Fortrans

makrogole + sód (siarczan sodu)
Preparat stosuje się w celu oczyszczenia okrężnicy w ramach przygotowania do:
- badań endoskopowych lub radiologicznych
- zabiegów chirurgicznych okrężnicy

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Fortrans

Post autor: kalka_96 » 03 gru 2013, 21:42

asienka8848 pisze: np sokiem jabłkowym?
to zalezy od zasad jakie panują tam, gdzie będziesz robiła badanie, jedni pozwalają inni nie
ale potem na landrynki, wode i sok przez dłuuugi czas nie będziesz chciała nawet spojrzeć
powodzenia!
i mimo wszystko smacznego fortransu :)

smutasek
Początkujący ✽✽
Posty: 77
Rejestracja: 06 lut 2014, 12:34
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: smutasek » 06 lut 2014, 23:06

U mnie z Fortransem nie było tak źle (chociaż nie wiem czy udałoby mi się tak na kolejny raz i nie chcę wiedzieć :D) Pamiętam, że na miesiąc przed kolonoskopią sporo się naczytałam o tym jaki to paskudny płyn, jak się po nim wymiotuje, ale i znalazły się osoby dla których ten środek nie był zły, a nawet znośny. Te osoby pamiętam, że twierdziły ,iż inni przesadzają. Tak więc do Fortransu podeszłam bardzo...nieufnie :wink: 4 litry wody mineralnej, butelka po coca-coli jedno-litrowa, oraz niedaleko cytryny, bo podobno dzięki nim smak jest w miarę ok :) Do tego pamiętam, że na wszelki wypadek wzięłam gumy miętowe orbit (w razie mdłości) Dzień wcześniej chłopak mi wypisał godziny w których powinnam zacząć pić, i później tak już co 15 min. W momencie, gdy przygotowywałam pierwszy roztwór (ok godziny 12), od razu poczułam taki specyficzny zapach, z początku nie wydawał się nieprzyjemny. Z początku :D Upiłam na próbę łyk i uznałam, że ludzie przesadzają i wcale nie jest tak źle ,jak pisali ;) Wtedy jeszcze wydawało mi się to ...smaczne :lol: Ale już po trzeciej szklance zwątpiłam ,czy dam radę wypić chociażby 2 litry. Co chwilę musiałam siebie przekonywać ''dasz radę, nie po to tyle przeszłaś, nie po to tyle nie jadłaś, aby teraz się nie oczyścić'' tłumaczyłam sobie, że chcę znać przyczynę dolegliwości. Pomagało mi to. Nadszedł jednak moment, gdy każda szklanka była coraz większą męczarnią, kiedy doszłam do 3 litrów miałam już torsje ,tak mnie mdliło, za każdym razem jednak nic nie wyszło górą. Tu też sobie tłumaczyłam, że zwolnię trochę tępo i będzie ok. W międzyczasie żułam gumę, co mi trochę pomagało. Dodatek z cytryną powodował u mnie jeszcze większe mdłości, więc osobiście wersja Fortrans i cytryna...nie dla mnie ;p Już w połowie 2 litrów leciała ze mnie sama woda, ja byłam nieugięta :D Ciągle na siłę wpychałam sobie ''jeszcze jedną szklankę, ta będzie ostatnia'' i za każdym razem zmuszałam się tak do kolejnej. Miałam momenty ,że leciała ze mnie sama woda, a nagle znowu kupa, także też zwątpiłam czy w ogóle się dobrze oczyszczę, bo tu już ponad 3 litry i takie akcje. Nie wypiłam ostatniej szklanki, poza tym prawie dobrnęłam tych 4 litrów :D Później wypiłam oprócz tego 3 litry wody niegazowanej Kuraciusz Beskidzki jeśli się nie mylę. I jeszcze, gdy piłam wodę raz poszła kupa w formie biegunki, a później znów woda, zaczęłam więc się ...gimnastykować :D Byłam wyczerpana, a gimnastykowałam się na wszystkie strony, żeby całe jelita wyczyścić. Pić skończyłam ok 16-17, a latałam do łazienki aż do północy. Pod koniec już mogłam z niej wyjść, bo wcześniej oczywiście nie było takiej opcji ;p

Krótkie rady jakie mam dla tych, którzy 1 raz piją Fortrans:
-Przede wszystkim pamiętać dlaczego się to robi, po diagnostykę.
-Po drugie ,zmuszać się do tego. Chociaż nie brzmi zbyt fajnie, to tak trzeba. Tak jak pisałam ja wpychałam sobie ''jeszcze tylko ta szklanka, dam radę''
-Po trzecie nie spieszyć się, każdy musi mieć swój rytm. Pić co 15 min, lub 30. W razie silnych wymiotów ,lub mdłości przystopować na godzinkę.
-Dobrze mieć też spisany plan godzin, mnie osobiście te godziny w których mam pić, które pisał mój chłopak motywowały.
-Przyda się cytryna, guma do żucia orbit, winterfresh itp.
-No i co też ważne, pić małymi łyczkami, nie na raz. Gdy piłam szybciej, bardziej mnie mdliło.
-Do tego jakaś książka, czy coś na 'tron' obowiązkowo ;)
-I kiedy już jest bardzo ciężko, zatykać nos. Mnie osobiście zapach strasznie drażnił i powodował większe mdłości.
Wiem, że temat stary, ale mam nadzieję, że komuś się ten post przyda :)

Awatar użytkownika
palula88
Początkujący ✽✽
Posty: 278
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolskie

Re: Fortrans

Post autor: palula88 » 07 lut 2014, 09:45

smutasek, mialam dokladnie tak jak ty, tez po jednej szklance stwierdzilam ze ludzie przesadzaja i ze przeciez da sie to pic ale... po 1,5 l juz ciezko wchodzilo i pojawily się mdlosci. Jak tutaj wczesniej dziewczyny pisaly pomagaja landrynki i cytryna.Ja na kazdy litr wkorzystalam jedna cytryne a litrow bylo 4. Mimo wypicia wszystkiego, diety i mimo tego ze leciala juz sama woda to widac bylo na kolonce ze jednak nie wszystko dokladnie sie oczyscilo i bylam w szoku ile syfu jest w jelitach..i ze to tak siedzi w nas..
Imuran 100mg

smutasek
Początkujący ✽✽
Posty: 77
Rejestracja: 06 lut 2014, 12:34
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: smutasek » 07 lut 2014, 11:34

palula88, ja tak jak pisałam odpuściłam sobie picie ostatniej szklanki i ostatnią po prostu...wylałam do zlewu :D Ale z jaką wielką chęcią! :D Bałam się, czy oczyszczona będę dobrze, ale już naprawdę nie dałam rady pić tej ostatniej szklanki. Dlatego potem wypiłam 3 litry wody niegazowanej. Ty piłaś coś po Fortransie? Bo podobno właśnie wskazane jest spore picie wody, aby się bardziej oczyścić. Środek, a raczej ten muł osadza się na jelitach i dopiero woda go w pełni wypłukuje. W moim przypadku oczyściłam się bardzo dobrze, jelito całkowicie puste, bez żadnych złogów. Może też przez moją gimnastykę na wszystkie strony, tego nie wiem ^^
Od jednego lekarza do drugiego.
Podejrzenie choroby Crohna.
_________
FOTOBLOG: www.determinujaca.fbl.pl

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Fortrans

Post autor: obyty.z.cu » 07 lut 2014, 11:50

Może też przez moją gimnastykę na wszystkie strony, tego nie wiem ^^
to bardzo pomaga,tylko niewielu stać na to :roll:
choc tak po prawdzie, w wc robi się naprawdę ekstremalną gimnastykie niekiedy po tym fortransie.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

smutasek
Początkujący ✽✽
Posty: 77
Rejestracja: 06 lut 2014, 12:34
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: smutasek » 07 lut 2014, 15:03

kota, jak widać nie ma tutaj reguły i zależy od organizmu :)
Od jednego lekarza do drugiego.
Podejrzenie choroby Crohna.
_________
FOTOBLOG: www.determinujaca.fbl.pl

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Fortrans

Post autor: obyty.z.cu » 23 kwie 2014, 20:21

http://www.ptps.pl/procedury/procedura_00.php
Procedura oczyszczania przewodu pokarmowego preparatem Fortrans
wg Polskie Towarzystwo Pielęgniarek Stomijnych
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Miki
Początkujący ✽✽
Posty: 295
Rejestracja: 29 cze 2006, 16:03
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Fortrans

Post autor: Miki » 24 kwie 2014, 21:00

Czy ktoś z Was czyścił się eziclen?
To podobno nowość... i podobno jest bardzo smaczny :roll:

Mam pić go w niedzielę na samą myśl jestem przerażonaaaaaaaaa :mad: i mam depresje :wc:

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: Miska Ryżu » 24 kwie 2014, 21:25

Nie ma co się przerażać a tym bardziej wpadać w depresję ;-) ludzie się czyszczą różnymi środkami i wszyscy dają radę także, na luzie, nie łam się a co Cię nie zabije to Cię wzmocni :-)
Smutno Ci? A może budyń? :)

Awatar użytkownika
makika83
Początkujący ✽✽
Posty: 309
Rejestracja: 26 sie 2008, 15:35
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Świecie
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: makika83 » 12 wrz 2014, 13:12

Na poniedziałek 22 mam się wyczyścić fortransem. znowu. Już na samą myśl mam odruch wymiotny, zwlekam nawet z wykupieniem go w aptece.
Lekarz stwierdził, że najlepiej tym się wyczyścić (ja miałam całe jelito zajęte przy rozpoznaniu). chyba już w sobotę zacznę żyć na zupkach i kisielkach, żeby szybciej poszło...
dla każdego życie ma co innego

Asamax 3x 1000mg

Awatar użytkownika
mhy
Początkujący ✽✽
Posty: 59
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:00
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Fortrans

Post autor: mhy » 12 wrz 2014, 13:23

makika83, mnie w szpitalu mówili, że można zmieszać z sokiem jabłkowym albo nim popijać, wtedy nie czuć tak bardzo tego smaku.
"Wszyscy jesteśmy w rynsztoku, ale niektórzy patrzą w gwiazdy."

Awatar użytkownika
sylunia80
Moderator
Posty: 686
Rejestracja: 03 cze 2011, 16:29
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Fortrans

Post autor: sylunia80 » 12 wrz 2014, 15:16

makika83 pisze:Lekarz stwierdził, że najlepiej tym się wyczyścić
mi też tak mówili a pielęgniarka zgodziła się na Fleet i byłam wyczyszczona idealnie.
Fortransu nie znoszę
27.01.2014-usunięcie jelita grubego, ileostomia...
28.01.2015-Uszycie j-poucha, zespolenie, ileostomia pętlowa
Po operacji...Nowe życie-inne życie bo ze stomią...
Plany na przyszłość-3 etap czyli zamknięcie stomii...9.02.2016
Rok 2016- od lutego bez stomii
Rok 2017-ropień i pierwsze objawy przetoki
Rok 2018 Walka z przetoką, komora hiperbaryczna, osocze
W planach operacja przetoki 12.02.2019...
Operacja 1.03.2019 i ponownie ileostomia

Anonymous_13ece955

Re: Fortrans

Post autor: Anonymous_13ece955 » 12 wrz 2014, 15:34

makika83 pisze:chyba już w sobotę zacznę żyć na zupkach i kisielkach, żeby szybciej poszło
jeśli dasz radę to pewnie, jelito będzie czystsze i tym samym sumienie. Trzymam kciuki :*

Awatar użytkownika
emalkadream
Początkujący ✽✽
Posty: 247
Rejestracja: 07 sie 2013, 19:39
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fortrans

Post autor: emalkadream » 12 wrz 2014, 18:04

Mi picie Fortansu obrzydziło picie wody z cytryną na jakieś dobra pół roku... bleee
Cytując obyty.z.cu: lepiej już było, żeby tylko nie było gorzej..

Lekkie załamanie psychy...
____________________________________

Asamax 500 2x3szt
Aza 75mg

Awatar użytkownika
kaskaaa1502
Aktywny ✽✽✽
Posty: 622
Rejestracja: 13 maja 2014, 19:50
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Fortrans

Post autor: kaskaaa1502 » 12 wrz 2014, 18:14

a ja jestem inna i mi picie fortransu nie stwarza problemu. ile dadzą tyle wypije:) jakbym mogła za was wypić to tez bym wypiła;)
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę i ...uj :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Fortrans”