asamax i inne

Preparat jest wskazany do stosowania:
- w łagodnej lub umiarkowanej postaci wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zarówno w fazie ostrej jak i w fazie remisji choroby
- w chorobie Leśniowskiego i Crohna w obrębie okrężnicy, zarówno w fazie ostrej jak i w fazie remisji choroby.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
dash29
Debiutant ✽
Posty: 45
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:11
Choroba: CU
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

asamax i inne

Post autor: dash29 » 12 lip 2006, 13:54

jakie mieliście skutki uboczne jeśli wogóle były po asamaxie 500mg? mnie osobiście on pomógł tzn.nie ma już krwi chociaż bóle itd pozostały. wcześniej brałem salofalk i salazopyrin. który lek wg was jest najlepszy. u mnie cu póki co zajęło 20-25 cm ostatnie
dash29

Kreska

Re: asamax i inne

Post autor: Kreska » 12 lip 2006, 20:05

wymieniacie różne leki - ja próbowłam wszystkie, Asamax, salofalk, sulfasalazynę EN, wszystkie w dawce 3-4 g i żaden mi nie pomógł, ani troche, leczę się intensywnie od roku, vo od tego czasu choruję, zmiany mam tylko w odbytnicy, choć obecnie dośc silny stan zapalny, ok 10 cm, głównie obrzek (miałam kolonoskopię 2 tyg temu w klinice gastro w Katowicach).Problem taki, że mi nic nie pomaga, wyszłam 2 tyg temu ze szpitala, niby z poprawą, ale 3 -dniową, cały czas mam próżne parcia, b. dużo śluzu i krwi, nie da mi się z domu wychodzic, czopki przestały pomagac, również b drogie wlewki z salofalku nic nie dały, a to aż 4 g mesalazyny, u mnie ani leczenie miejscowe ani ogólne nic nie daje. Ręce załamać mozna, lekarze też się dziwią

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: Mamcia » 12 lip 2006, 20:12

Może wlewki ze sterydów. Może leczenie immunosupresyjne. Jak 5-ASA nie działają lekarz coś musi zmienić w terapii.
Mamcia

Kreska

Re: asamax i inne

Post autor: Kreska » 13 lip 2006, 09:08

miałam robione wlewki z hydrokortyzonu i sulfasalazyny w szpitalu i miałam kontynuować to leczenie przez 2 tyg po wyjściu, w szpitalu przez 3 dni była poprawa, jak wróciłam do domu, to wszystko wróciło - krew itp. I nie da mi się z domu wyjśc, a to taka piękna pogoda... Tak w ogóle nie bardzo toleruję wlewki, bo ich nie umiem utrzymac i potem mam jeszcze więcej wypróżnień. Co do immunosupresji to prof Nowak też myślał, żeby mi ją włączyć, ale po kolonpskopii się wstrzymał, bo też stwierdził, że mam niewielkie zmiany i nie ma sensu mnie truć silnymi lekami, nawet uznali, że nie ma potrzeby podawać mi sterydów ogólnie, tylko miejscowe, co nawet mnie ucieszyło, bo mam tendencje do tycia. Teraz myślę, że w tej sytuacji chyba mi w końcu wlączą jakiś imuran. Ja to już taka podłamana jestem, bo to ąz niemożliwe, żeby mi tak nic nie pomagało, nawet leczenie miejscowe, które chyba powinno najlepiej działać.

Awatar użytkownika
dockx
Debiutant ✽
Posty: 43
Rejestracja: 01 maja 2006, 11:12
Choroba: CU
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: dockx » 13 lip 2006, 12:51

A wiecie moze jaki lek nie liczac Sulfasalazyny nie ma wpływu na płodność?
Dzisiaj byłem u lekarza żeby zmienić lek na inny a biorę Sulfę. Potrzeba zmiany podyktowana jest chęcią bycia ojcem:) a badania nasienia wykazały u mnie małą ilość plemników.

Lekarz stwierdził że musze skontaktować się z Andrologiem w tej sprawie. Jednak może zasięgnę od Was informacji. Może ktoś z Was już zmieniał leki z tego powodu?

Proszę o odpowiedź.

Co do tematu postu to do tej pory zażywałem tylko i wyłącznie Sulfasalazynę. Choruję 5 lat z czego dopiero od 2 miesięcy biorę regularnie. Na początku brałem tylko przez kilka miesięcy i odstawiłęm. Nie brałem leków przez ponad 4 lata.

Tomy
Doświadczony ❃
Posty: 1162
Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Polska

Re: asamax i inne

Post autor: Tomy » 13 lip 2006, 13:09

Z tego co dowiedziałem sie na forum, to tylko sulfa powoduje, że bociany się obrażają, a przy meselazynie już nie. Idąc wyżej to przy immunosupresji trzeba zadbać, aby nie zostać ojcem lub mamusią, ale już z całkiem innych powodów.

Jest takie forum Nasz Bocian i tam maja praktykę w liczeniu żołnierzyków :)

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: Mamcia » 13 lip 2006, 16:51

Zmień sulfę na mesalazynę np. asamax - najtańszy. Poczekaj 3 miesiące, zbadaj jakość nasienia. Jak będzie OK to to dzieła. Jak nie to wtedy szukaj speca.
Mamcia
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
jaryszek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 805
Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: jaryszek » 14 lip 2006, 12:39

Lol to po sulfasalazinie czlowiek mozna zostac bezplodnym ? :cry:

To ja sie zaczynam bac tego leku . :neutral:

Biore ja juz od 3 lat :oops:

Jak wy to odbieracie ?
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni...

Tomy
Doświadczony ❃
Posty: 1162
Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Polska

Re: asamax i inne

Post autor: Tomy » 14 lip 2006, 13:22

Spokojnie Jaryszek :)

Ta oligospermia jest odwracalna. Tak jak Mamcia napisała, po odstawieniu Sulfy na 3 miesiące, ilość żołnierzyków powinna wrócić do normy :wink:

I nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków, bo to że bierzesz Sulfę nie znaczy, że w tym czasie na pewno nie masz szans, aby zostać tatusiem :twisted:

Awatar użytkownika
dockx
Debiutant ✽
Posty: 43
Rejestracja: 01 maja 2006, 11:12
Choroba: CU
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: dockx » 20 lip 2006, 09:07

Bezpłodność jest to zerowa szansa na potomstwo co za pewne Ci nie grozi. Jeśli już to Sulfa prowadzi do niepłodności co objawia się zmniejszoną ilością plemników w eljakulacie. Z racji tego, ze mam zylaki powrozka nasiennego to ilosc plemnikow u mnie wynosila w styczniu 20 mln (minimum). Zaczalem brac Sulfe na poczatku maja. Na poczatku czerwca zrobilem badanie spermy ponownie i okazalo sie ze mam 4 mln :( W sierpniu mam zabieg ktory zwiekszy ilosc plemnikow i trzeba by sulfe popedzic wiec przedyskutuje z lekarzem sprawe np. asamaxu.

Berta
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 14 cze 2006, 11:00
Choroba: CU
Lokalizacja: chełm
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: Berta » 27 lip 2006, 11:34

czesc Kreska
Ja mialam podobnie asamax sulfa salofalk po ktirym mialam straszne bolesci i tezr mialam problem z utzrymaniem. dwa tygodnie nie schodizlam z kibelka. strasznie schudlam. ale na szczescie zareagowalam na sterydy na metypred. Z calego serca zycze Tobie zebys tez zareagowal na jakis lek. Nie zalamuj sie bo to w naszej chorobie wcale nie pomaga. Mocno trzymam za ciebie kciuki. Duuuużo zdrowka trzymaj sie cieplutko

Awatar użytkownika
bebaw
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 31 lip 2006, 18:33
Choroba: CU
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

Re: asamax i inne

Post autor: bebaw » 05 sie 2006, 10:25

Biorę Asamax od 2 tygodni i wczoraj dostałam biegunki, chociaz brzuch mnie nie boli. Przed zdiagnozowaniem przez kilka miesięcy mimo silnych bólów nie miałam w ogóle biegunek, więc nie wiem, czy to jakiś skutek uboczny. Sulfasalazyny nie mogę brać, bo tracę po niej apetyt i dostaję przyspieszonego tętna powyzej 100/min .

Awatar użytkownika
Piotr
Początkujący ✽✽
Posty: 331
Rejestracja: 24 wrz 2003, 11:37
Choroba: CU u rodzica
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: Piotr » 05 sie 2006, 10:30

Biegunka nie jest spowodowana braniem Asamaxsu, tym bardzej, że jak piszesz bierzesz go od dwóch tygodni. Piotr
"Każdy kto broni wolności wypowiedzi broni tego co najważniejsze"

palkafarm
Początkujący ✽✽
Posty: 74
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:20
Choroba: CU
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: asamax i inne

Post autor: palkafarm » 30 sie 2006, 22:42

U mnie Asamax dziala rewelacyjnie. Zero wzdec boli brzucha, zawrotów głowy. Brak biegunki, góra dwa wypróznienia na dobe.
Jest jednak minus wychodza mi włosy. W ulotce z Jucolonu podają ten efekt uboczny, a w Asamaxie nie. Ciekawe dlaczego?
Załączniki
36_2_13.gif
36_2_13.gif (4.85 KiB) Przejrzano 4053 razy

eMJot
Początkujący ✽✽
Posty: 59
Rejestracja: 10 lip 2006, 12:57
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Elbląg/Olsztyn

Re: asamax i inne

Post autor: eMJot » 27 sty 2007, 19:09

Począwszy od tego tygodnia przeszedłem z Jucolonu na Asamx 500, w tabletkach i czopkach. Pytanie nurtuje mnie następujące: kiedy stosujecie czopki Asamax? Mnie lekarz zalecił 2 razy dziennie i biorę je rano i na noc. Ktoś miał tę sprawę sprecyzowaną? Drugie pytanie: co prawda to mój 3 dzień na Asamxie ale czuję różnicę w swoim organiźmie. Mam mniej wypróżnień, ale mój stolec jest... hm... no właśnie nie wiem jak to nazwać, jest trochę śluzowaty i luźny, poza tym czuję, że mam taki pełny (choć paradoksalnie 'pływający') brzuch. Nie wiem jak to dobrze opisać. Może tak: mam trochę zwiększone parcie, ale efektów tego nie widać. Miał ktoś z Was podobne przeżycia?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Asamax”