Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Preparat jest wskazany do stosowania:
- w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, zarówno w fazie zaostrzenia jak i w zapobieganiu nawrotom
- w chorobie Leśniowskiego i Crohna, w fazie zaostrzenia

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mala_Mi
Aktywny ✽✽✽
Posty: 751
Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Mala_Mi » 11 cze 2013, 19:35

Byłam w Poznaniu na konsultacjach u prof. Drewsa, który stwierdził po badaniu per rectum, że mój kikut odbytnicy jest w opłakanym stanie i że brana dotychczas przeze mnie Pentasa, to duuuuuuużo za mało.
Zapisał mi Salofalk w czopkach, Salofalk we wlewkach i czopki z metronizadolem.
Wlasnie jakies 1,5h temu zaaplikowalam sobie pierwszy raz Salofalk w czopku i myslalam ze umre, tak mnie pieklo... ni to wyciagnac ni to co....
pobieglam pod prysznic i tak siedzialam pod prysznicem z pol godziny az pieczenie powoli ustalo... teraz jedynie piecze tak troche...
Czytalam ulotke i nie bylo tam wzmianki w dzialaniach niepozadanych ze takie pieczenie moze miec miejsce...
Czy odstawic ten Salofalk w czopkach czy wlasnie to, ze piecze to znaczy ze dziala na te moja rane co jest na kikucie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami

Co dalej nie wiem, ale mam dość :(

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Natuśka » 11 cze 2013, 19:39

Mala_Mi pisze:czy wlasnie to, ze piecze to znaczy ze dziala na te moja rane co jest na kikucie?
No może jeśli jest podrażnienie, zapalenie etc. to może tak to się odczuwa?
Ja miałam podobnie przy czopasie, ale u mnie była kwestia, że za płytko go zaaplikowałam...
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Natuśka » 11 cze 2013, 19:47

Teraz sobie pomyślałam, że może coś w otoczce siedzi, co wywołuje taką reakcję? :zastanawia:
Gdy się rozpuści i sobie "pójdzie" to pieczenie ustępuje?
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Mala_Mi
Aktywny ✽✽✽
Posty: 751
Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Mala_Mi » 11 cze 2013, 19:48

Egzistenz, widzę, że w wielu kwestiach mamy podobnie :D
Czyli jutro będzie tak samo? I muszę to przeżyć...?
Boże, za jakie grzechy :cry: :cry: :cry:
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami

Co dalej nie wiem, ale mam dość :(

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: kalka_96 » 11 cze 2013, 20:05

też tak miałam, dopóki sam nie powędrował na miejsce to piekło baaardzo, ale mimo to stosowałam dalej i zagoił to co miał zagoić

Awatar użytkownika
Mala_Mi
Aktywny ✽✽✽
Posty: 751
Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Mala_Mi » 11 cze 2013, 20:44

Egzistenz, ja mam zleconą 500mg dwa razy dziennie... :cry: :cry: :cry:
Piecze nieziemsko :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami

Co dalej nie wiem, ale mam dość :(

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.

Awatar użytkownika
Mimi2
Aktywny ✽✽✽
Posty: 778
Rejestracja: 24 lip 2012, 16:32
Choroba: inna choroba jelita
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Rsko
Kontakt:

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: Mimi2 » 11 cze 2013, 22:06

Salofalk to zło. Mnie też strasznie piekł-pociesze Cię, że tylko 5 dni :) Potem pozostał tylko poranny desant, bo mnie te wazeliny z czopka mega ganiały do :wc:. Ale ostatecznie pomógł skutecznie! ale rym :P
K55.2 Angiodysplazje jelita grubego&dolichocolon
Waga 54kg Wzrost 166cm stan: remisja :)
Łykam probiotyka i nic się flaka nie tyka!

Awatar użytkownika
puphead
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:49
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: puphead » 03 lip 2013, 13:10

Podepne sie pod temat. Co prawda nie jade na czopasach tylko biore Pentase w tabletkach ale od dluzszego juz czasu mecze sie z podobnym problemem. Mianowicie przy kazdym posiedzeniu czuje jakbym wyproznial sie kwasem. Bol utrzymuje sie przez kolejne pare godzin. Czasami jest mniejszy, czasami wiekszy ale jest tak za kazdym razem. Wiaze to z Pentasa bo taka sytuacja jest dla mnie nowa i pojawila sie kilka miesiecy po rozpoczeciu brania tabletek. Pare razy probowalem ja odstawiac na kilka dni i komfort wyproznien znacznie wzrastal jednak zaczynalo sie przelewanie w brzuchu wiec do niej wracalem. Probowalem i Asamax i Salofalk jednak bez wiekszych zmian. Dodam ze zalatwiam sie raz dziennie, kupasy sa jak trzeba, a ostatnia biegunke mialem chyba z rok temu. Mam rowniez zdiagnozowane hemoroidy I i II stopnia i prawdopodobnie jakas niewielka szczeline. Czy mozliwe jest ze zaczynam sie uczulac na mesalazyne czy moze jest to jej miejscowe dzialanie na te zmiany w odbycie? Moj doktor mowi, ze nie spotkal sie z podobnymi objawami po Pentasie??? Zauwazylem na forum kila osob z opisem podobnych zmian sluzowki i ciekaw jestem jak one znosza leczenie mesalazyna?

Awatar użytkownika
puphead
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:49
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: Mega pieczenie po Salofalku w czopkach

Post autor: puphead » 03 lip 2013, 13:38

Moze zle sie wyrazilem, nie bylo diagnozy szczelina odbytu tylko niewielkie pekniecie sluzowki przy kolonoskopii ale to chyba to samo? Rowniez biore to pod uwage i zastanawiam sie czy mesalazyna przypadkiem jej nie podraznia. Ale jesli nawet to jak dlugo takie dolegliwosci moga sie utrzymywac? Walcze juz z nimi od wczesnej wiosny byl Proktosedon na zmiane z Proktis-M i nie dalo to zadnych rezultatow. Wiem, ze szczeline jest ciezko zaleczyc ale tak jak mowie bol przez kilka miesiecy dzien po dniu? Nie mam krwawien, wszystko ok poza mega nadwrazliwoscia na kwasowe kupki ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Salofalk”