Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

O tych, co ją mają i o tym jak ją pielęgnować – rady, pytania i odpowiedzi

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Raysha » 08 gru 2008, 18:13

Od operacji minęło 12dni, na gastrologii powiedzieli, że mam jeść wszystko ale bez przesady. Ograniczyć słodycze, ostre rzeczy oraz surowe, jednakże mam codziennie próbować z tych rzeczy coś by wdrażać do normalnego menu. Tak też uczyniłam, jednakże po każdym posiłku boli mnie tak bardziej przy żołądku, czasem to jest ból, a czasem takie kłucie w kilku miejscach w tym obszarze, tak jakby wbijali mi szpileczki. Słyszałam komentarz od chirurga, że najpóźniej pracuje żołądek i może mnie boleć. No ok, rozumiem, ale jak mnie boli to odechciewa mi się jeść [po co jeść, jak znów zaboli?] Rano zjadłam dwie kromeczki z chlebem i szyneczką, pobolewało. W południe kostke czekolady - bolało. Potem herbata z sokiem - bolało, teraz jem kisiel troche przestało, ale są już jakieś sygnały, że zaczyna się znów. Co mam jeść ? Lekkostrawnie ? Wszystko ? Jak długo takie boleści będą trwać ? Poratujcie początkującą :)
Ostatnio zmieniony 15 gru 2008, 12:01 przez Raysha, łącznie zmieniany 1 raz.

mustafa
Początkujący ✽✽
Posty: 316
Rejestracja: 07 lip 2007, 20:03
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: mustafa » 08 gru 2008, 19:36

Mnie również mówiono że mam próbować wszystkiego..i tak robiłem..choć jestem z natury obżartuchem..bardzo zależy mi na masie..dlatego czym prędzej wracałem do poprzedniego zdrowego żarcia :).. oczywiście było ciężko..małe porcje i też ostrożność w doborze posiłków..ale z czasem wróciłem do wszystkiego...Jednak na początku dieta lekkostrawna bez posiłków powodujących nadmierne 'gazowanie'... czy czułem ból..?? hmm.. czasami ale to taki raczej dziwny dyskomfort niż ból..
Tak więc tez muszę stwierdzić że nic mnie nie bolało. i nie potrafię pomóc w tej kwestii kiedy miną bóle..
Instruktor Kulturystyki i Fitness

Awatar użytkownika
HONIA
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 04 lis 2008, 17:18
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: kościerzyna
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: HONIA » 08 gru 2008, 20:24

ja też po dwóch tygodniach jadłam wszystko i również bolał mnie brzuch więc często łykałam nospe na ból brzucha.Aż wkońcu przeszło i dzisiaj jest ok ale ja już w chwili obecnej mam zamknietą stomie.Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Raysha » 09 gru 2008, 14:05

stwierdziłam, że bede wdrażać bardziej drastyczne lekkostrawnie, dzisiaj zjadłam pół rogalika z masłem i mnie nie bolało, zamieniłam herbatę z sokiem na herbatę z cukrem, na obiad mam pomidorkową z makaronkiem. Zauważyłam, że mnie nie boli aż tak, może się wyrobię do świąt... ;)
Co do no-spy to nospa mi nie pomaga, uodporniłam się na nią. Mama powiedziała, że jak za tydzień dalej będzie boleć to zadzwoni do lekarza, bo ja nie wiem jak długo to ma trwać, zwłaszcza, że dwie osoby mówią, że ich to nie bolało [mustafa, tola] a tylko jednej bolało [Honi]
Honia - jak długo czekałaś aż Ci ból przeszedł ? Od operacji licząc to ile dni tak około było ?

Awatar użytkownika
HONIA
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 04 lis 2008, 17:18
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: kościerzyna
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: HONIA » 09 gru 2008, 20:32

Annri łykałam leki przeciwbólowe prawie 2 miesiące po operacji i nie tylko nospe również nospe forte,paracetamol różne nawet już nazwy nie pamietam...ale wkońcu zaczęłam brać coraz mniej leków bo ból powoli ustępował teraz jest ok.Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: obyty.z.cu » 09 gru 2008, 20:50

niemam stomi...ale miala ja moja bliska i ja sie nia opiekowalem...rada pielegniarki i lekarza byla jedna...jak najszybciej wracac do normalnosci...ale......DIETA lekkostrawna i codziennie cos nowego...po pierwszych bolach pooperacyjnych i dietycznym jedzeniu,bole szybko mijaly, a apetyt wracal...choc przyznaje,ze kombinowalem z jedeniem tak...by to oczy chcialy,...ale w umiarkowanych ilosciach i plyny....duzo...
Annrii pisze:No ok, rozumiem, ale jak mnie boli to odechciewa mi się jeść [po co jeść, jak znów zaboli?] Rano zjadłam dwie kromeczki z chlebem i szyneczką
stara zasada naszych chorob..i tak wybor jest jeden...jesc trzeba...bo boli wiecej...
moze to chodzi wlasnie o dobor diety..weglowodany..."wlasciwy" blonnik...dieta plynna jest dobra...ale na krotko...napewno jest cos co lubisz i mozesz z lekkich potraw.... :roll: ja proponuje mniej nerwow i "umiarkowanych" przemyslen....

osobiscie zrezygnowalem z chleba i jakos mi lzej....
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
artur
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 06 paź 2006, 20:10
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: artur » 14 gru 2008, 13:58

mnie też wszystko bolalo po operacji i dlatego lezalem tam 3-miesiące dopiero kiedy wprowadzili mi sterydy to wszystko się unormowało
mnie tylko pomagała papaveryna i pyralgina
a z jedzeniem bywało różnie na poczatku zle a teraz jest ok
Murphy:
Jeśli świetnie się czujesz, nie przejmuj się. Przejdzie ci ...

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Raysha » 15 gru 2008, 12:01

No dobrze, ja się dowiedziałam, że dlatego boli mnie brzuszek po jedzeniu, bo jestem przeziębiona i tak reaguję. Powiedzieli, że mogę brać wszystkie przeciwbólowe i antybiotyki... Pytanie teraz z innej beczki.
Ostatnio zmieniałam worek, okazało się, że wokół jest czerwone, domyśliłam się, że mam odparzenia. Niby nic, bo mam maść na odparzenia. Nasmarowałam w okół i czekamy aż się wchłonie. Nie przewidzielismy, że Czesiowi [Jelitko] zechce się wydalić. I poleciało. No to wycieramy to [boli to jak nie wiem :( ] Po chwili nasmarowałam i założyłam worek. Po 15 minutach worek się odkleił i zaczęło przeciekać. Pytanie, jak wyleczyć odparzenie, jeśli po nasmarowaniu odkleja się, a zanim się wchłonie to wydala ? (a wiadomo, że stolec jest substancją żrącą, zwłaszcza z jelita cienkiego] Co zatem robić ? Jeszcze jedno mnie zastanawia, jak odkleiłam woreczek to po tej gumie były krosteczki czerwone, nie wiem, czy za szybko odklejałam czy jestem uczulona na tą gumę ?[bodaj firmy Coloplast]
W sumie nie zdziwiłoby mnie, gdybym miała uczulenie, bo ja mam baaaardzo delikatną skórę. Proszę pomóżcie, bo dziś też jest "operacja" zakładanie nowego worka [ ;( ]

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: obyty.z.cu » 15 gru 2008, 12:24

przez kilka miesiecy zmienialem worki stomijne wiec sie troche nauczylem ,korzystalem z firmy Coloplast poczytaj tutaj http://www.blekitnawstazka.org.pl/index ... r=16&sub=4
tam wiele skorzystalem,stosowalem stamtad taki plyn "druga skora" i to pomagalo,
chwile pieklo,pozniej chwile trzeba odczekac,mala chwile i dokladnie przykleic...takie ranki sie dosc szybko goily,ale zawsze przy zmianie konieczne mycie bylo zwyklym mydlem,tzn.takim bezbarwnikow...

acha,wazne bylo dostosowanie typu worka....ale to pewnie juz masz opanowane..

zycze szybkiej poprawy !
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Daga
Początkujący ✽✽
Posty: 241
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:04
Choroba: CD u partnera
województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Daga » 15 gru 2008, 12:46

oj co mój małżonek sie wycierpiał przez te ciągłe odparzenia, sama nieraz musiałam mu zmieniac woreczek bo z tego bolu nie miał siły, teraz sie wszystko unormowało i przewaznie zmienia go rano, wtedy nic nie cieknie i moze spokojnie bez stresu zmienic woreczek. Czasami zdarzały sie dni ze tracił po kilka worków bo ciągle sie odklejały a wokoł stomii robiła się jedna wielka rana, ale to było na samym poczatku. Z czasem Mikrusia dojdziesz do takiej wprawy ze nawet nie bedziesz wiedziała ze masz woreczek, a jezeli bedziesz chciała wiedziec coś więcej to zawsze mozesz do mnie albo do artura napisac

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Raysha » 16 gru 2008, 13:00

No więc mama kazała zapytać, czy z tymi workami to jest tak jak ona myśli.
W szpitalu nam powiedziano, że worek można zmieniać raz na 3dni, mama nie wierzy, że przez te trzy dni nic się nie robi i nie wyciera się tej kupy [bo zostaje trochę na jelicie]. Wg mamy to się robi tak, że co trzy dni się wymienia worek, a w czasie tych trzech dni, odkleja, wyciera i znów zakleja ten stary worek. Osobiście wg mnie tak się nie robi, bo to chyba bardziej nie higieniczne, ale mama uważa, że to jest tak jak z oddawaniem stolca, że jak nie powycieram na pupie to zostają szczątki i są odparzenia. No nie wiem już sama.
Które myślenie jest prawidłowe ? Moje czy mamy ?

Dzięki obyty.z.cu za linka, właśnie mam zamiar kupić ten krem "druga skóra" - pytanie, jak to nasmarować, by się nie odkleiło ?

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: obyty.z.cu » 16 gru 2008, 14:53

Annrii pisze:Dzięki obyty.z.cu za linka, właśnie mam zamiar kupić ten krem "druga skóra" - pytanie, jak to nasmarować, by się nie odkleiło ?
Annrii pisze:worek można zmieniać raz na 3dni, mama nie wierzy, że przez te trzy dni nic się nie robi i nie wyciera się tej kupy [bo zostaje trochę na jelicie].
z tymi workami to jest tak,jesli odpadnie to juz sie z powrotem nie zaklada,temat 3 dni - to raczej chodzilo o to,ze dluzszy okres bez stolcow to okres nieprawidlowy,trzeba dzialac np poprzez diete,wiesz,sliwki suszone,maslanka itp.w zadnym wypadku lekami na przeczyszanie,doszlismy do takiej regulacji dieta,ze nie bylo z tym problemu,na poczatku byl problem z odpadajacymi workami,ale wg mnie to dzialo sie najczesciej wtedy,gdy przy wstawaniu,naglych ruchach itp.byly taki momenty dzialania powiedzmy mechanicznego.
"druga skora" to lek ,taki do smarowania w sztyfcie..kuleczka rozprowadza,wazne jest wczesniejsze umycie i przesuszenie skory,naklada sie na sucha,ten lek stosuje sie tylko na potrzebny okres do zaleczenia,pozniej nie ma potrzeby.(uwaga,przy smarowaniu ranek chwile mocno piecze,ale tylko chwile,wtedy najlepiej podmuchac na rane i oki).W ramach przyznanej kwoty na wykup woreczkow mozesz takze zakupic ten lek na wydana karte zaopatrzenia,to TY decydujesz jak spozytkujesz kwote na leki czy woreczki.

Oproznianie woreczka- bo tu chyba jest nieporozumienie,my uzywalismy Alterna,temat wazny to wymierzyc odpowiednia "wielkosc" otworu,na sam wymiar,wtedy stolec wpada do woreczka,sa woreczki ,ktore oproznia sie dolem,zamykane na klips.
No i to ze stolec dziala na skore agresywnie to prawda,ale dobrze wymierzony i przyklejony woreczek (sa rozne wklesle i wypukle) unika tego problemu
.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: Raysha » 16 gru 2008, 15:11

Chyba źle zinterpretowałeś to co napisałam, albo piszę nie przystępnie.
obyty.z.cu pisze:z tymi workami to jest tak,jesli odpadnie to juz sie z powrotem nie zaklada
Ale on nie odpada! Worki się mogą odklejać nie odpadają na ziemię -.- Chyba, że to to samo. Mamie chodziło o odklejenie i zaklejenie samemu, nawet jak nic sie nie dzieje i nasmarować tam, żeby była higienia. Oto chodziło.
obyty.z.cu pisze: temat 3 dni - to raczej chodzilo o to,ze dluzszy okres bez stolcow to okres nieprawidlowy,trzeba dzialac np poprzez diete,wiesz,sliwki suszone,maslanka itp.w zadnym wypadku lekami na przeczyszanie,
Nie. Zapytałam się nie o częstotliwość stolców, tylko o częstość wymieniania worków.
Dosłownie "Jak często mam zmieniać worki ? Raz na pięć dni ? Częściej ?" Pielegniarka opatrunkowa mi powiedziała "Raz na trzy dni byłoby dobrze".
obyty.z.cu pisze:doszlismy do takiej regulacji dieta,ze nie bylo z tym problemu,na poczatku byl problem z odpadajacymi workami,ale wg mnie to dzialo sie najczesciej wtedy,gdy przy wstawaniu,naglych ruchach itp.byly taki momenty dzialania powiedzmy mechanicznego.
To ja śpie na worku, chodzę normalnie i nic się z workiem nie dzieje, tylko troszkę jelitko boli.
obyty.z.cu pisze:"druga skora" to lek ,taki do smarowania w sztyfcie..kuleczka rozprowadza,wazne jest wczesniejsze umycie i przesuszenie skory,naklada sie na sucha,ten lek stosuje sie tylko na potrzebny okres do zaleczenia,pozniej nie ma potrzeby.(uwaga,przy smarowaniu ranek chwile mocno piecze,ale tylko chwile,wtedy najlepiej podmuchac na rane i oki).
O i właśnie takiej odpowiedzi szukałam, dziękuję :)
obyty.z.cu pisze:W ramach przyznanej kwoty na wykup woreczkow mozesz takze zakupic ten lek na wydana karte zaopatrzenia,to TY decydujesz jak spozytkujesz kwote na leki czy woreczki.
To wiem, juz mam wszystko zakupione, oprócz tego w sztyfcie.
obyty.z.cu pisze:Oproznianie woreczka- bo tu chyba jest nieporozumienie,my uzywalismy Alterna,temat wazny to wymierzyc odpowiednia "wielkosc" otworu,na sam wymiar,wtedy stolec wpada do woreczka,sa woreczki ,ktore oproznia sie dolem,zamykane na klips.
Mi w szpitalu pielegniarka wymierzyła 30 i tak robię w domu, pielegniarka chyba wie ile powinnam mieć, nawet zachowałam szablon żeby nie zapomnieć. Z opróżnianiem to nie mam problemu bo mam zamykane na rzepy na dole. Z opróżnianiem nie mam problemu

No cóż wypróbuję to w sztyfcie, może szybciej się wchłonie. A jak wycieracie jelitko z kupki ? Papierem czy gazikami ? Bo mnie boli i tym i tym ;(

Awatar użytkownika
HONIA
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 04 lis 2008, 17:18
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: kościerzyna
Kontakt:

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: HONIA » 16 gru 2008, 15:33

Annrii jak ja miałam worek to czyściłam specjalnymi do tego wilgotnymi chusteczkami które brałam z całym wyposażeniem do stomi a jak zabrakło to poszłam dokupić.A swoją drogą to szczęściara z Ciebie bo mi worek kazali zmieniać najpóźniej co 3 dni a potrafił mi się 3 razy w ciągu dnia odkleić więc trzeba było wszystko dokładnie oczyszczać co sprawiało najwięcej bólu,suszyć i zakładać nowy worek.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Rady dla początkującej w obsłudze stomii, żywieniu itp

Post autor: obyty.z.cu » 16 gru 2008, 15:58

Annrii pisze:Mamie chodziło o odklejenie i zaklejenie samemu, nawet jak nic sie nie dzieje i nasmarować tam, żeby była higienia. Oto chodziło.
niema potrzeby odklejania jesli skora jest zdrowa,jesli jest rana to jest problem,bo kazde oderwanie to odnawianie rany,wiec nie odklejac ,ale powiedzmy co 3 do 5 dni to juz trzeba. :oops: acha,jest jeszcze taki plyn do przemywania,szczegolnie przydatny gdy trzeba zmienic worek poza domem,wtedy obmywa sie nim wokol..
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Stomia i J-pouch”