Napisz, jak Ci minął dzień

[patkaas]

patkaas niczym anioł "zstąpiła"

no coś w tym jest! niemalże w tym samym momencie weszliśmy do szpitala, w innym jednak celu, chociaż po połączeniu cel mieliśmy jeden

mój dzień też zaliczam raczej do udanych. zaliczyłam kontrolę oczu, chociaż wada znowu mi się pogłębiła niestety. dostałam też plan zajęć na nowy semestr i jak zwykle jest do niczego

a teraz spoczynek i

[chrzanovy]

chrzanovy, jak zawsze śmiechłam

zupa u matuli- coś pięknego. a patkaas niczym anioł "zstąpiła"
faktycznie CuDaczny dzień. trzymaj się mocno z kotołapami, co by nie zwiało!

dzienx, narazie nie zwiało ale nie daje za wygraną czy to tylko u nas Pod Karpaciem tak wieje?

[Filifionka]

Dzisiaj miałam bardzo pechowy dzień.

no więc jadę 2 godz drogi do ośrodka w Krakowie, gdzie zmierzam na egzamin z teorii.
Mamy już wchodzić do sali, słyszę swoje nazwisko i nerwowo przeglądam wszystkie zakamarki portfela. I co widzę? Wszystko tylko nie to co w tej chwili potrzebuję- dowodu.
Niestety nie wpuszczono mnie do sali, 30zł przepadło, dowodu nie mam, pewnie ktoś w tej chwili bierze na moje nazwisko kredyt na 40 lat. A egzaminy odciągną mi się minimum 1.5 miesiąca.

[Filifionka]

Jednak wystarczyło napisać na forum i się znalazł
Co za ulga

[Anonymous_13ece955]

Co za ulga

mi też ulżyło..już sobie zaczęłam wyobrażać konsekwencje i całą drogę do wyrobu nowego..
UFF.

[Kinia87]

Filifionka, kiedyś zgubiłam dowód i zaczaiłam dopiero po 3 miesiącach

[kaskaaa1502]

ja raz zgubiłam, a raczej zostawiłam dowod na poczcie. nie bylam tego pewna, wiec zadzwonilam czy jest. pani przez tel powiedziala ze nie ma zdąrzyłam zgłosic zgubę na policji, zrobic zdjęcia i złożyc wniosek o wydanie nowego. i jakis tydzien po złożeniu wniosku listonosz zostawił mi w skrzynce kartkę, że dowód jest. do odebrania na poczcie... no myślalam, ze wybuchnę!! ale przynajmniej mam nowy dowod z ładnym zdjęciem

[Anonymous_13ece955]

Filifionka, kiedyś zgubiłam dowód i zaczaiłam dopiero po 3 miesiącach

ale jak to możliwe

ale przynajmniej mam nowy dowod z ładnym zdjęciem

zawsze coś, brawo za podejście

[Kinia87]

Filifionka, kiedyś zgubiłam dowód i zaczaiłam dopiero po 3 miesiącach

ale jak to możliwe

A normalnie...ostatni raz widziany był na wyborach prezydenckich w 2010 (pewnie źle zagłosowałam i spotkała mnie kara) i potem nie był mi potrzebny a we wrześniu nagle był potrzebny i była zaskoczka...bo go nie ma
Kaskaaa1502 ty zgłaszałaś sprawę do policji?? Bo ja tez poszłam i powiedziano mi, że oni sie tym nie zajmują

[kaskaaa1502]

bo niby nie zajmuja ale zgłoszenie przyjeli, do jakiejs ksiegi wpisali i w sumie tyle. aaa no i dali namiary gdzie muszę zglosić jeszcze ale nie pamietam co to dokladnie bylo. napewno w banku zglaszalam jeszce

[Dżordż]

Kinia87 najbardziej zadluzona mieszkanka podkarpacia... a powaznie to teraz przy kartach z platnosciami zblizeniowymi taki brak kontroli dokumentow moze mnostwo kasy kosztowac.

[Kinia87]

Kinia87 najbardziej zadluzona mieszkanka podkarpacia... .

różne są sposoby by być sławnym

[Dżordż]

Wiezienie to nie jest dobre miejsce dla crohna. Chociaż tam nie trzeba sie przejmowac sprawami codziennymi. Sa tez specjalisci co chodza tam zimowac.

[kalka_96]

spałam 4 godziny. w pociągu pokłóciłam się z konduktorem, z samego rana byłam w Stolicy. załatwiłam medyczne sprawy, doładowałam się adalimumabem, spotkałam Rayshe, która pomogła mi rozpoznać Panią Doktor , potem zupełnie przypadkowo spotkałam taką CUDowną Dziewczynę, po czym razem z ann.mari, mgiełką oraz CatAnn spędziliśmy miłe chwile w super klimatycznym miejscu z hamakami, pysznym selerowym kremem i herbatą z suszonymi owocami , odebrałam telefon z informacją że jutro znowu szpital, potem połaziłam po Tarasach, wracając przeczytałam pół książki w pociągu, telepatycznie skontaktowałam się z Chrzanovym , spakowałam się na jutro i idę spać, bo pobudka o 4
Maatylda, co ja bym bez Ciebie zrobiła ja, Raper i żywieniowa rzeczywistość.

[chrzanovy]

telepatycznie skontaktowałam się z Chrzanovym

na szczeście dzisiaj chodziłem w czapeczce i czółkami bezbłednie wyłapałem sygnał jakby co jutro to czuvam