Smieszne historie gdy nie zdazyliscie..

[Lemoni]

Harry, zazdroszczę kolegów (i podejścia, ja bym nie poszła na kolosa a potem cały dzień płakała zamknięta w pokoju ) . Z takimi czułabym się dużo bezpieczniej . Nie musiałam nigdy prosić nikogo o papier ani nic w tym stylu (chyba , przynajmniej nie w dramatycznym momencie) ale lubię mieć kogoś, do kogo mogę się ewentuaaalnie zwrócić. Dlatego przerażają mnie dłuższe samotne wyjścia

[Alis]

Harry, ale cudnie to napisałeś uśmiałam się

Harry, zazdroszczę kolegów

zgadzam się z Lemoni, masz bardzo dobrych kolegów, jak ja wróciłam do szkoły po rocznej dziekance, wszyscy wiedzieli, że choruje i mam IOS, oczywiście nie wszystkim byłam w stanie wyjaśnić na czym ta choroba polega, no to tylko kąśliwe uwagi słyszałam pod nosem typu "ona chora, przecież chodzi i ma zdrowe ręce i nogi i jeszcze IOS-a ma, pewnie chodzić jej się nie chce..." Dziewczyny niestety mają to do siebie, że są bardzo zazdrosne, a w mojej grupie nie było ani jednego chłopaka i atmosfera też była taka nie za bardzo. A na następny semstr połowa grupy miała IOS i w sumie mogłam na jedną koleżanke liczyć, jej mama miała CU więc doskonale rozumiała mnie, sama też chorowała a w dodatku w ciąży była, więc też miała ciężko, ale mnie zawsze łapało na wieczór i wtedy szybko uciekałam z wykładów i w autobusie modlitwa żeby zdazyć dojechać

[subzero]

Popłakałam się ze śmiechu przy tych chusteczkach higienicznych

[Baby]

Harry, ale cudnie to napisałeś uśmiałam się

Harry, zazdroszczę kolegów

zgadzam się z Lemoni, masz bardzo dobrych kolegów, jak ja wróciłam do szkoły po rocznej dziekance, wszyscy wiedzieli, że choruje i mam IOS, oczywiście nie wszystkim byłam w stanie wyjaśnić na czym ta choroba polega, no to tylko kąśliwe uwagi słyszałam pod nosem typu "ona chora, przecież chodzi i ma zdrowe ręce i nogi i jeszcze IOS-a ma, pewnie chodzić jej się nie chce..." Dziewczyny niestety mają to do siebie, że są bardzo zazdrosne, a w mojej grupie nie było ani jednego chłopaka i atmosfera też była taka nie za bardzo. A na następny semstr połowa grupy miała IOS i w sumie mogłam na jedną koleżanke liczyć, jej mama miała CU więc doskonale rozumiała mnie, sama też chorowała a w dodatku w ciąży była, więc też miała ciężko, ale mnie zawsze łapało na wieczór i wtedy szybko uciekałam z wykładów i w autobusie modlitwa żeby zdazyć dojechać

Alis co to jest IOS?

[Harry]

Ciesze się, że się wam podobało Śmiejcie się ile się da, bo w końcu śmiech to zdrowie, a zwłaszcza nam tego zdrowia trzeba

Akurat na roku mam sporo osób, które próbują mnie zrozumieć i jeszcze nie spotkałem się z takimi tekstami, które opisała @Alis. Nawet nie sądziłem, że tak mi się poszczęściło z ludźmi

@Lemoni jakbyś kiedyś potrzebowała papieru (lub chusteczek ) to pisz to jakoś postaram się podrzucić

@Baby też przed chwilą patrzyłem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Indywidual ... udi%C3%B3w

[Baby]

Harry, a widzisz dziękuje

[Natuśka]

co to jest IOS?

Indywidualna Organizacja Studiów.
Bierze się to, gdy jakieś czynniki uniemożliwiają regularne uczęszczanie na zajęcia, a nie chcesz wziąć np. dziekanki

Stop OT

[Haniakrow]

Hahaha, rozwalily mnie niektóre historie z tego tematu
Ja natomiast ostatnio byłam z rodzina w Tsavo National Park na safari (mieszkam obecnie w Kenii) i do najbliższego kibelka mielismy 5.5 godziny drogi samochodem. W parku narodowym jest absolutny zakaz wysiadania z samochodu ze względu na dzikie zwierzęta, lwy, lamparty, slonie, weze, co tylko można sobie wyobrazić. Niestety moje kochane jelitko nie szanuje takich głupich zasad bezpieczeństwa i skonczylo się na wysiadaniu z samochodu co dziesięć minut i bieg w krzaki z gigantyczna maczeta i gazem pieprzowym w rece Dobrze, ze nic mnie tam nie pozarlo, bo bylabym jedna z nielicznych ofiar śmiertelnych CU

[Baby]

Haniakrow, wow odważna kobieto

[Haniakrow]

haha, odwazna i zdesperowana... alternatywa była dwunastogodzinna podróż w upale w obsranym samochodzie, który nawet nie nalezal do nas, tylko do znajomego mojego taty uznałam, ze poswiece się ewentualnie dla dobra rodziny

[Piciu]

z gigantyczna maczeta

widok dziewczyny z maczetą ....bezcenny

[szelest_świderków]

Piciu, niewiadomo ile bys sie tym widokiem nacieszyl, gaz pieprzowy miala

[Haniakrow]

hahaha

[Mala_Mi]

Myślę, że w czasie gdy miałam zaostrzenie przydałoby mi się to:

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 8834_n.png

[martt1608]

Jak mi ten temat poprawił humor nie spodziewałam się że tak wiele osób ma podobne historie do moich KOCHAM WAS