Cześć!
W styczniu miałam operację proktokolekotmii odtwórczej z utworzeniem j-poucha, a na początku marca operację odtworzenia ciągłości przewodu pokarmowego i zamknięcie ileostomii. Po jakim czasie wrócić do pracy (w szkole)? Zwolnienie poszpitalne mam do 22.03. (czyli prawie 3 tyg. od operacji) i zastanawiam się, co dalej. Jakie macie doświadczenia?
Pozdrawiam,
HaSam
proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Jeśli nie będziesz chodzić po 20 razy na dobę do ubikacji i zarywać przez to noce, to myślę, że możesz wrócić do pracy. Zależy jak się będziesz czuć.
Mam pytanie: Gdzie tak fajnie szybko ci zrobili?
Ja popełniłam ten błąd, że zgodziłam się na operację trzyetapową i teraz już dwa lata bujam się ze stomią, a termin kolejnej operacji mi ciągle przekładają o kilka miesięcy, nie wiem co jest grane. Cóż dla nich to nie jest ważne, żebym pozbyła się stomii, a dla mnie to sprawa życia i śmierci. Szukam jakiegoś miejsca, gdzie by mnie poważnie potraktowali, a nie czekali aż ze sobą skończę albo wyląduje w psychiatryku i będą mieli mnie z głowy.
Mam pytanie: Gdzie tak fajnie szybko ci zrobili?
Ja popełniłam ten błąd, że zgodziłam się na operację trzyetapową i teraz już dwa lata bujam się ze stomią, a termin kolejnej operacji mi ciągle przekładają o kilka miesięcy, nie wiem co jest grane. Cóż dla nich to nie jest ważne, żebym pozbyła się stomii, a dla mnie to sprawa życia i śmierci. Szukam jakiegoś miejsca, gdzie by mnie poważnie potraktowali, a nie czekali aż ze sobą skończę albo wyląduje w psychiatryku i będą mieli mnie z głowy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 04 lut 2015, 15:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- miasto: Gdańsk
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Ja miałam obie operacje w szpitalu wojewódzkim w Gdańsku. Od początku mówiono, że druga operacja będzie po 6 tygodniach i taki wyznaczono mi termin. Niestety rana po pierwszym zabiegu długo się goiła, więc musiałam ten termin przesunąć o tydzień.
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Aha, czyli to będzie szpital im. Mikołaja Kopernika (tak mówią google)?
To widzę, że dobra tam mają organizacje.
Jak możesz, to daj znać jak się ten pouch sprawuje;)
To widzę, że dobra tam mają organizacje.
Jak możesz, to daj znać jak się ten pouch sprawuje;)
-
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 04 lut 2015, 15:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- miasto: Gdańsk
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Tak, operację miałam w Koperniku. Jestem zadowolona. W tej chwili biegam do wc często, ale to zależy wprost od tego co i ile zjem. Ważne dla mnie jest też to,że mogę wstrzymać wyproznienie, co w czasie choroby wcale nie bylo tak oczywiste. Jeszcze jest kwestia loperamidu, który teraz mam zalecony w przypadku licznych wodnistych wyproznien, a przed operacja takie leki w ogóle nie wchodziły w rachubę. Jest to zawsze jakaś opcja jak chce sobie pofolgowac z dietą albo muszę wyjść bezpośrednio po posiłku, ale staram się brać najmniej i najrzadziej jak się da.
A dlaczego u Ciebie odkładają zamkniecie stomii? Są jakieś medyczne wskazania?
A dlaczego u Ciebie odkładają zamkniecie stomii? Są jakieś medyczne wskazania?
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Zamknięcie stomii, to by była dopiero trzecia operacja, bo miałam mieć trzyetapowa.
Pierwszy to było tylko usunięcie jelita.
Teraz miałam mieć szyty pouch
A odkładają bo:
1. Kiedyś podobno jakiś sprzęt się popsuł
2. Kolejnym razem mówili, że anastezjolog się rozchorował, a musi być dwóch
3. Tym razem jednej kobiecie, która też czekała na operację mówili, że nie będzie, bo lekarz się rozchorował, a mi że zabrakło dla mnie łóżek.
I mieli zadzwonić, żeby znów wyznaczyć mi nowy termin ale nie dzwonią na razie, a nawet jak zadzwonią i wyznaczą, to to nic nie znaczy, bo prawdopodobieństwo odwołania jest ogromne, jak wynika z moich dotychczasowych doświadczeń.
Jak dalej będą takie problemy, to będę musiała szukać pomocy gdzie indziej, nawet i w Gdańsku, chociaż to daleko. Dobrze wiedzieć, że tam też potrafią dobrze zrobić i jesteś zadowolona z rezultatu.
Pierwszy to było tylko usunięcie jelita.
Teraz miałam mieć szyty pouch
A odkładają bo:
1. Kiedyś podobno jakiś sprzęt się popsuł
2. Kolejnym razem mówili, że anastezjolog się rozchorował, a musi być dwóch
3. Tym razem jednej kobiecie, która też czekała na operację mówili, że nie będzie, bo lekarz się rozchorował, a mi że zabrakło dla mnie łóżek.
I mieli zadzwonić, żeby znów wyznaczyć mi nowy termin ale nie dzwonią na razie, a nawet jak zadzwonią i wyznaczą, to to nic nie znaczy, bo prawdopodobieństwo odwołania jest ogromne, jak wynika z moich dotychczasowych doświadczeń.
Jak dalej będą takie problemy, to będę musiała szukać pomocy gdzie indziej, nawet i w Gdańsku, chociaż to daleko. Dobrze wiedzieć, że tam też potrafią dobrze zrobić i jesteś zadowolona z rezultatu.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 04 lut 2015, 15:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- miasto: Gdańsk
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
A myślałam,że to ja mam pecha... Wydaje mi się,że tu na forum z Łodzi polecany jest prof. Dziki. Może do niego uderzyć?
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Właśnie do niego chodziłam, bo był najbliżej i najbardziej polecany.
- WhyNotJDM
- Początkujący ✽✽
- Posty: 61
- Rejestracja: 29 mar 2019, 04:20
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- miasto: Leeds
Re: proktokolektomia i zamknięcie stomii - kiedy do pracy?
Slaby i ze tak odwoluje