Czego spodziewac sie po citrofleet - przerazona jestem

[Straszek]

Kochani/kochane w czwartek mam miec kolo i gastro- niskie zelazo, czasem krew na stolcu + hemoroidy. Dodatkowo problem z polykaniem wody - musze male lyki bo się dlawie. Dostalam citrafleet byl do wyboru moviprep też, ale tu mozna bylo wybrac, a ze czytałam ze malo tego plynu trzeba wypić to wybralam citrafleet. W srode armagedon się zacznie. Mam zacząć o 13 i potem 19 a badanie ok 11 nastepnego dnia. Boje się poteznych rewolucji i tego ze z wc nie wyjde a najvardziej bolu przy wyproznianiu z uwagi na te hemoroidy. Ogolnie po jednym dwoch wyproznieniach okropnie boli i piecze. Ile raz korzystaliscie z wc? Czy bylo wam slabo lub inne skutki uboczne wystąpiły? Mam miec narkoza. Bardzo ale tp bardzo jestem przerazona. Mam wypic 4l wody lacznie ale dla mnue to nierealne nawet od 13 godz. Ile wypiliscie najmniej wody i czy bylo ok. Diete robir juz od wtorku. Nie opycham sie. Jem bardzo delikatnie ale gdzie tu do 26 listopada.

[romek]

Przede wszystkim się uspokój bo nerwy to najgorsze w chorobach jelit. Pij powolutku, małymi łyczkami i na pewno dasz radę . Każdy z nas to przechodził wielokrotnie i jeszcze żyjemy. A jak masz kolonkę pod narkozą to jest pikuś. Naprawdę nic strasznego. Spokojnie sobie zaśniesz i już. Daj znać w środę jak już będzie po wszystkim

[Straszek]

boje sie ze z toalety nie wyjdę, albo sie odwodnię, zesłabnę itd, badanie we czwartek około południa

[mari]

Staraj się pić powoli małymi łykami jeżeli masz uzasadnione obawy że zasłabniesz ext.to lekarz mógł Cię skierować do szpitala i tam można przejść przygotowania i badanie pod okiem medyków , ja osobiście kolonoskopię miałam wiele razy ale zdecydowanie wolę przygotowanie w domu ,pierwsze badanie to zawsze są jakieś obawy,lęk ale tak jak pisze Romek już po badaniu okazuje się że wszystko da się przejść i nie jest takie straszne .Ja bardziej obawiam się zaostrzenia mojej choroby po badaniu niż samego badania i przygotowania . Poczytaj posty: obyty.z.cu ostatnio chyba mało tutaj zagląda ale z Jego postów i Noeli często można dużo pomocnych rad wyszukać w tym dotyczących przygotowania do kolonoskopii.Szkoda że teraz tak mało się tutaj wypowiadają.napisz jak będziesz po.Zobaczysz będzie ok.

[Straszek]

Napisze jesli nie zrezygnuje. A do wc to non stop sie gania? Jak wypije citrafleet o 13 i drugi raz o 19 to do ktorej moze mnie tak poniewierac?

[romek]

To różnie. ostatnio miałem kolonkę na Wołoskiej. leżałem w sali z 2 innymi. Jeden schodził do toalety co godzinę, a drugi biegał co 15 minut. Ale naprawdę da się przeżyć. Gorzej było jak miałem kolonki "na żywca". To jest ciężkie przeżycie zwłaszcza jak się ma uchyłki w jelicie. Ale na śpiąco to naprawdę pikuś. USPOKÓJ SIĘ - to najważniejsze

[mari]

Nie rezygnuj bo nie będziesz wiedziała co Ci dolega i co gorsza zostaniesz bez prawidłowego leczenia, u mnie ostatnio /nazwy leku nie pamiętam/ po wypiciu pierwszej dawki może 2-3 razy byłam w toalecie dopiero po kolejnej dawce wszystko się rozkręciło ale było ok.

[Straszek]

Mari to wszystko sie rozkrecilo tzn ile razy mogłaś byc w wc po drugiej dawce? I czy lepiej byc duzo wczesniej na diecie niz te 2 ,3 dni czy to nie wplywa na ilosc odwiedzin toalety?

[mari]

Ja wcześniej przed tymi kilkoma zalecanymi dniami nie stosowałam specjalnej diety no chyba że miałam zaostrzenie choroby -była raz taka konieczność żeby zrobić kolonoskopię no to wtedy nie bardzo da się jeść i faktycznie wtedy więcej piłam niż jadłam w pozostałych przypadkach stosuje się do zaleceń zlecającego badanie i nie stosuje dodatkowych ograniczeń .Choruję na CU i niestety nawet w remisji nie da się wszystkiego jeść.Ostatnio po 2 dawce średnio tak co 20 minut była toaleta nie pamiętam jak długo ale wszystko jest do ogarnięcia.Dasz radę.

[deth]

O pani, skoro wypróżnienie boli, to może szczelina odbytu? Bo co do hemoroidów doświadczenia nie mam. Ale co do bolesności, to już wiem o co chodzi. Trzeba to naprawić, bo wypróżnienia mogą się zdarzać w życiu. Trzeba zrobić na pilnie.

[Straszek]

I kolejna noc nie przespana. Jestem tak przerazona tym jak zareaguje moj organizm na citrafleet. I tym wszystkim ze od tygodnia nie spie. To po takiej ilosci wyproznien chyba strasznie sie jest oslabionym? Tego tez sie boje ze bede leciec z nog. Czy Mari bylas mnostwo razy w kiblu. A po 1? I kiedy skonczyla dzialac druga dawka? Tak sie strasznieeeeee boje a nie chce rezygnować skoro pierwszy raz w zyciu sie zdecydowalam. Ktos z was miał citrefleet? Nie umre po tym i po tych wyniszczajacych sraczkach? Dobrze ze tu jestescie.

[Dorota1973]

Nie umrzesz. Spokojniej podejdź do tematu.

[Straszek]

Masakra. Pojutrze juz pije citre i sie oczyszczam. Moja psychika klęka. Stale sie waham czy pchac sie w to. Okropnie boje sie tego jak organizm zareaguje na plyn i na to ze kichy beda puste. Jak czujecie sie podczas oczyszczania? Jestescie bardzo oslabieni? Tak zeby do kibelka idac trzymac sie sciany ? Zeslabl ktos? No i rano w dzien badania? Tacy juz na krawędzi zycia i smierci? Bojeeeee sie.

[Dorota1973]

Mój syn miał to badanie mając 15 lat. Dokładnie dwa lata temu. Ponadto do rezonansu jelit również musiał mieć puste jelita.
Nie było żadnego chodzenia po ścianach.
Za pierwszym razem po znieczuleniu ogólnym miał zawroty głowy. Za drugim nic z tych rzeczy. Więcej szkody robisz sobie ciągłym myśleniem.

[Straszek]

Piszecie cos o konieczności pobrania wycinkow w trakcie kolo i gastro. Ja ide na badanie prywatnie pod narkoza i nie mam zadnego skierowania ktore by cos sugerowalo lekarzowi. Mam zelazo 24 czasem 40 czyli ponizej normy, kał na krew utajona dodatni ale badanie zanioslam z tymi fragmentami na ktorych golym okiem widzialam troche krwi, ale mam tez hemoroidy. I tak w zasadzie przy tych wędrówkach po lekarzach zawsze przewijala sie ta kolo i gastro. A i mam problemy z polykaniem plynow musze dobrze je pomielic nim zdecyduje sie polknac bo bym sie zakrztusila stad tez ta moja decyzja co do tych badan. Wiec nie wiem doplacic za talie wycinki czy sami beda wiedziec ?