Nietrawienie tabletek
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 29
- Rejestracja: 11 gru 2006, 18:17
- Choroba: CD
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Nietrawienie tabletek
Witam
Ja również miałam podobny problem z asamaxem. Tabletki wogóle się nie rozpuszczały. Z tym, że nierozpuszczanie pojawiło się po jakimś roku zażywania. Zgłosiłam to lekarzowi prowadzącemu i zmienił mi na salofalk i teraz jest już w porządku.
Ja również miałam podobny problem z asamaxem. Tabletki wogóle się nie rozpuszczały. Z tym, że nierozpuszczanie pojawiło się po jakimś roku zażywania. Zgłosiłam to lekarzowi prowadzącemu i zmienił mi na salofalk i teraz jest już w porządku.
- podblond
- Początkujący ✽✽
- Posty: 307
- Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Nietrawienie tabletek
Mi się to nie zdarza często... Sporadycznie przy zaostrzeniach... W tym tygodniu zapewne będę u lekarza, więc wszystko się wyjaśni
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Nietrawienie tabletek
rowniez nie trawie tabletek, co jest spowodowane brakiem jelita grubego
dlatego wiele leków mam podawanych do wora z żp albo dozylnie
zbyt szyki pasaz jelita cienkiego spowodowal rowniez duze niedobory w organizmie.
Jako, ze przez 5 lat od operacji prawie wszystkie tabletki byly wydalane nienaruszone nie uzyskalam nigdy dobrej remisji
pisze to dlatego, zeby zwrocic uwage na powage tematu
skoro nie trawi sie tabletek np. asamaxu- nie ma mesalazyny w organizmie- moze dojsc do zaostrzenia
u mnie sie to sprawdzilo, a raczej sprawdza
dlatego wiele leków mam podawanych do wora z żp albo dozylnie
zbyt szyki pasaz jelita cienkiego spowodowal rowniez duze niedobory w organizmie.
Jako, ze przez 5 lat od operacji prawie wszystkie tabletki byly wydalane nienaruszone nie uzyskalam nigdy dobrej remisji
pisze to dlatego, zeby zwrocic uwage na powage tematu
skoro nie trawi sie tabletek np. asamaxu- nie ma mesalazyny w organizmie- moze dojsc do zaostrzenia
u mnie sie to sprawdzilo, a raczej sprawdza
- benia79
- Debiutant ✽
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 paź 2007, 21:59
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Nietrawienie tabletek
Asamax powinno się przyjmować po jedzeniu, może dlatego wylatują Ci całe tabletki?Shima pisze:U mnie bardzo czesto przy wystąpieniu silniejszej biedunki lecą całe tableteczki asamaxu...szczególnie ta 1sza poranna dawka jesli do popołudnia nie zdążę nic zjeść.
- Mol
- Początkujący ✽✽
- Posty: 315
- Rejestracja: 10 sie 2006, 15:02
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Naklo nad Notecia
- Kontakt:
Re: Nietrawienie tabletek
Wydaje mi sie, ze to raczej pojedynczy przypadek. Mnie nierozpuszczone tabletki w kupce trafiaja sie od czasu do czasu, regularnie ogladam to co urodze. Nie przejmuj sie, ewentualnie sprawdz czasem co wydalisz i wszycho.
Najwazniejsze, ze sie dobrze czujesz.
Najwazniejsze, ze sie dobrze czujesz.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 lut 2004, 19:27
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Nietrawienie tabletek
Wszystko zależy od tego ile czasu upłynie od zażycia tabletek do pójścia na kibelek. Na ulotce dotyczącej Asamax'u widziałem, że od połknięcia tabletki do czasu jej całkowitego rozpuszczenia w jelicie grubym, mija (o ile dobrze pamiętam) około 870 minut, czyli 14,5 godz. To bardzo długo, więc jeśli ktoś często biega do kibelka to takie nierozpuszczone tabletki mogą się zdarzać
-
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 24 paź 2007, 19:28
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Kutno
- Kontakt:
Re: Nietrawienie tabletek
tiaaa, po tygodniowym braniu sulfasalazyny okazuje się, że wychodzą w całości tak jak je połykam....to chyba nie całkiem dobrze...pora zmienić lek?
nic nie biorę! hurra!
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Nietrawienie tabletek
no wg mnie zmienić, bo nie działa
czyli tak jakby go nie było
czyli brak leczenia
czyli tak jakby go nie było
czyli brak leczenia
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 133
- Rejestracja: 13 sie 2007, 21:44
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Miklesz
- Kontakt:
Re: Nietrawienie tabletek
U mnie na początku sulfasalzyna też się zdażało że się nie rozpuściła ale zaczełam trochę wieńcej popijać po połknięciu a nawet coś przekąsiłam i problem znikną
Szczęście to jedna rzecz jaka się mnoży gdy się ją dzieli
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 sie 2007, 16:45
- Choroba: nie ustalono
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nietrawienie tabletek
Witam: mój synek bierze rozkruszona sulfasalazynę i wygląda że jest ok (połykania oduczył się, po tym jak się raz zakrztusił, bariera psychiczna nie do pokonania u dziecka).
Ponadto mam taką małą obserwację, którą potwierdzę/obalę w wakacje jak będę z nim dłużej rano: Kuba na czczo bierze cześć sulfasalazyny, zjada śniadanie i kończy leki. Mam wrażenie, że stolec jest wtedy lepszy niż gdy na tzw gołe jelito zjada śniadanie.
Pozdrowionka
Ponadto mam taką małą obserwację, którą potwierdzę/obalę w wakacje jak będę z nim dłużej rano: Kuba na czczo bierze cześć sulfasalazyny, zjada śniadanie i kończy leki. Mam wrażenie, że stolec jest wtedy lepszy niż gdy na tzw gołe jelito zjada śniadanie.
Pozdrowionka
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 378
- Rejestracja: 26 lis 2007, 10:04
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Poznan
Re: Nietrawienie tabletek
Nie rozumiem, jeśli tabletki sa pokruszone, to czy w ogóle docierają tam, gdzie mają zadziałać, czyli do jelit?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 378
- Rejestracja: 26 lis 2007, 10:04
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Poznan
Re: Nietrawienie tabletek
Mi zawsze lekarz wpajał, że po pierwsze: różne preparaty ich postaci (np. kwasoodporne otoczki czy granulki) działają w różnych miejscach przewodu pokarmowego (w zależności od poziomu ph, ewentualnie czasu) stąd dobiera się zawsze w zależności od umiejscowienia zmian, natomiast w formie "nieosłoniętej" sulfalazyna i mesalazyna wchłaniają się bardzo szybko i to już w żołądku, a z krwi już nie działają bo sa lekami tzw. miejscowymi. Stąd mój wniosek, że zażywanie pokruszonej tabletki ma chyba sens jedynie w przypadku zmian w żołądku i dwunastnicy, bo dalej już nic nie dociera?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 sie 2007, 16:45
- Choroba: nie ustalono
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nietrawienie tabletek
Problem rozkruszania Sulfasalasinu konsultowałam z firmą farmaceutyczną-producentem, prof. Ryzko oraz w podręcznikach chemicznych. W przypadku Sulfasalasinu EN jest niewskazane rozkruszanie, ale nie w innych przypadkach. To lekarstwo się nie rozpuszcza tylko tworzy zawiesinę (sami spróbujcie w różnych roztworach!!!), a uaktywnia się (zgodnie również z poradnikiem J-elita) w obecności enzymu wytwarzanego przez bakterie jelitowe. Dlatego tak wazne jest ich podawanie w colitis.
U mojego Kuby taka rozkruszona forma działa bo mamy remisję !
Nie szukałam w PubMed publikacji dotyczących usuwania razem ze stolcem nienaruszonych tabletek. Ale tak logicznie mysląc może to efekt nieprawidłowego działania jelita i zbyt szybkiego usuwania tego co w jelicie.
Pozdrowienia
Aga
U mojego Kuby taka rozkruszona forma działa bo mamy remisję !
Nie szukałam w PubMed publikacji dotyczących usuwania razem ze stolcem nienaruszonych tabletek. Ale tak logicznie mysląc może to efekt nieprawidłowego działania jelita i zbyt szybkiego usuwania tego co w jelicie.
Pozdrowienia
Aga
- Ania406
- Doświadczony ❃
- Posty: 1354
- Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Znienacka
Niestrawiony salofalk w stolcu
Hej.
Dzis rano zauwazylam niestrwiona tabletke salofalku w kale (byc moze dwie, dokladnie nie sprawdzalam). To dosc niepokojace. Czy ktos z Was mial podobny przypadek? Mam konsultacje z lekarzem w srode, ale moze ktos z Was wie cos na ten temat? Co to oznacza? Czy powinnam zmienic leczenie? Widzialam podobna uwage w artykule :
http://www.unipharm.pl/artykuly/Dolegli ... cznych.pdf
Co prawda dotyczy on glownie sulfazyny.
Help?
Dzis rano zauwazylam niestrwiona tabletke salofalku w kale (byc moze dwie, dokladnie nie sprawdzalam). To dosc niepokojace. Czy ktos z Was mial podobny przypadek? Mam konsultacje z lekarzem w srode, ale moze ktos z Was wie cos na ten temat? Co to oznacza? Czy powinnam zmienic leczenie? Widzialam podobna uwage w artykule :
http://www.unipharm.pl/artykuly/Dolegli ... cznych.pdf
Co prawda dotyczy on glownie sulfazyny.
Help?
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.
- Ania406
- Doświadczony ❃
- Posty: 1354
- Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Znienacka
Re: Nietrawienie tabletek
dzieki, uzylam opcji szukaj ale nic mi nie wyskoczylo tylko jakies glupty. dziex, zaraz poczytam co tu mamy.
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.