Jak się relaksujecie :)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Coralie
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 535
- Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z piekła
Re: Jak się relaksujecie :)
Mnie jeszcze kiedyś bardzo relaksowało rysowanie i malowanie, ale takie przy sztaludze. Po 2-3 godzinach skupiania się rysunku miałam tak oczyszczony umysł ze wszystkich poprzednich myśli, że byłam lżejsza chyba o 5 kilo Polecam spróbować.
Chodzenie do filharmonii Zdarza mi się max 2 razy w roku, ale to naprawdę bardzo relaksuje i dystansuje.
Jeszcze relaksuje mnie czytanie głupot w internecie
Chodzenie do filharmonii Zdarza mi się max 2 razy w roku, ale to naprawdę bardzo relaksuje i dystansuje.
Jeszcze relaksuje mnie czytanie głupot w internecie
New beginning
- leila
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: ....
Re: Jak się relaksujecie :)
ogladanie zdjec w necie krajobrazy jakies dzikie plaze podróze fotografia
- Ala57
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 873
- Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jak się relaksujecie :)
kocham chwile spędzane z mężem i mimo ze to prawie 33lata nie mam dość jego towarzystwa.Namietnie gramy w scrable.Na ogromnego doła cudownie dziala u mnie wyjscie do fryzjera.Teraz będzie bieda bo zbieram włosy z klawiatury.Kojąco działa na mnie widok z okna-jezioro i las a dobry film wyłącza mnie z rzeczywistyści z dobrym skutkiem.
- Ala57
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 873
- Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jak się relaksujecie :)
kurcze,co to jest OT?JA troche zielona jestem
- ranio
- Początkujący ✽✽
- Posty: 152
- Rejestracja: 12 mar 2007, 13:05
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jak się relaksujecie :)
Sprzątanie, szczególnie w sytuacji gdy od razu widać efekty mojej pracy
Poza tym czytanie książek, czasem gotowanie.
Poza tym czytanie książek, czasem gotowanie.
"Znajdujesz to czego szukasz, umyka ci to co zaniedbujesz."
- Ania406
- Doświadczony ❃
- Posty: 1354
- Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Znienacka
Re: Jak się relaksujecie :)
Najbardziej relaksujące są dla mnie na równi 3 rzeczy:
1) podróżowanie - totalne odcięcie się od znanego mi krajobrazu i ludzi, wtopienie się w nową kulturę i doświadczanie tego fantastycznego uczucia pewności, że jeszcze wrócę
2) nieśpieszne dni z moim F. - kiedy nic nie musimy, kiedy możemy leżeć cały dzień w swoich ramionach i wymyślać sobie różne historie, gotować razem niecodzienne potrawy, pić wino i być tylko dla siebie
3) sierpniowe wieczory na Mazurach - przychodzi taki moment, kiedy zboże na polach jest tak cudownie dojrzałe i zaczyna pachnieć czymś spełnionym, uwielbiam wtedy wracać do mojej rodzinnej Ostródy - zabieram moją 40kg piesę i idziemy w te pachnące pola, kocham widok ciemniejącego nieba dotykającego złociste fale zbóż, a na końcu tych wycieczek jest ukryta mała, dzika plaża, gdzie mogę pływać do woli, bawić się z Herą i po prostu być zupełnie, spokojnie szczęśliwa ^^ samo wspomnienie tych chwil sprawia, że "mięknę" ^^
Z takich codziennie dostępnych rzeczy, to chyba najlepsze są samotne spacery, to bardzo wyciszające.
1) podróżowanie - totalne odcięcie się od znanego mi krajobrazu i ludzi, wtopienie się w nową kulturę i doświadczanie tego fantastycznego uczucia pewności, że jeszcze wrócę
2) nieśpieszne dni z moim F. - kiedy nic nie musimy, kiedy możemy leżeć cały dzień w swoich ramionach i wymyślać sobie różne historie, gotować razem niecodzienne potrawy, pić wino i być tylko dla siebie
3) sierpniowe wieczory na Mazurach - przychodzi taki moment, kiedy zboże na polach jest tak cudownie dojrzałe i zaczyna pachnieć czymś spełnionym, uwielbiam wtedy wracać do mojej rodzinnej Ostródy - zabieram moją 40kg piesę i idziemy w te pachnące pola, kocham widok ciemniejącego nieba dotykającego złociste fale zbóż, a na końcu tych wycieczek jest ukryta mała, dzika plaża, gdzie mogę pływać do woli, bawić się z Herą i po prostu być zupełnie, spokojnie szczęśliwa ^^ samo wspomnienie tych chwil sprawia, że "mięknę" ^^
Z takich codziennie dostępnych rzeczy, to chyba najlepsze są samotne spacery, to bardzo wyciszające.
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.
- Ala57
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 873
- Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jak się relaksujecie :)
No dobra to wszystko mnie relaksuje,OK?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 46
- Rejestracja: 06 sie 2009, 14:09
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: gostyn
- Kontakt:
Re: Jak się relaksujecie :)
hm a mnie relaksuje
-opalanie się-uwielbiam wygrzewać się na słoneczku-ładuję wtedy energie...
-kąpiel
-spacery
-spanie
-mój mąż działa na mnie kojąco
-podróże inne otoczenie
-opalanie się-uwielbiam wygrzewać się na słoneczku-ładuję wtedy energie...
-kąpiel
-spacery
-spanie
-mój mąż działa na mnie kojąco
-podróże inne otoczenie
- Agu
- Początkujący ✽✽
- Posty: 140
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 23:43
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/Dęblin
- Kontakt:
Re: Jak się relaksujecie :)
Mnie relaksuje:
- spanie
- kąpiele
- kino itp
- kubek zielonej herbaty:)
- czekolada;p ale walczę z tym;)
- gdy nie mam objawów wyjazdy w nieznane, i tak jakAnia406, lubię się czasem odciąć od wszystkiego i wszystkich, bo potem fajnie się wraca:) Ale przy aktywnych objawach wyjazdy mnie zabijają po prostu;)
- spanie
- kąpiele
- kino itp
- kubek zielonej herbaty:)
- czekolada;p ale walczę z tym;)
- gdy nie mam objawów wyjazdy w nieznane, i tak jakAnia406, lubię się czasem odciąć od wszystkiego i wszystkich, bo potem fajnie się wraca:) Ale przy aktywnych objawach wyjazdy mnie zabijają po prostu;)
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 paź 2008, 14:14
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jak się relaksujecie :)
oprócz wymienionych sposóbów, ja preferuję także zakupy:) chociażby drobiazg:) zawsze nastrój jest w lepszej kondycji:) piszę z reką na sercu ze to nie tylko damski sposób na osiągnięcie wew. harmonii:)
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2011, 17:35 przez paula316, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie od razu zdarza się raj
Nie od jutra świat jak ze snu,
By po zimie zawitał maj
Trzeba chcieć go znów i znów..."
tekst: Artur Gadowski "Nie od razu raj"
Nie od jutra świat jak ze snu,
By po zimie zawitał maj
Trzeba chcieć go znów i znów..."
tekst: Artur Gadowski "Nie od razu raj"
Re: Jak się relaksujecie :)
a co to takiego?paula316 pisze:hmmm a ja się zastanawiam dlaczego tutaj nikt nie wspomniał o seksie:)))
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Jak się relaksujecie :)
mam czas,luzik,wiec chodze w necie i czytam....
Dziś już popołudnie,na dworze zbyt gorąco,wiec relaksuje sie w domu ..
Tu link o tym jak relaksuje się facet dojrzały URL=http://moje50.blog.onet.pl/Praktyczny-k ... 17399825,n]http://moje50.blog.onet.pl/Praktyczny-k ... 17399825,n[/URL]
i mały cytacik
Dziś już popołudnie,na dworze zbyt gorąco,wiec relaksuje sie w domu ..
Tu link o tym jak relaksuje się facet dojrzały URL=http://moje50.blog.onet.pl/Praktyczny-k ... 17399825,n]http://moje50.blog.onet.pl/Praktyczny-k ... 17399825,n[/URL]
i mały cytacik
Szesnaście
Zrzuciłem ubranie aby nic nie tworzyło bariery dla wnikania relaksacyjnych dźwięków muzyki. Niechaj świergot trznadla odczuję każdym receptorem znajdującym się na moim ciele. Co prawda niektóre części mojego ciała źle zinterpretowały zamysł rozluźnienia poprzez dźwięki i zaczęły delikatnie spinać się w poszukiwaniu celu. Neutralne myśli w postaci wiekowego Chińczyka, zapisującego cienkim pędzelkiem rząd znaków na bambusowym papierze, spowodował powrót do pierwotnie założonego rozluźnienia
a tak wogole ,to polecam czytanie bloga tego pana....naprawde ma facet dar pisaniaJedenaście
W czasach kiedy koncerny kosmetyczne wymyśliły i zaproponowały już wszystko dla swoich naiwnych klientów, rzuciły się na pomysł skorzystać z pokładów naiwności zakamuflowanych w mężczyznach. Oczywiście faceta nie przekona się, że przy pomocy kremu można nawodnić organizm, ponieważ od pokoleń On uzyskuje ten sam efekt przy pomocy piwa. Nie tylko skóra, ale cały organizm osiąga stopień pełnego nawilżenia, a dodatkowo w cenę jest wliczona radość a czasami euforia wynikająca z kontaktu z kumplami. To zaś jest bezcenne. W facetów uderzono zmęczeniem. To ty facecie, aktywny, działający dla dobra, zapracowany, możesz to zmęczeniu usunąć stosując krem pod oczy i dalej możesz rzucać się w wir zawodowych i rodzinnych obowiązków. Chwytliwy jest już sam fakt zauważenia, że faceci robią coś innego oprócz picia piwa i przerzucania kanałów w telewizorze, za pomocą pilota. Według mojego rozeznania już sam fakt zauważenia tego przez osobistą kobietę, byłby skuteczniejszy od wspomnianego kremu, ale jak już pisałem jak się nie ma co się lubi.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl