Jak zmieniacie worek kiedy jelito cały czas wydala?

[catfash]

Jestem krotki czas po pierwszej operacji. Przeraza mnie, ze sama tego worka nie bylabym w stanie zmienic. Na razie jest tak, ze ja staram sie zatamowac jelito czubkiem tamponu, a druga osoba mi to zmienia w tym czasie. Jak sobie z cieknieciem z jelita w czasie wymiany radzicie/radziliscie? Bo chyba jak pocieknie to trzeba zaczynac on nowa? Czyli od nowa mycie, suszenie, pasta? To by bylo w miare latwe, gdyby jelito nie wydalalo caly czas... Strasznie sie boje, ze nie jestem w stanie tego robic samodzielnie. Modle sie o kolejne etapy i j-pouch ale do tego czasu...

temat zmieniony zgodnie z regulaminem
pandziaak

[obyty.z.cu]

Strasznie sie boje, ze nie jestem w stanie tego robic samodzielnie.

witaj...
spokojnie, obsługa stomii nie jest wcale taka trudna. Zmianę worka najlepiej robić, rano, kiedy jelito jest wyciszone, a w nocy masa zeszła z jelita.
Jeśli poleciało na skórę , to trzeba ją przemyć, jeśli poleciało na przetartą już "drugą skórą", czyli warstwę ochronną, to wystarczy po prostu tam oczyścić.
Worek czy płytka musi być przyklejony do czystej skóry z warstwą ochronną, jeśli trzeba to i z pastą uszczelniająco gojącą. Przydaje się i suszarka .
Podciekanie masy pod worek, to pewne kłopoty ze skórą, a to wtedy jest duży problem.
Im wcześniej sama będziesz to robić, tym lepiej.
Bardzo dużo wiadomości znajdziesz na stronach http://stomalife.pl/jak-pielegnowac-stomie/
Pomocna też jest https://www.youtube.com/watch?v=6M4NGCS ... ture=share
tu tez http://www.stomia.pl/pl/po-zabiegu
Bardzo pomocna jest też pielęgniarka z Poradni Stomijnej, ale też są pielęgniarki "producentów", bezpłatna pomoc, zależy jakiego sprzętu używasz.Warto tam zadzwonić i popytać, pomogą przez telefon, a i mogą się umówić na przyjazd do domu ..naprawdę super panie pomagają, tak w dobraniu sprzętu jak i w obsłudze.

[catfash]

Strasznie sie boje, ze nie jestem w stanie tego robic samodzielnie.

witaj...
spokojnie, obsługa stomii nie jest wcale taka trudna. Zmianę worka najlepiej robić, rano, kiedy jelito jest wyciszone, a w nocy masa zeszła z jelita.
Jeśli poleciało na skórę , to trzeba ją przemyć, jeśli poleciało na przetartą już "drugą skórą", czyli warstwę ochronną, to wystarczy po prostu tam oczyścić.
Worek czy płytka musi być przyklejony do czystej skóry z warstwą ochronną, jeśli trzeba to i z pastą uszczelniająco gojącą. Przydaje się i suszarka .
Podciekanie masy pod worek, to pewne kłopoty ze skórą, a to wtedy jest duży problem.
Im wcześniej sama będziesz to robić, tym lepiej.
Bardzo dużo wiadomości znajdziesz na stronach http://stomalife.pl/jak-pielegnowac-stomie/
Pomocna też jest https://www.youtube.com/watch?v=6M4NGCS ... ture=share
tu tez http://www.stomia.pl/pl/po-zabiegu
Bardzo pomocna jest też pielęgniarka z Poradni Stomijnej, ale też są pielęgniarki "producentów", bezpłatna pomoc, zależy jakiego sprzętu używasz.Warto tam zadzwonić i popytać, pomogą przez telefon, a i mogą się umówić na przyjazd do domu ..naprawdę super panie pomagają, tak w dobraniu sprzętu jak i w obsłudze.

Dzieki za odpowiedź. Czyli jak poleci na "druga skóre" to przeczyscic na sucho czy na mokro i wysuszyc? Mam jeszcze jedno pytanie. Czy do wymiany konieczne jest lustro czy da sie bez?
W ogole jak niby ten worek wymieniac w razie awarii w publicznej toalecie, miejscach typu szkola, uczelnia? Czy to w ogole mozliwe?
Dzisiaj wlasnie rano na czczo to robilam i nie bardzo pomoglo. Moze dlatego, ze pilam wode w nocy, bo czulam ze jestem odwodniona...
Moze te pytania sa idiotyczne ale ja naprawde nie wiem. Wiem technicznie jak sie powinno zakladac, teoretycznie to jest latwe, ale trudno to odniesc do prawdziwych sytuacji.

[obyty.z.cu]

"druga skóre" to przeczyscic na sucho czy na mokro i wysuszyc?

jeśli jest przetarte mokrym gazikiem itp, to starczy i wysuszyć.

Czy do wymiany konieczne jest lustro czy da sie bez?

na początku jest bardzo pomocne, ale i bez niego da się radę, kwestia wprawy, dlatego tak ważne jest jak najszybciej samemu zmieniać.

Wiem technicznie jak sie powinno zakladac, teoretycznie to jest latwe, ale trudno to odniesc do prawdziwych sytuacji.

stomię trzeba zaakceptować i widzieć ją jako normalnego uczestnika" naszego życia. Wtedy po prostu łatwiej. Im szybciej sie to opanuje, tym lepiej, ale UWAGA, tu nie można iść na skróty, byle jak, bo to się zawsze zemści.Lepiej 5 minut dłużej, ale porządnie.Nie wiem czy masz worki jednorazowe, czy upuszczane, ale polecałbym raczej używać sprzętu 2 częściowego.Płytka trzyma kilka dni, nawet jak by się uprzeć to i 10.Ja zmieniam ją co 6-7 dni, a worek kiedy jest potrzeba, czyli co 2-3 dni.Zmiana worka tutaj to tylko krótkie zdjęcie i przypięcie bez manipujacji przy skórze. No a masz pas stomijny ?..przez 2-3 miesiące po operacji jest bardzo przydatny .

[Anette28]

ja mam stomię 5 lat; na początku jest koszmarnie bo ja nie chciałam nic robić i przez dwa tygodnie przyjeżdżała pielęgniarka, ale w pewnym momencie staje się to uciążliwe więc zaczęłam sama; ale przejdźmy do spraw technicznych, ja jak mam dzień, że dużo leci to szykuję cały sprzęt, potem zdejmuję worek następnie czyszczę wszystko i aby założyć świeży worek kładę gaziki na stomię i szybkim ruchem ściągam gaziki i zakładam worek; jest to kwestia wprawy, nie używam lusterka co nie znaczy, że tego nie polecam, jest to kwestia obycia się.
Więc nie załamuj się, trening czyni mistrza, a jak zauważysz że lepiej się czujesz stomia już tak nie będzie przeszkadzać.

[Orzelek]

Domyślam się, że to ileostomia. Czyli jelito wydala cały czas.

Najlepiej zrobić tak, żeby w chwili wymiany worka, jelito wydalało jak najmniej.

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to wymiana wówczas gdy od ostatniego posiłku minęło sporo czasu (by jedzenie się strawiło).

Ja zawsze zmieniam worki przed snem (ale ja mam kolostomię - wieczorem jest nieaktywna).

Musisz wyczuć najlepszy moment. Pierwsze wymiany worków mogą trwać długo. Tak jak pisze Obyty - polecam na początek sprzęt dwuczęściowy.

Wiem, że Convatec ma przedstawicielki, które są pielęgniarkami stomijnymi odwiedzającymi pacjentów. W razie potrzeby po prostu zadzwoń do nich na infolinię.

[catfash]

Dziekuje za odpowiedzi.
Pewnie rzeczywiscie w czasie jak wydala najmniej, a ma sie juz wprawe, to juz jest nieco latwiej.
O pasie stomijnym nic mi nie wspominali. Ale on jest chyba zalecany do chodzenia, a ja na razie glownie tylko do toalety i z powrotem, bo i przed operacja bylam wiekszosc czasu prawie unieruchominia z powodu bolu i oslabienia. A teraz jest jeszcze gorzej bo jeszcze mam caly brzuch rozciety i pozaszywany w jakis dziwny sposob, zeby sie nie rozlazlo. Idzie chodzic z tym tylko bardzo zgarbionym. Czekam na zdjecie tych szwow.
Worek dwuczesciiwy probowalam i tylko sie zmarnowal, bo plytke udalo sie przykleic dobrze ale nie moglam ma tym brzuchu moim zacisnac worka na plytce. Moze przez to, ze brzuch wyplukly, otluszczony i tez bola jeszcze te szwy kolo stomii jak sie tylko tam ruszy.
Pandziaak, wiem o co Ci chodzi. Nie dosc, ze sie czlowiek koszmarnie czuje i musi przy tym grzebac, to jeszcze takie utrudnienia, ze sie zalamac mozna.

[Anette28]

Domyślam się, że to ileostomia. Czyli jelito wydala cały czas.

nie zgodzę się z Tobą, że jelito wydziela cały czas, ja z zegarkiem w ręku mogę powiedzieć kiedy trzeba opróżnić worek

Pandziaak, wiem o co Ci chodzi. Nie dosc, ze sie czlowiek koszmarnie czuje i musi przy tym grzebac, to jeszcze takie utrudnienia, ze sie zalamac mozna.

dokładnie tak jest, ja tego nie zapomnę do końca życia zwłaszcza, że o stomii dowiedziałam się 10 sekund przed operacją , ale dopiero po trzech miesiącach poczułam, że żyję, zero bólu, lepsze samopoczucie, energia; także jestem ciekawa Twojej opinii za jakiś czas

[obyty.z.cu]

O pasie stomijnym nic mi nie wspominali. Ale on jest chyba zalecany do chodzenia, a ja na razie glownie tylko do toalety i z powrotem,

ech. ten pas stomijny własnie w pierwszym okresie pooperacyjnym jest super.Kiedy leżysz, pozwala się bezboleśnie przesuwać, wstawać, bezpiecznie chodzic. Bardzo dobrze zabezpiecza też właśnie te pozszywane miejsca przed rozejściem. Naprawdę bardzo polecam własnie teraz.Później ,po po kilku tygodniach już się w nim nie śpi, tylko w dzień, a po 2-3 miesiącach przydaje się już tylko przy dźwiganiu ciężarów czy takich pracach. Poczytaj o przepuklinie, właśnie ten pas już teraz przed nią Ciebie ochroni. Producent "Pani Teresa" sprawdź w necie, koszt ok. 50 zł.

Worek dwuczesciowy probowalam i tylko sie zmarnowal, bo plytke udalo sie przykleic dobrze ale nie moglam ma tym brzuchu moim zacisnac worka na plytce. Moze przez to, ze brzuch wyplukly, otluszczony i tez bola jeszcze te szwy kolo stomii jak sie tylko tam ruszy.

tylko że właśnie idealnym rozwiązaniem jest płytka akordeonowa zalecana właśnie w tym okresie, tu nie ma tego bolesnego dociskania..https://www.convatec.pl/produkty/opieka ... c2311f2807
Jest też Dwuczęściowy system synergiczny ..gdzie worek jest "doklejany" do płytki. https://www.convatec.pl/produkty/opieka ... uczesciowy

[catfash]

O ta plytka akordeonowa moze mnie podratowac. Dzieki wielkie za ten pomysl!
Tez jestem ciekawa czy jak sie z tym bede czula jak mi sie ogolnie polepszy, wygoja sie te szwy, zobaczymy;)

[obyty.z.cu]

załatw sobie szybko ten pas stomijny. On jest naprawdę bardzo pomocny. http://www.sklep.pani-teresa.com.pl/pas ... 4-p26.html
Albo sama kupisz, albo załatw sobie "zlecenie" na ten pas refundowany - może wystawić tylko chirurg. No tak..jak rozumiem jesteś jeszcze w szpitalu, czyli przed Tobą załatwianie sprzętu refundowanego. Czyli dostajesz zlecenie przy wyjściu, z nim idziesz do NFZ potwierdzić i odbierasz w sklepie medycznym. Na początek dobrze mieć zlecenie na 1 miesiąc, aby nie wykorzystać go na sprzęt który okaże się nie przydatny. Zanim się zorientujesz co i jak to lepiej brać zlecenia na miesiąc (teoretycznie można na 3).Następne zlecenia będzie wystawiał lekarz rodzinny bez problemu, ilość miesięcy zależy tylko od Ciebie. Rodzaj sprzętu też. Na stronach stomiafile.pl jest to bardzo fajnie opisane.

[catfash]

załatw sobie szybko ten pas stomijny. On jest naprawdę bardzo pomocny. http://www.sklep.pani-teresa.com.pl/pas ... 4-p26.html
Albo sama kupisz, albo załatw sobie "zlecenie" na ten pas refundowany - może wystawić tylko chirurg. No tak..jak rozumiem jesteś jeszcze w szpitalu, czyli przed Tobą załatwianie sprzętu refundowanego. Czyli dostajesz zlecenie przy wyjściu, z nim idziesz do NFZ potwierdzić i odbierasz w sklepie medycznym. Na początek dobrze mieć zlecenie na 1 miesiąc, aby nie wykorzystać go na sprzęt który okaże się nie przydatny. Zanim się zorientujesz co i jak to lepiej brać zlecenia na miesiąc (teoretycznie można na 3).Następne zlecenia będzie wystawiał lekarz rodzinny bez problemu, ilość miesięcy zależy tylko od Ciebie. Rodzaj sprzętu też. Na stronach stomiafile.pl jest to bardzo fajnie opisane.

Nie jestem juz w szpitalu. Jezdze na zdejmowanie szwow. Myslalam, ze dzis mi to zdejma ale zdjeli tylko co drugi... i zostawili to co najgorsze, czyli takie plastikowe rurki, ktore mi sie wbijaja i ranią skórę. Nie wyobrazam sobie na razie, zeby to jeszcze docisnac jakims obcislym ubraniem/pasem. A ze sklepu stacjonarnego pas powinien byc ok, czy ten model najlepszy? Bo chyba wolalabym przymierzyc, bo mam wlasnie gdzies na pograniczu wymiarow xs i s i nie nie wiem jaki bedzie rozmiar po zdjeciu szwow jak sie bede mogla wyprostowac i moze troche wciagnac brzuch.

[obyty.z.cu]

oczywiście że pas musisz mieć odpowiedni, a z jakiego sklepu to obojętne, byle dobry.
Rozumiem, że masz dreny..cóż, mnie one też dołowały i..miejsca po nich czułem bardzo długo. Nie wiem gdzie one, ale nie sądzę by przeszkadzały w noszeniu pasa.
Prawdą jednak jest też to, że póki leci coś nieciekawego, to musza być.
Z tymi szwami to spokojnie, jeśli zdejmą zbyt szybko, to blizna może się rozejść, a wtedy nie byłabyś zadowolona z takiej...nieładnie zabliźnionej, szerokiej, czy jeszcze gorzej

[catfash]

oczywiście że pas musisz mieć odpowiedni, a z jakiego sklepu to obojętne, byle dobry.
Rozumiem, że masz dreny..cóż, mnie one też dołowały i..miejsca po nich czułem bardzo długo. Nie wiem gdzie one, ale nie sądzę by przeszkadzały w noszeniu pasa.
Prawdą jednak jest też to, że póki leci coś nieciekawego, to musza być.
Z tymi szwami to spokojnie, jeśli zdejmą zbyt szybko, to blizna może się rozejść, a wtedy nie byłabyś zadowolona z takiej...nieładnie zabliźnionej, szerokiej, czy jeszcze gorzej

Nie, nie chodzi o dreny. Strupy po drenach najmniej mi przeszkadzaja.
Takie dwa wielkie podtrzymujace szwy ida pionowo po obu stronach brzucha i sa na nie nalozone plastikowe rurki, ktore koncami wbijaja mi sie w skore i mam ranki. Kurcze chyba zdjecie temu musialabym zrobic, bo trudno to opisac. Widac u Ciebie tego nie zastosowali.

[Noelia]

Jestem krotki czas po pierwszej operacji. Przeraza mnie, ze sama tego worka nie bylabym w stanie zmienic. Na razie jest tak, ze ja staram sie zatamowac jelito czubkiem tamponu, a druga osoba mi to zmienia w tym czasie. Jak sobie z cieknieciem z jelita w czasie wymiany radzicie/radziliscie? Bo chyba jak pocieknie to trzeba zaczynac on nowa? Czyli od nowa mycie, suszenie, pasta? To by bylo w miare latwe, gdyby jelito nie wydalalo caly czas... Strasznie sie boje, ze nie jestem w stanie tego robic samodzielnie. Modle sie o kolejne etapy i j-pouch ale do tego czasu...

Catfash, a tak z ciekawości - w jakim szpitalu byłaś operowana, w Łodzi to było
Bo bardzo mało informacji Ci przekazali...

A jeśli chodzi o Twoje pytania - ja ze stomią nigdy nie miałam do czynienia, ale pomyślałam, że teraz na youtube jest dosłownie wszystko i faktycznie wyświetliło dużo takich praktycznych instruktaży krok po kroku dla początkujących, może coś Ci pomoże
Pierwsze z brzegu np.
How to Change an Ostomy Bag
How to change your ostomy bag
Dosyć skomplikowanie to wygląda, tyle tego sprzętu naszykowane, ale pewnie można dojść do wprawy...kiedyś.

Pozdrawiam i powodzenia