Czy jest różnica między Sulfasalazin a Sulfasalazin EN ???

[mako]

Tak często kupuje te tabletki, że za ostatnim razem nie zauważyłem, ale kupiłem 300 tabletek Sulfasalazin...zamiast Sulfasalazin EN. I teraz kurde nie wiem, czy mogę to spokojnie łykać, czy też nie? Po prostu nie mam pojęcia, czy jest między tymi lekami jakaś zasadnicza różnica, która wykluczałaby możliwość brania tych leków przeze mnie. Sulfasalazinę EN biorę już od ponad 3 lat. W moim przypadku skutkuje. Poradźcie, czy łykać tą Sulfasalazinę (bez EN)...czy nie? Działanie wg ulotek takie samo. Ale wolę zasięgnąć waszej opinii. Pozdrawiam i czekam na radę.

[Miki]

Ja na począku też brałam Sulfasalazinę, ale lekarz powiedział zeby spróbowała Sulfasalazinę EN, o ile się nie mylę to ona jest czymś powlekana i mnie szkodzi na żołądek i biore ją do dnia dzisiejszego

[manka]

ja mam zmiany na calym jelicie i tez biore EN .

[mako]

Cholercia to wygląda na to, że się będę musiał pozbyć tych "bez EN". Zupełnie przez zwykłe przeoczenie wziąłem te tabletki. Widać trzeba pilnować lekarzy na każdym kroku. Eeehhh...

No dobra. Ja mam zmiany w końcowym odcinku. Więc, czy Sulfasalazin "bez EN" sobie z tym nie radzi???

Szkoda wyrzucać, ale z drugiej strony "żreć" też nie ma co, skoro nie będzie skutkowało...(?)

[manka]

najlepiej isc do lekarza i zapytac czy da sie to jakos wykozystac.

[palkafarm]

A może pomylili sie w aptece przy wydawaniu leku? Takie błedy sie zdarzaja u początkujacych pracowników.
Uważam że ta bez EN bedzie dzialala w jelicie grubym, jeśli proces zapalny obejmuje tylko okreznice. Poczytaj z reszta jeszcze artykuł http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid ... 7E7FCE48AF
o leczeniu.

[chester]

Glowna roznica miedzy zwykla Sulfasalazyna a EN jest taka, ze ta pierwsza szkodzi na zoladek i czesto pacjenci jej nie toleruja( bole zoladka). Pozdrawiam

[mal(a)gocha]

dawno temu miałam przepisaną Sulfasasynę i niestety nie tolerowałam jej (nudności, bóle głowy) dlatego lekarz prezpisywał mi Sulfasalazin EN. Zawsze musiałam o tym mówić, bo inaczej dawali mi "bez EN" (np będąc w szpitalu). Myślę więc, że chodzi o tolerowanie leku, a nie o leczenie (ta dobra i ta dobra).
pozdrawiam
-gocha-
PS. Specjalnie napisałam, że było to dawno (jakieś 15 lat temu ), bo medycyna na szczęście idzie naprzód i może teraz przepisuje się Sulfasalazyn ze względu na "odcinek" choroby