - II etap operacji odwołany z powodu opryszczki nabawiłam się jej w szpitalu
20.04.2015- planowany II etap
6 kwiecień 2016r. III etap
carpie diem - Sri Anka :)

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 23 lut 2015, 11:19

Sri Anka pisze:jak samopoczucie? pozdrawiam
W porządku,czasami pobolewa ten zbiornik ,stomia szaleje ale ogólnie to jest ok :)
A u Ciebie?
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
Sri Anka
Początkujący ✽✽
Posty: 95
Rejestracja: 16 sty 2015, 21:45
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: września

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: Sri Anka » 01 mar 2015, 11:35

witam u mnie rozpoczyna sie odliczanie juz 1 marzec. Nie bejrzę sie a bedzie juz 1 kwiecień a do 20 kwietnia minie jak noc :). stresuje sie że cos pójdzie nie tak ale póki co nerwowo przekładam kartki kalendarza :). Powiedz mi kocana jak teraz funkcjonujesz (wiadomo że dnia na dzień co raz lepiej ) ale wróciłaś do pracy? albo normalneqo funkcjonowania jak przed operacją? pozdrawiam całuję
29.08.2011 zapalenie opon mózgowy i zapalenie mózgu (masakra śpiączka itp itd)
11.08.2013 wyrostek robaczkowy (już wtedy rozpoczął się problem z jelitami lekarze zbagatelizowali moje prośby objawy itp itd)
11.10.2013 perforacja jelit wycięcie jelita qrubeqo - ilestomia
2.12.2014 - II etap operacji odwołany z powodu opryszczki nabawiłam się jej w szpitalu
20.04.2015- planowany II etap
6 kwiecień 2016r. III etap
carpie diem - Sri Anka :)

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 01 mar 2015, 17:57

Sri Anka pisze:Powiedz mi kocana jak teraz funkcjonujesz (wiadomo że dnia na dzień co raz lepiej ) ale wróciłaś do pracy? albo normalneqo funkcjonowania jak przed operacją?
A wiec jest ok tylko boli w tyłku to zespolenie albo zbiornik-sama nie wiem,wróciłam do pracy,funkcjonuje normalnie,jem wszystko,stomia strasznie podcieka wiec zastanawiam się nad wcześniejszym zamknięciem :neutral: 9 marca mam płukanie zbiornika i kontrolę u chirurga wiec zapytam czy to musi tak boleć-nie jest to bardzo uciążliwe ale jak sie dłużej postoi albo posiedzi to doskwiera.
Nie denerwuj się-wszystko będzie dobrze :wink:
Życzę Ci tego :)
Chciała bym już pobiegać ale ten ból w tyłku mi to uniemożliwia-ciekawe co na to wszystko powiedzą w poradni.
Pozdrawiam i całuje ;)
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
Sri Anka
Początkujący ✽✽
Posty: 95
Rejestracja: 16 sty 2015, 21:45
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: września

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: Sri Anka » 02 mar 2015, 18:06

az tak często podcieka? yyyyy :mad: wściec się można pewnie. powiem ci że szybko wróciłaś do pracy. ja tak sobie mysle że w kwietniu operacja i pociaqne do czerwca wszystko zależy od tego jak przebiegnie operacja i samopoczucie. ja jadę na przybysza około 20 marca na kontrole przed operacją prosili mnie o stawiennictwo
buziaki trzymaj sie dbaj o siebie :*
29.08.2011 zapalenie opon mózgowy i zapalenie mózgu (masakra śpiączka itp itd)
11.08.2013 wyrostek robaczkowy (już wtedy rozpoczął się problem z jelitami lekarze zbagatelizowali moje prośby objawy itp itd)
11.10.2013 perforacja jelit wycięcie jelita qrubeqo - ilestomia
2.12.2014 - II etap operacji odwołany z powodu opryszczki nabawiłam się jej w szpitalu
20.04.2015- planowany II etap
6 kwiecień 2016r. III etap
carpie diem - Sri Anka :)

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 03 mar 2015, 10:50

Ja mam kontrolę 9 marca
Wczoraj wyleciał mi jeden szew z tyłka-a mówili że te szwy sa na stałe wiec jak mógł wylecieć,taki malutki zakręcony tytanowy,dzis boli brzuch i zespolenie bardziej niż wczoraj,już mnie to wkurza :neutral:
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
Sri Anka
Początkujący ✽✽
Posty: 95
Rejestracja: 16 sty 2015, 21:45
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: września

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: Sri Anka » 07 mar 2015, 20:27

trzymaj bądz silna do pon dwa dni na pewno bedzie dobrze :*
29.08.2011 zapalenie opon mózgowy i zapalenie mózgu (masakra śpiączka itp itd)
11.08.2013 wyrostek robaczkowy (już wtedy rozpoczął się problem z jelitami lekarze zbagatelizowali moje prośby objawy itp itd)
11.10.2013 perforacja jelit wycięcie jelita qrubeqo - ilestomia
2.12.2014 - II etap operacji odwołany z powodu opryszczki nabawiłam się jej w szpitalu
20.04.2015- planowany II etap
6 kwiecień 2016r. III etap
carpie diem - Sri Anka :)

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 10 mar 2015, 11:10

Jestem po kontroli-wszystko ok,zszywki maja prawo wychodzić,jest ich bardzo dużo i część wyjdzie,nie ma zapalenia :wink:
To że boli to wina zbiornika który uszyty jest ze zgięciem w tył gdyż mam tyłozgięcie macicy i nie chcieli robić tego za blisko a podobno tak uszyty zbiornik dobrze rokuje na przyszłość-będę lepiej utrzymywała treść jelitową :)
Z czasem ból ustanie,na pewno będzie gorzej po zamknięciu stomii bo zacznie się to wszystko ruszać.
Mój lekarz ma mi wyznaczyć termin-mówiłam o maju ale nie wiem czy się uda-za tydzień mam dzwonić.
Lekarz powiedział ze za 2 tyg mogę zacząć biegać :D
Kolejna kontrola za miesiąc :)
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: obyty.z.cu » 10 mar 2015, 14:37

sylunia80 pisze:Lekarz powiedział ze za 2 tyg mogę zacząć biegać
Kolejna kontrola za miesiąc
no to wszystko wyjaśnione,jak zwykle martwimy się "na zapas " :wink:
Z tym bieganiem to spokojnie,choć rozumiem że wiosna ciągnie na świeże powietrze.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: sylunia80 » 10 mar 2015, 15:08

obyty.z.cu pisze:Z tym bieganiem to spokojnie,choć rozumiem że wiosna ciągnie na świeże powietrze
Będzie spokojnie,na początek marszobiegi :)
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Awatar użytkownika
Sri Anka
Początkujący ✽✽
Posty: 95
Rejestracja: 16 sty 2015, 21:45
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: września

Re: operacja zbliża się wielkimi krokami

Post autor: Sri Anka » 18 mar 2015, 19:56

sylunia80, wybacz wypadłam z obiequ. praca dom dziecko pseudo mąż i jakoś brakło mi sił na wejscie na portal. ale juz jestem jak samopoczucie? ja w pt 20 jade do poznania na wizyte kontrolno przedoperacyjną. buziaki :*
29.08.2011 zapalenie opon mózgowy i zapalenie mózgu (masakra śpiączka itp itd)
11.08.2013 wyrostek robaczkowy (już wtedy rozpoczął się problem z jelitami lekarze zbagatelizowali moje prośby objawy itp itd)
11.10.2013 perforacja jelit wycięcie jelita qrubeqo - ilestomia
2.12.2014 - II etap operacji odwołany z powodu opryszczki nabawiłam się jej w szpitalu
20.04.2015- planowany II etap
6 kwiecień 2016r. III etap
carpie diem - Sri Anka :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasza Psychika”