Mężczyźni vs. Kobiety

[obyty.z.cu]

w małżenstwie liczy sie dobre zrozumienie i pojscie na kompromis !
http://deser.pl/deser/1,83452,7806084,P ... iesz_.html
Jak wytrzymać z chrapiącym małżonkiem?
Rozwiązanie jest dużo prostsze, niż się na początku wydawało.

[tom-as]

magdalene

true true

[Carl]

magdalene świetne

To ja idę do kuwety Mrau

[Grzyb333]

* Kobieta wie wszystko o swoich dzieciach. Wie o umówionej wizycie u dentysty, romansach, najlepszych kolegach, ulubionym jedzeniu, skrywanych obawach, marzeniach i snach.
* Mężczyzna w pewnym stopniu jest świadomy, że w jego domu mieszkają jacyś mali ludzie.

No popłakałem się prawie

[Cinimini]

Z życia wziete (z przed pół godziny)...
Zapchała się rura w umywalce w łazience. Mąż - nic mu nie ujmując - złota rączka wkracza do akcji. Ja urzęduje w kuchni i słyszę:
- Kochanie podaj mi miskę, szmatę...
- to mam przyjść, aby Ci to podać?
- podać? a co są tu?
- w szafce pod zlewem.
Jakie to normalne...coś może leżeć tuż przed nimi - nie ma siły - nie zauważą

A najbardziej rozbraja mnie pytanie z serii:
- gdzie jest mój śrubokręt? - ja nawet nie wiem gdzie on trzyma te swoje 'gadżety', ale zawsze mnie pyta gdzie są

[tom-as]

zazdroszcze takiej szuflady. ja prac musze

[tom-as]

tola, tak wiem, mogę poczuć co czuje (a jak skarpy przechodzone to czuje) kobieta prająca (od prania). Jednocześnie jestem dobry towar na faceta (małża) bo taki zaradny i w ogóle se skarpy i inne bielizny pierze. Ale kurka... ja i tak bym wolał taką magiczną szufladę

Żabusia, gdzie takie szuflady idzie dostać?

[Cinimini]

Eh...to ja mimo, iz żona dopiero młoda, to już fundamentalny błąd popełniłam...zafundowałam mężowi taką szufladę jaką ma syn Żabusi .
Bo trzeba Wam wiedzieć, że mężowiusz mój pochodzi z Pomorza, a od 10 lat mieszka w Łodzi (szmat czasu jako samodzielny kawaler). Baaardzo mi imponowało to, że nawet o 24-tej potrafił wstawić pranie czekał, aż się skończy i wszystko jeszcze prasował, bo musiał mieć na rano do pracy ładne i pachnące. Myślałam sobie jaki to skarb...taki zaradny, zorganizowany. I dla kontrastu myślałam o moim bracie szanownym u którego w pokoju kłębiły sie pod łóżkiem jadowite skarpety....
No i co, no i co? Taki skarb w ręku miałam, a jak się pobraliśmy i zamieszkaliśmy to biedak dwóch lewych rączek dostał. On biedny nie wie gdzie jest proszek do prania, płyn do płukania, ba! ja nie jestem pewna czy wie gdzie pralka stoi
Śmieję sie z tego bardzo i mu to wypominam, a on wtedy mówi, że ze mna odwrotnie sie stało. Że jak byliśmy 'parą' to trochę go martwiło, że mama wszystko u mnie w domu robi, że obiadek jest, że posprzątane itd. I co niby ze mnie za żona będzie... a okazało się, że wszystko ogarniam i, że podziwia moja organizację .

[Cinimini]

Za to na pewno wie gdzie jest lodówka z piwem

No patrz, ze wie - moze piwo zacznę w pralce trzymać

[tom-as]

moze piwo zacznę w pralce trzymać

Eh...to ja mimo, iz żona dopiero młoda, to już fundamentalny błąd popełniłam...zafundowałam mężowi taką szufladę jaką ma syn Żabusi

a to jest światełko w tunelu. Może kiedyś też znajde taką magiczną szuflade

[Patryk]

Oto, co kiedyś ukazało się w pewnym czasopiśmie komputerowym:

"Kilka miesięcy temu komisja zajmująca się terminologią postanowiła zbadać palący problem: czy termin PC odnosi się urządzenia rodzaju męskiego czy też żeńskiego? Aby odpowiedzieć na to pytanie, powołano dwa zespoły ekspertów: jeden tworzyły kobiety, drugi stanowili mężczyźni. Oba zespoły miały znaleźć cztery argumenty na uzasadnienie bronionej tezy. Grupa kobiet orzekła, że PC jest bezspornie rodzaju męskiego, ponieważ:
- aby pobudzić go do zdecydowanego działania, trzeba go włączyć do prądu
- jest pełen rozmaitych informacji, lecz nie dowodzi to posiadania wyobraźni
- sugeruje, że wam pomoże, choć to on głównie stwarza problemy
- gdy zdobędziecie jeden, natychmiast zdajecie sobie sprawę, że decydując się na dłuższy okres oczekiwania, mogłyście znaleźć model o znacznie wyższych możliwościach technicznych...

Tymczasem zespół mężczyzn uznał, że PC jest zdecydowanie rodzaju żeńskiego, bowiem:
-nikt prócz jego twórcy nie rozumie w pełni logiki działania tego urządzenia
-język, którego używa, by się porozumieć z sobie podobnymi, jest całkowicie niezrozumiały dla postronnych
-zachowuje w pamięci najdrobniejszy błąd, by posłużyć się nim w najmniej odpowiednim momencie
-gdy macie tylko jeden, szybko odkrywacie, iż połowę swych dochodów musicie przeznaczyć na "niezbędne" akcesoria"

[dethleffs]

ja sobie wypraszam -by z moim projektem jak i softem było coś nie tak

a w ogóle, Wam się też troche odmienia:
- choćby to, ze 'przed' - malowałyście sie dla nas, a już 'po' - jedynie...... przy nas

męska brać - czemu nie grzmi

[dethleffs]

he? ja to myśl,że to efekt tego,że ciągle mówicie,że i nawet bez make-up'u wyglądamy super.

tylko po to to mówimy, by nie prać, nie sprzątać i nie gotować, a spokojnie pić piwo, żreć czipsy i oglądać mecz w spokoju

to był żart, może gruby (nawet napewno ) , ale tylko taki z przekory .
oczywiście jesteście najpiękniejsze - naturalne

[ita71]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Otóż to ...a później mają pretensje

[tom-as]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
eh, z kim ty sie zadajesz

a właśnie oni gdzie,powinni tu murem stanąć ,ducha waki zagrzewa,kibicować męskim wypowiedziom

męska brać - czemu nie grzmi

tylko czego odpowiedniego pojemy to... zagrzmimy