[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
a po co trzeba trzymać hamulec?
to ile czasu zajmuje ci wrzucenie biegu?
obyty.z.cu pisze:chyba sie tu pogubiliscie - kto jest na rondzie ma pierwszenstwo i nikomu nie ustepuje,dopoki nie zjedzie, chyba ze inne znaki mowia inaczej
tobie się niewątpliwie pomieszało. nie każde skrzyżowanie z wysepką to rondo (patrz załączniki) a naet wtedy na takim udawanym rondzie jest znak pierwszeństwa
obyty.z.cu pisze:jakos dziwnie to motywujesz, co ma "wieksza" droga do ronda?
na rondzie nie ma drog przelotowych tylko ruch okrezny !
czasami rondo jest wkomponowane pomiędzy dwie nitki drogi, poza tym j.w. nie wszystkie drogi jednokierunkowe z wysepką pośrodku to ronda, chociaż tak są traktowane przez kierowców i stąd nieporozumienia.
Shadowka pisze:Karaoke wydaje mi się, że bardziej jest w stanie oślepić jadący z naprzeciwka samochód niż światła stopu, a zaraz dalej na ten temat
a mam pytanie dużo jeździsz w nocy ( pisząc o światłach stopu mam na myśli właśnie noc - w dzień nie ma takich kontrastów)
Shadowka pisze:Karaoke , ale powiedz mi po co patrzysz na te siwatla ?:)
nie patrzę ,ale w autku i tak mam na ogół na tyle jasno, że mógłbym swobodnie czytać. pytanie dodatkowe: zapalił ci ktoś kiedyś w nocy zwykłą zapalniczkę, albo światło wewnątrz auta? jak się wtedy czułaś?
Shadowka pisze:a może jak masz nadważliwe oczka to bezpieczniejsze będą okluary przeciwsłoneczne, nie będzie razić
bardzo dobre zalecenie do jazdy nocnej
Shadowka pisze:natomiast skoro Karaoke pisze, ze wiekszość rond to podporządkowane skrzyżowania dla wjeżdzających, to dlaczego wcześniej napisał, że zdziwił go znak ruch okrężny i ustąp pierwszeństwa razem jak one dokładnie mówią o tym, że wjeżdzasz podporządkowanie na ten okreżnych ruch
napisałem podpożądkowane skżyżowania, a nie ronda wyjaśniają to załączniki.
Przyznam się, iż istotnie gdzieś tam po drodze zmieniły się chyba przepisy - czytałem właśnie kodeks drogowy z 2007r - tam sytuacja z tymi dwoma znakami jet wskazana jako prawidłowość. Niestety ja mam jakieś chyba dziwne szczęście i nie natknąłem się na taki układ. Te po których się poruszam, nie są rondami (nie ma znaku C-11), a więc są skrzyżowaniami równorzędnymi, ewentualnie są znaki A-7 i D-1, które zmieniają sposób poruszania się po takim udawanym rondzie. Mam w okolicy jeszcze 3 "normalne" ronda jest tylko znak C-11 i tam wobec tego jest pierwszeństwo dla wjeżdżających na skrzyżowanie.
exa pisze:a jeśli stoisz na ręcznym, a ktoś ma inne kłopoty z oczami, jest rozproszony telefonem, rozmową, itp...wjedzie ci w cztery litery, bo nie widząc świateł stopu, pomyślał, że w ruchu jesteś...
no przepraszam - mam lusterka i jak widzę, że coś się do mnie zbliża naciskam pulsacyjnie hamulec. Poza tym pisałem wcześniej dokładnie, że chodzi o bezsensowne trzymanie tego hamulca i to w nocy i gdy jest równa droga , nawet gdy ustawił się już żąd aut z tyłu - wtedy po co
Jak będę czciał sobie poczytać to sobie zapalę światełko
Tak na marginesie trzymanie hamulca to także dodatkowe zużycie paliwa. Do tego dochodzi także rozładowywanie akumulatora- w warunkach miejskiego korka na małych obrotach bilans energetyczny samochodu jest ujemny nawet tylko dla świateł mijania.
Shadowka pisze:w niemcowni ludzi w ogóle nie ucza ludzi na ręcznym stawać nawet ruszania pod górkę i tam się jeździ
No to nic nadzwyczajnego
Sam tak robię pod górkę; czekam na ręcznym, mam swobodę, a jak widzę, ze będzie zmiana cyklu to dopiero wtedy hamulec>sprzęgło i bieg>zwolnienie ręcznego i jazda. Zresztą nie wielu widzę kierowców którzy używają ręcznego pod górkę - za wolno się rusza, albo za szybko.
Reasumując: wwiele kwestii dotyczących co komu przeszkadza na drodze (podobnie jak w życiu) to sprawy indywidualne i nie ma co się dziwić. Na drodze obowiązują zasady, że sygnalizuje się manewry jakie się wykonuje, a jak się stoi w korku to nie ma wtedy hamowania
Zresztą sprawa jest dyskusyjna. Nie twierdzę, że mam rację i nie o to chodzi, a nawet gdyby to co z tego ? I tak nie zmienię waszych i innych kierowców przyzwyczajeń i dalej będą mi błyskać po oczach.(przypominam tym którzy nie czytają dokładnie od samego początku, że chodzi o silne światła na ogół w nowych pojazdach, gdzie często umieszczane są do tego wyżej, a także o trzecie środkowe światło) Nie jest to największe moje zmartwienie na drodze, ale widzę, że wam się spodobało ciągnienie tematu tak na siłę w.g. zasady w jedności siła, większość ma rację czy mi to nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o ronda to wielu kierowców zwłaszcza miejscowych jeździ na pamięć i pewnie by się zdziwiło, że ich ronda może od kilku lat nie są już rondami tylko drogami jednokierunkowymi na około jakiejś wysepki.
Może w Dolnośląskiem ktoś z zarządu dróg wpadł na genialny pomysł, by ronda na których i tak są pozmieniane zasady ruchu, przestały być rondami i przed wjazdem na takie jest wyłącznie znak A-7 i /lub D-1 na innych dojazdach i wewnątrz, a te na których zachowana jest pełna funkcjonalność ronda mają wyłącznie znak C-11 na wjeździe (na takich skrzyżowaniach nie ma więc "uprzywilejowanego" kierunku przelotu i nie są chyba stosowane na drogach ruchliwych).
Zresztą to że kogoś coś dziwi to chyba nie ma w tym nic dziwnego
same się wcześniej dziwiłyście