zmiana Asamaxu na Salofalk
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 146
- Rejestracja: 03 lip 2006, 12:25
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
zmiana Asamaxu na Salofalk
Od wczoraj zamiast Asamaxu przyjmuje Salofalk w identycznej dawce, czyli 3x2 tabl.
Asamax tolerowalam znakomicie, natomiast dzisiaj, czyli na drugi dzien przyjmowania Salofalku mam opisane w ulotce dzialania niepozadane, czyt. biegunke, wymioty, nudnosci, bole i zawroty glowy. Czy to mozliwe, zeby tak reagowac na zmiane mesalazyny? W ulotce nie jest napisane, ze jest to wskazanie do odstawienia leku, wiec moze powinnam to przeczakac i organizm sie przyzwyczai?
Nie moge sie teraz skonsultowac z moim lekarzem i nie wiem, czy przyjmowac dalej ten Salofalk czy wrocic do Asamaxu. Jak myślicie?
Asamax tolerowalam znakomicie, natomiast dzisiaj, czyli na drugi dzien przyjmowania Salofalku mam opisane w ulotce dzialania niepozadane, czyt. biegunke, wymioty, nudnosci, bole i zawroty glowy. Czy to mozliwe, zeby tak reagowac na zmiane mesalazyny? W ulotce nie jest napisane, ze jest to wskazanie do odstawienia leku, wiec moze powinnam to przeczakac i organizm sie przyzwyczai?
Nie moge sie teraz skonsultowac z moim lekarzem i nie wiem, czy przyjmowac dalej ten Salofalk czy wrocic do Asamaxu. Jak myślicie?
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
A kto Ci zmienił z asamaxu na salofalk? i dlaczego?
Ja miałam odwrotnie - z salofalku na asamax ze wględu na wydalanie w całości salofalku i zmiany na skórze.
Moim zdaniem, mimo że to zmiana w "kartoflach" to i tak bez konsultacji, chocby telefonicznej, nie powinna miec miejsca.
ania
Ja miałam odwrotnie - z salofalku na asamax ze wględu na wydalanie w całości salofalku i zmiany na skórze.
Moim zdaniem, mimo że to zmiana w "kartoflach" to i tak bez konsultacji, chocby telefonicznej, nie powinna miec miejsca.
ania
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 146
- Rejestracja: 03 lip 2006, 12:25
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
Aniu, zmiany dokonala prof. Rydzewska. Mam zmiany glownie w jelicie cienkim, wiec Salofalk wydaje sie byc lepszy.
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
To tym bardziej zadzwoń do niej (ja dzis dzowniłam, wiec jest w pracy) i powiedz, co się dzieje.
Moim zdaniem nie ma na co czekać, po co się męczyć, skoro można z tego zrezygnować.
ania
Moim zdaniem nie ma na co czekać, po co się męczyć, skoro można z tego zrezygnować.
ania
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 146
- Rejestracja: 03 lip 2006, 12:25
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
Bardzo Wam dziekuje za szybki odzew.
Tak jak radzilas Aniu, dzwonilam do prof. Rydzewskiej. Była zdziwiona, ale stwierdzila ze byc moze reaguje tak na otoczke, ew. jakies zanieczyszczenia. Kazala natychmiast odstawic i wrocic do Asamaxu.
Zostalam wiec z 4 opakowaniami Salofalku
Tak jak radzilas Aniu, dzwonilam do prof. Rydzewskiej. Była zdziwiona, ale stwierdzila ze byc moze reaguje tak na otoczke, ew. jakies zanieczyszczenia. Kazala natychmiast odstawic i wrocic do Asamaxu.
Zostalam wiec z 4 opakowaniami Salofalku
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
Salofalk możesz sprzedać pisząc post w podforum "Pomoc i giełda".
pozdrawiam
ania
pozdrawiam
ania
- madzia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 92
- Rejestracja: 05 sie 2004, 02:16
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: kraków
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
A to ciekawe ,ze tak chwalicie ten Asamax.Ja chyba go wypróboje ,zwlaszcza ze gasto rzekła ,jeśli mam ochote zaoszczedzic ,ponoć tanszy to no problem.Ja od ponad roku jade na Salofalku ...i jest w miare...
zawsze warto zaczynać od nowa.. asamax, i eksperymenty
- MisterBIG
- Debiutant ✽
- Posty: 40
- Rejestracja: 30 maja 2007, 10:42
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
Gdy zauważyłem że wypada ze mnie salofalk i jednocześnie pod koniec zeszłego roku został wycofany na jakiś czas z polski - zacząłem zażywać Asamax - rewelacja, zaczął działać, bez działań ubocznych i jakos tak moglem go łatwiej połykać - od Salofalku odrzucalo mnie - polecam - jest również tańszy.
Asamax 5g 5/0/5, Folic 15mg 1/0/0
Wzrost/waga 198cm/127kilo
Sądziłem, iż dynamika działania jest odwrotnie proporcjonalna do wieku... przekonałem się, że jest proporcjonalna do bliskości kibla. Im bliżej do niego, tym bardziej bezstresowo.
Wzrost/waga 198cm/127kilo
Sądziłem, iż dynamika działania jest odwrotnie proporcjonalna do wieku... przekonałem się, że jest proporcjonalna do bliskości kibla. Im bliżej do niego, tym bardziej bezstresowo.
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
ja w chwili jak mam remisję to zażywam asamaź i jest ok ale jak już zaczyna się dziać coraz gorzej to przechodzę na salofalk... ale czasem też ze mnie "wypada" i nie rozumiem dlaczego...
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 gru 2009, 21:36
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Toruń
Zamiana Asamaxu na Salofalk
Witam,
Jestem tu nowy ale moje choróbsko nie jest nowe. W styczniu 2003 roku wylądowałem w b.ciężkim stanie w szpitalu z powodu kilkumiesiecznych złych diagnoz. Do dzis nie jestem do końca zdiagnozowany bo wszyscy lekarze którzy mnie badali maja dylemat czy to CU czy Crohn. W kazdym razie wyszedłem z tego miałem długi okres remisji(ostatnio przez ponad rok nie brałem leków w ogóle) testowano na mnie rózne leki przez encorton, azatioprynę, asamax, sulasalazin itp. Z mojego odczucia wynikało że najbardziej wyraźnie przy lekkich zaostrzeniach pomaga mi Asamax.
We wrzesniu tego roku zrobiłem sobie kolonoskopie i zacytuje tylko cześć opisu: Dość liczne drobne pseudopolipy o średnicy 5mm. Zmiany najbardziej nasilone w kątnicy i zstępnicy. W okolicy zagięcia wątrobowego największe nagromadzenie pseudopolipów. Po za tym brak biegunek czy krwawych stolców i tępy ból w okolicy wątroby nasilający sie wieczorem i sporo gazów. Poniewaz zmieniłem gastrologa (on robił mi kolonoskopie) zapisał mi tez inny lek -Salofalk. Ponieważ zostało mi jeszcze opakowanie Asamaxu(100tabl. -500mg) lekarz powiedział że mogę je zużyć. Moja dawka 3x2tabl.(500mg). Przy braniu Asamaxu bardzo szybka poprawa, gdy skończył się Asamax przeszedłem na zapisany Salofalk i widzę wyraźnie pogorszenie tępy ból w okolicy watroby powrócił i do tego doszły ciągłe bóle głowy z zawrotami, gazów też jest troszkę więcej. Nie wiem czy to jest ważne ale ponieważ mam bardzo czeste zgagi lekarz zapisał mi też Helicid 20mg. który zaczałem brać razem z Asamaxem. Moje pytanie jest takie: czy te dwa leki które maja taki sam skład mogą dawac az taką róznicę w działaniu na mnie a moze choroba się nasila i to nie wystarcza?
Dodam jeszcze że nie jestem na zadnej diecie nie załuje sobie kawki i ostrych potraw, alkohol bardzo sporadycznie(raz na kilka miesięcy)większa ilosc z okazji jakis imprez rodzinnych. Po za tym ma z 8kg nadwagi.
Nie wiem czy zamieściłem mój post w dobrym miejscu -jak nie to prosze o przeniesienie.
Jestem tu nowy ale moje choróbsko nie jest nowe. W styczniu 2003 roku wylądowałem w b.ciężkim stanie w szpitalu z powodu kilkumiesiecznych złych diagnoz. Do dzis nie jestem do końca zdiagnozowany bo wszyscy lekarze którzy mnie badali maja dylemat czy to CU czy Crohn. W kazdym razie wyszedłem z tego miałem długi okres remisji(ostatnio przez ponad rok nie brałem leków w ogóle) testowano na mnie rózne leki przez encorton, azatioprynę, asamax, sulasalazin itp. Z mojego odczucia wynikało że najbardziej wyraźnie przy lekkich zaostrzeniach pomaga mi Asamax.
We wrzesniu tego roku zrobiłem sobie kolonoskopie i zacytuje tylko cześć opisu: Dość liczne drobne pseudopolipy o średnicy 5mm. Zmiany najbardziej nasilone w kątnicy i zstępnicy. W okolicy zagięcia wątrobowego największe nagromadzenie pseudopolipów. Po za tym brak biegunek czy krwawych stolców i tępy ból w okolicy wątroby nasilający sie wieczorem i sporo gazów. Poniewaz zmieniłem gastrologa (on robił mi kolonoskopie) zapisał mi tez inny lek -Salofalk. Ponieważ zostało mi jeszcze opakowanie Asamaxu(100tabl. -500mg) lekarz powiedział że mogę je zużyć. Moja dawka 3x2tabl.(500mg). Przy braniu Asamaxu bardzo szybka poprawa, gdy skończył się Asamax przeszedłem na zapisany Salofalk i widzę wyraźnie pogorszenie tępy ból w okolicy watroby powrócił i do tego doszły ciągłe bóle głowy z zawrotami, gazów też jest troszkę więcej. Nie wiem czy to jest ważne ale ponieważ mam bardzo czeste zgagi lekarz zapisał mi też Helicid 20mg. który zaczałem brać razem z Asamaxem. Moje pytanie jest takie: czy te dwa leki które maja taki sam skład mogą dawac az taką róznicę w działaniu na mnie a moze choroba się nasila i to nie wystarcza?
Dodam jeszcze że nie jestem na zadnej diecie nie załuje sobie kawki i ostrych potraw, alkohol bardzo sporadycznie(raz na kilka miesięcy)większa ilosc z okazji jakis imprez rodzinnych. Po za tym ma z 8kg nadwagi.
Nie wiem czy zamieściłem mój post w dobrym miejscu -jak nie to prosze o przeniesienie.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
Asamax i Salofalk w tabletkach mają ten sam skład co do substancji czynnej czyli mesalazynę, ale mają inne otoczki, które powodują uwalnianie tej substancji czynnej w różnych miejscach przewodu pokarmowego. Salofalk zaczyna już w jelicie krętym, a Asamax dopiero w jelicie grubym. Logicznie rzecz biorąc przy zastosowaniu Salofalku do jelita grubego dociera więc mniej mesalazyny. I to może być jednym z powodów obserwowanego gorszego samopoczucia. Ale powody mogą też być inne, np. nietolerancja na któryś ze składników otoczki Salofalku.
Zgłoś to lekarzowi. Niech wytłumaczy dlaczego zmienił lek. Pytanie, czy miałeś jakieś badania jelita cienkiego. Bo jeżeli tam też byłyby jakieś zmiany, to zalecenie Salofalku ma uzasadnienie. Teraz to wygląda na to, że lekarz tak trochę "na czuja" sonduje czy przypadkiem po Salofalku nie nastąpi wyraźna poprawa, a to by przemawiało za tym, że zmiany mogą być też w jelicie cienkim, czyli diagnoza bardziej w kierunku CD.
Czasami zdarzają się też jeszcze lekarze, którzy nie zwracają uwagi na to gdzie lek zaczyna działanie a liczy się tylko ilość substancji czynnej. No i taka niby renoma, że Salofalk lub Pentasa są lepsze bo droższe. Zależnie od tego, gdzie ma się zmiany w jelicie, trzeba dobrać lek, który najbardziej odpowiada choremu. Ja ostatnio zamieniłem Sulfasalazynę EN na Asamax i jest nawet lepiej niż na Sulfie.
Zgłoś to lekarzowi. Niech wytłumaczy dlaczego zmienił lek. Pytanie, czy miałeś jakieś badania jelita cienkiego. Bo jeżeli tam też byłyby jakieś zmiany, to zalecenie Salofalku ma uzasadnienie. Teraz to wygląda na to, że lekarz tak trochę "na czuja" sonduje czy przypadkiem po Salofalku nie nastąpi wyraźna poprawa, a to by przemawiało za tym, że zmiany mogą być też w jelicie cienkim, czyli diagnoza bardziej w kierunku CD.
Czasami zdarzają się też jeszcze lekarze, którzy nie zwracają uwagi na to gdzie lek zaczyna działanie a liczy się tylko ilość substancji czynnej. No i taka niby renoma, że Salofalk lub Pentasa są lepsze bo droższe. Zależnie od tego, gdzie ma się zmiany w jelicie, trzeba dobrać lek, który najbardziej odpowiada choremu. Ja ostatnio zamieniłem Sulfasalazynę EN na Asamax i jest nawet lepiej niż na Sulfie.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 128
- Rejestracja: 20 paź 2009, 00:12
- Choroba: nie ustalono
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Luboń
Re: zmiana Asamaxu na Salofalk
A dlaczego w ogóle zmieniłeś lek?kroballo pisze:Od wczoraj zamiast Asamaxu przyjmuje Salofalk w identycznej dawce, czyli 3x2 tabl.
Asamax tolerowalam znakomicie, natomiast dzisiaj, czyli na drugi dzien przyjmowania Salofalku mam opisane w ulotce dzialania niepozadane, czyt. biegunke, wymioty, nudnosci, bole i zawroty glowy. Czy to mozliwe, zeby tak reagowac na zmiane mesalazyny? W ulotce nie jest napisane, ze jest to wskazanie do odstawienia leku, wiec moze powinnam to przeczakac i organizm sie przyzwyczai?
Nie moge sie teraz skonsultowac z moim lekarzem i nie wiem, czy przyjmowac dalej ten Salofalk czy wrocic do Asamaxu. Jak myślicie?
[ Dodano: 28-12-2009 ]
czy coś Ci nie służyło, bolało?