ASAMAX

Preparat jest wskazany do stosowania:
- w łagodnej lub umiarkowanej postaci wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zarówno w fazie ostrej jak i w fazie remisji choroby
- w chorobie Leśniowskiego i Crohna w obrębie okrężnicy, zarówno w fazie ostrej jak i w fazie remisji choroby.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Chudzina » 14 sie 2010, 13:36

Hejka!

Dostałam od lekarza Asamax (100 tabletek) - wizytę mam za 3 miesiące, a tabletek jest 100. Lekarz nie poinstruował mnie jak długo mam zażywać tabletki - czy to oznacza, że mam jeść je przez miesiąc :?:

Czy wszyscy jelitowcy się tak szprycują?

Proszę o info.
"Allways look at the bright side of life"

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

asamax

Post autor: Chudzina » 14 sie 2010, 17:33

Dziękuję, Niszko, za odpowiedź.

W kwartalniku jest też informacja o związkach naturalnych, które można stosować, ale nie znalazłam rozwinięcia tego wątku.

Tyle, że lekarz powiedział, że może to być CU albo zespół jelita drażliwego (a z kolo: niewielki przewlekły stan zapalny) - ogólnie, to nie wiem, czy się dobrze sklasyfikowałam na forum :neutral:

Wiem, że Asamax jest lekiem niesterydowym. Czy taka chemoprewencja nie rujnuje innych organów... :?:

No nic, już się psychicznie nastawiam na szprycowanie :wink:
"Allways look at the bright side of life"

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Chudzina » 14 sie 2010, 20:21

Dzięki raz jeszcze, Niszko :)

Zmieniłam profil...

Wnioskuję z tego, co pisałaś, że jeśli mój lekarz jest przytomny, to od czasu do czasu zaleci mi badanie krwi w celu ustalenia, czy z resztą "mnie" jet OK?

Czy mam o badanie krwi dręczyć internistę?

A jeśli chodzi o Asamax... Ech...

Powiadają, że suma nałogów musi być constans.

Pozdrawiam wszystkich lekomanów :wink:
Zdrowie najważniejsze :)
"Allways look at the bright side of life"

Awatar użytkownika
barney
Początkujący ✽✽
Posty: 144
Rejestracja: 16 lut 2009, 14:29
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: ****
Kontakt:

Re: ASAMAX

Post autor: barney » 14 sie 2010, 20:43

Temat cokolwwiek,jest już "leciwy",i salofalk mamy już dostepny.
Również zażywałem assamax,lecz nie dawał pożądanych efektów,
obecnie salofalk,używam w dawce 2x1000.
Jest to niby dawka podtrzymująca remisję,ale ja uważam,że wpływ na tak
korzystny dla mnie rozwój sytuacji,ma wyłonienie stomii.
Nie wiem ile,jest racji w tym,że ów salofalk wchłania się w jelicie grubym.
Logika wskazywałaby,w moim przypadku,że używanie tego leku,to jakiś rodzaj
atrapy.Ponieważ jelito cienkie,i stomia wyrzuca te tabletki,często w całości.
Nie przejmuję się tym,dopóki czuję się wyśmienicie,stosuję się do zaleceń lekarzy,i
nie wnikam w szczegóły. :razz:
Bertrand Russell

Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Chudzina » 14 sie 2010, 21:02

Bertrand Russell

Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Haha, świetne! :)

Nic innego nie pozostaje: słuchać lekarzy i pisać o tym na forum ;)
"Allways look at the bright side of life"

Awatar użytkownika
andzka
Początkujący ✽✽
Posty: 485
Rejestracja: 21 lut 2009, 07:47
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Stargard Szcz.
Kontakt:

Re: ASAMAX

Post autor: andzka » 15 sie 2010, 19:11

Ja biorę Asamax i jeśli leki się kończą a do wizyty jestjeszcze trochę to lekarz rodzinny mi przepisuje receptę bez problemu :) ale skoro lekarz nie określił jeszcze co Ci jest to weź to, co zapisał ... Ja mam dożywotnio więc... :)
Salofalk-wlewki, Asamax 500 - 3x2, remisja :)

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Chudzina » 15 sie 2010, 21:11

Dzięki za informację andzka :)

We wtorek mam umówioną wizytę u internisty, więc zapytam.
Może mi coś podpowie.

Mam jeszcze pytanko. Pisałam o tym w innym miejscu viewtopic.php?t=9125&sid=202fab31dc88d6 ... 128c401339

Czy Asamax wywołuje u Ciebie jakieś zmiany podczas wizyty w :wc:
:?:

Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

Awatar użytkownika
andzka
Początkujący ✽✽
Posty: 485
Rejestracja: 21 lut 2009, 07:47
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Stargard Szcz.
Kontakt:

Re: ASAMAX

Post autor: andzka » 16 sie 2010, 19:09

Ja obecnie jestem w stanie remisji i Asamax biorę wspomagająco ale nie zauważyłam aby miał on wpływ na wizyty w WC, raczej to zależy od tego co jem i piję :)
Salofalk-wlewki, Asamax 500 - 3x2, remisja :)

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Chudzina » 17 sie 2010, 11:25

hmmm... a u mnie "huśtawka"...

Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

Awatar użytkownika
Carl
Doświadczony ❃
Posty: 1016
Rejestracja: 28 lip 2010, 18:35
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ASAMAX

Post autor: Carl » 02 wrz 2010, 10:59

witam,

Kiedy przepisywano mi Asamax 500 dostałem informację, że mam go brać 3 x dziennie. Dziś gastroenterolog zasugerował mi, że lepiej jest brać pełną dawkę na raz. Trzy tabletki rano. Jak Wy bierzecie to, bo nie wiem kogo się słuchać? :-)

Pozdrawiam,P
Wpi**** budyń jak Miska każe :-P

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: ASAMAX

Post autor: Mamcia » 13 wrz 2010, 19:45

Mesalazyna to lek działający miejscowo i jego stężenie we krwi ma niewielkie znaczenie.
To branie raz dziennie jednej tabletki to raczej z powodów psychicznych. Podobno pacjenci wtedy regularniej przyjmują leki. Coś takiego mi się kolebie po pamięci.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
Maalgorzata
Początkujący ✽✽
Posty: 132
Rejestracja: 09 paź 2010, 16:59
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: M-k

Re: ASAMAX

Post autor: Maalgorzata » 09 paź 2010, 20:43

Mam do was pytanie odnosnie Asamaxu. Jestem w trakcie zaostrzenia choroby (CU). mam biegunki, do toaltey musze latac jakies 5 razy dziennie.
Termin do gastroenterologa mam na listopad, a lekarz pierwszego kontaktu po mojej prosbie przepisal mi Asamax 500. Zlecil branie 2 x po jednej tabletce. Wzielam juz 5 tabletek i czuje sie nieco lepiej. Nieco rzadziej musze leciec do wc. Ale czytam i widze, ze to jakas taka smieszna dawka i nie wiem co robic. Czy czekac na wizyte u specjalisty i ew. spytac czy dawki nie zwiekszyc, czy brac np. 3 razy dziennie juz teraz? A moze poczekac z tym i zobaczyc czy rzeczywiscie cos pomaga ta niska dawka?
Obrazek

Awatar użytkownika
danaK34
Początkujący ✽✽
Posty: 335
Rejestracja: 11 gru 2008, 20:50
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Re: ASAMAX

Post autor: danaK34 » 09 paź 2010, 21:16

Maalgorzata pisze: lekarz pierwszego kontaktu po mojej prosbie przepisal mi Asamax 500. Zlecil branie 2 x po jednej tabletce.
Mnie też wydaje się ta dawka śmieszna. W czasie zaostrzenia brałam asamax 500 3 x 2 tabletki. Teraz mam remisję od 1,5 roku i biorę 1 x 2 tabletki.
Ja na Twoim miejscu zwiększyłabym dawkę, ale to Twoja decyzja.
Nigdy nie jest tak, że wszystko zależy od Ciebie.
Nigdy nie jest tak, że nic nie zależy od Ciebie

xentrix
Początkujący ✽✽
Posty: 66
Rejestracja: 04 sie 2009, 21:57
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk

Re: ASAMAX

Post autor: xentrix » 10 paź 2010, 00:46

ta dawka 2x1 tabl tez wydaje mi sie smieszna ...... no i po 5 tabletkach Ci sie poprawiło ?
moze to efekt psychiczny tylko ..., nie sadze by po 5 tabletkach była poprawa ...

Awatar użytkownika
Maalgorzata
Początkujący ✽✽
Posty: 132
Rejestracja: 09 paź 2010, 16:59
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: M-k

Re: ASAMAX

Post autor: Maalgorzata » 10 paź 2010, 08:01

Mozliwe. TYlko nie wiem co zrobic... Czy zwiekszanie dawki na wlasna reke ne jest nieodpowiedzialne?
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Asamax”