Natanael pisze:Bierzesz jednego wafla ryżowego wsadzasz go do buzi i gryziesz do momentu kiedy da sie przełknąć. Każdy wie jak wafel ryżowy sie w ciapcie w ustach zmienia. Wtedy bierzesz np. taka pentase i wkładasz do ust, otaczasz procha jedzonkiem rozpuszczonym w buzi i łykasz tak jak jedzenie.
Właśnie sobie przypomniałam, w jaki sposób mój ojciec łykał "fasolki", jakiś antybiotyk; mianowicie: gotował makaron w kształcie kolanek, wsuwał fasolkę w kolanko i łykał bez popijania, bo makaron jest śliski Próbował też z owocami z kompotu (bardzo mokre): śliwki, jabłka, truskawki. Myślę, że każdy sposób jest dobry, by połknąć leki