Choruje na CU od 5 lat. Ostatnio zaczęłam mieć biegunki mimo stosowania sterydów.
W badaniu posiewu kału wyszło, że mam Campylobacter oraz gronkowca.
Dostałam na to Sumamed, najpierw jedna kurację, następnie druga, gdyz biegunka utrzymywała się , a w dodatku pojawiło się mocne przelewanie w brzuchu.
To przelewanie jest tak głośne i mocne, że czasami wybudza mnie w nocy i nie mogę przez nie zasnąć, mam wrażenie, że to gazy bo wypróżniam się teraz maksymalnie 2-3 razy z rana - stolec papkowaty.
Czy to możliwe, że te głośne kruczenie i przelewanie się w jelitach stało się tak nieznośne bo antybiotyku (Sumamed)? Nawet jeśli to są gazy to mam problem aby się ich pozbyć. To mocne przelewanie zaczyna się gdzieś po południu, a zmniejsza się po wypróżnieniu z rana
Czy ktoś miał też taki problem?
Ogólnie jestem sterydozalezna i próbuje zejsc z Encortonu, aktualnie przyjmuje 12,5mg - może to tak wygląda początek zaostrzenia?? Chociaż nigdy aż tak nie miałam , aż takiego przelewania
