akumulator

Jak nazwa wskazuje dział dla mężczyzn i nie tylko :) - czyli o tym co ma 2- 3 i 4 kółka.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: akumulator

Post autor: tom-as » 30 cze 2009, 21:13

łooooł... mi to kiedyś w sklepie tłumaczył koleś. coś było o ładowaniu tegoż akusia. że po prostu nei wyrabia czy coś takiego. no szoda że nei pamietam juz jak bylo to dokladnie :-/

Awatar użytkownika
Grzyb333
Doświadczony ❃
Posty: 1075
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: akumulator

Post autor: Grzyb333 » 30 cze 2009, 21:35

Akumulator będzie doładowany jak należy, jednak będzie pobierał z alternatora większy prąd, co wpłynie na jego żywotność. Jednak nie martw się, nie zepsuje sie od razu, ewentualnie częściej będzie trzeba wymieniać w nim szczotki.

Akumulator 72Ah jest znacznie wiekszy gabarytowo od akumulatora 44-55Ah, więc ktoś musiał sie nieźle nagimnastykować aby go tam umieścić. Polecałbym powrót do akumulatora takiego jaki zaleca producent.
GrzybaBlog - http://graforoman.wordpress.com/ Darwin się mylił. Ja nie pochodzę od małpy. Ja pochodzę od Purchawki :E

Awatar użytkownika
artur
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 06 paź 2006, 20:10
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: akumulator

Post autor: artur » 01 lip 2009, 08:01

ja się zgodze z shisho, bo mi kiedyś też tak tłumaczyli
będzie stale niedoładowany
Murphy:
Jeśli świetnie się czujesz, nie przejmuj się. Przejdzie ci ...

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: akumulator

Post autor: ita71 » 01 lip 2009, 09:54

martita pisze:tzn producent przewiduje 44-55Ah,a był 72.Orientujecie się w tym temacie?
Po rozmowie z bratem,który ma swój warsztat samochodowy,oto co się dowiedziałam :roll:
"Wszystko zależy od marki samochodu japonce i francuzy wytrzymają,
niemieckie są słabsze (chodzi o alternatory) i od rocznika te po 97 są
lepsze.Generalnie alternator będzie niedoładowany i będą się dziać inne
jaja.Najlepiej wrócić do akumulatora zalecanego."
Mam nadzieję,że coś z tego zrozumiałaś :wink:
Nigdy nie mów nigdy...

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: akumulator

Post autor: ita71 » 01 lip 2009, 10:32

martita pisze:a czy mogłabym prosić jeszcze o sprecyzowanie tych"jaj",
To napisz może jaki masz samochód i co się dzieje,bo dużo zależy też od marki
i rocznika autka,a ja zrobię wywiad z bratem :wink:
Nigdy nie mów nigdy...

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: akumulator

Post autor: ita71 » 01 lip 2009, 11:18

Mam mętlik w głowie nie wiem jak przekazać to co się dowiedziałam,połowy
już nie pamiętam ;/ .Ogólnie to ten akumulator jest zdecydowanie za mocny
szczególnie dla Opla,mogą być jakieś spadki na kablach.Radził,żeby wymienić
na słabszy,chociaż jak zainwestowałaś w droższy możesz jeździć,ale będzie
krótsza żywotność akumulatora.Tak wogóle to masz podjechać do niego :lol: i
sprawdzi Ci masę,bo jak wstawisz słabszy to też najpierw trzeba sprawdzić
tą masę bo z tym właśnie może być kłopot.Mam nadzieję,że ma to jakiś sens
:wink:
Nigdy nie mów nigdy...

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: akumulator

Post autor: Natalka » 01 lip 2009, 11:41

martita, znalazłam chyba dość bogate w wiedzę forum na temat takiego samochodu jak masz, może na nim znajdziesz odpowiedź, ale dostęp do treści jest tylko po zalogowaniu, http://forum.calibra-team.pl/
:smile:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Awatar użytkownika
deep navy
Aktywny ✽✽✽
Posty: 581
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:45
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: zza Buga

Re: akumulator

Post autor: deep navy » 17 lip 2009, 22:16

Gdy pierwszy raz szukałem akumulatora w swoim aucie zajęło mi to około 5 minut.
Poszukiwałem go: oczywiście pod maską, w bagażniku, pod tylną kanapą, pod siedzeniem kierowcy i pasażera.
Znalazłem go w tradycyjnym miejscu, czyli... pod maską, ale był przysłonięty takim plastikiem i trudno było go dostrzec :)
"Wciąż wierzę w miłość, w pokój, w pozytywne myślenie" J.Lennon

ODPOWIEDZ

Wróć do „Auto-Moto”