CU, CD i inne zapalne choroby jelit

zaskoczyli mnie tą propozycją kasy - cash back reszta normalka Harnasie itd

chrzanovy pisze:A za mną lezy chłopak i przyszli do neigo w odwiedziny zdaje sie rodzina górali - ojciec w takiej czapie jak Harnaś i nie mówi do neigo normalnie tylko zaśpiewy takie ala góralllu czy ci nei żal.....lalala ogranijcie to

Uśmiałam się

Filifionka pisze:Uśmiałam się

2 dni nosiłem w sobie to podniosłe wymóżdzenie

chrzanovy pisze:przyszli do neigo w odwiedziny zdaje sie rodzina górali - ojciec w takiej czapie jak Harnaś i nie mówi do neigo normalnie tylko zaśpiewy takie ala góralllu czy ci nei żal.....lalala ogranijcie to

Mnie się z kolei śniło, że była wojna, apokalipsa, nie wiadomo co - wszyscy musieli się ewakuować z miasta i uciec do jakichś schronów. Została moja babcia, bo nie może chodzić i ja, bo miałam biegunkę . Nie mogłam wyjść z domu, a moi rodzice zdenerwowani, że ich chciałam wstrzymać, by poczekali...
Yaaaay

jak bedzie apokalipsa to ja tez wole zostac w domu dont worry

Apokalipsa już była - 21.grudnia 2012r. wzięłam sobie wtedy w pracy dzień wolny, żeby "przeczekać" ją w domu.
Chyba ta wojna idzie, bo co raz komuś się śni ten motyw...

dokladnie nie pamietam ale cos jakby.....J-Elita drukowała godzinne bilety na komunikacje miejską cos takiego mi sie snilo ale nic wiecej nie pamietam

ehe i znowu ja, niezbyt dobrze to świadczy o stanie psychicznym...?

na balkon wleciał taki wielki czerwony ptak z czerwonym dziobasem i chwycił reklamówke zmoimi trepami koncertowymi i odleciał.....pytam sie kogos spotkanego, WTF z tym ptakiem?..-- a nie to normalne on tak zwykle robi...

...jeśli to normalne to ok

a przed wczoraj taki strzępek pamiętam - ubrany w skóry jakies bojowe z takim wielgaśnym toporem strażackim poszedłem do sklepu lokalnego spożywczego i jeb w kase...... nie wiem o co chodzi, jesli są poeci prosze dopisać do tego fabułę

ps. kotom sie godziny po przestawiały codzinnie budzą mnie około 4 i dlatego chyba substancja szara mi takie filmy wytwarza w głowicy

Śnił mi sie zakład pogrzebowy i że komuś wybierałam pomnik. 5 osób było w tym zakładzie i pytali czy ma być zdjęcie tej osoby czy jakaś notatka na płycie nagrobnej.
Nie ma to jak zacząć dzień od uśmiercania pewnych osób

Śniła mi się resekcja jelita grubego oraz późniejsza stomia. Ogólnie rozwiązanie to było dziwne. Nie pomagała mi sama mesalazyna(tak akurat jest w rzeczywistości) i lekarze bez próbowania innych leków, stwierdzili, że skoro mi to nie pomaga to najlepszym rozwiązaniem będzie wycięcie jelita i wtedy nie będę przynajmniej musiała brać tych mocnych leków. No więc tak się stało i o dziwo od razu jak się obudziłam po operacji wstałam i normalnie funkcjonowałam. Czułam się jak zdrowa, nic mnie nie bolało, a worek na brzuchu mi raczej nie przeszkadzał. Ten sen brzmi jak jakiś znak z obawy, tylko że mi się nie pali na stół. Ciężko zrozumieć co w tej głowie siedzi

patkaas pisze:

Kinia87 pisze:A BTW Patrycjo śniłaś mi sie

Again?

hmmm...to ty już mi sie śniłaś???

A wiec w tym śnie był chrzanovy, który opiekował się jakimś dzieckiem. Była Patrycja, która każdego sie czepiała i pyskowała oraz sofijka, która szła za Patrycją jak cień, zgadzała sie z nią we wszystkim i uśmiechała - całość działa sie w szkole

Kinia87, str 18

Kinia87 pisze:Śniło mi sie, że do apteki przyszła patkaas i kupiła leki (żelazo, kwas foliowy i lek na ciśnienie) bo była w ciąży
Nie miałam tego leku na ciśnienie więc dałam odpowiednik ale później skapczyłam sie, żę to nie ten lek i jakoś nie dzwoniłam po nią by go nie brała liczać na to, że wcześniej pójdzie do lekarza i urodzi to dziecko
Jak sie skończyło...nie wiem

btw. ja jestem bardzo grzeczną dziewczynką, więc nie rozumiem tej części z pyskowaniem

aaa pamiętam, byłaś w ciąży a pozniej Konrad powiedział, że sie żeni

patkaas, Kinia87, wow ale sny, najlepsze jest to że Brygada J w rolach głownych i ta stomia urojona? ciężkie czasem projekcje głowizna tworzy