lek eksperymentalny TP0503
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 lut 2015, 19:02
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
lek eksperymentalny TP0503
Witam. Od ponad dwoch miesiecy tygodni jestem w programie badawczym z nowym lekiem amerykanskim TP0503 -to inna forma mesalazyny. Srednio mi pomaga..tzn pomagal bardzo ale chyba przestaje. Czy ktos z Was moze ma jakies doswiadczenie w stosowaniu tego leku albo Asasolu?
Nie chce brac sterydów ale mi to grozi znow jesli ten lek nie zadziala..
Choruje na CU juz 11 lat i ostatnio nie odpuszcza na dluzej niz dwa miesiace..
//przeniosłem temat, cordo
Nie chce brac sterydów ale mi to grozi znow jesli ten lek nie zadziala..
Choruje na CU juz 11 lat i ostatnio nie odpuszcza na dluzej niz dwa miesiace..
//przeniosłem temat, cordo
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 23:09 przez AsiaK, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Asia
Asia
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
A coś więcej, bo jakoś nie znalazłam nic na temat TP 305.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Wydaje mi się, że chodzi o badanie kliniczne nad lekiem TP0503 https://clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT ... rma&rank=5 I lek Asacol. Sama w nim jestem. Jesteś w nim od dwóch tygodni czy miesięcy?? U mnie leci już 17 tydzień i jest to już faza otwarta z lekiem w dawce 4,8 g mesalazyny. Generalnie badanie rozpoczęłam po tym jak wróciło mi zaostrzenie po odstawieniu sterydów. Gdy zaczynałam miałam 5-6 wypróżnień. Różne były okresy, ale generalnie mi pomaga. Teraz jest to 2-3, nic mnie nie boli, ogólnie czuję się dobrze, nawet w środku mi się już prawie nie przelewa. Niestety jedynym minusem jest krew przy wypróżnieniach. Utrzymuje się od początku badań, chociaż ostatnio bardzo powoli, ale jest jej co raz mniej, a czasem nawet wcale. Mam nadzieję, że w końcu ustąpi. Udział w badaniu kończę jakoś czerwiec/lipiec.
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 lut 2015, 19:02
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
Re: lek eksperymentalny TP0503
Dziekuje badzo za odpowiedz-tak to jest to badanie. Chodzilo mi o ponad dwa miesiace-pzrepraszam za to zamieszanie. Tez jestem w fazie otwartej i biore te duze tabletki leku TP 305 tylko, bo w poprzedniej fazie -z Asacolem-nie bylo specjalnej poprawy. Mialam okres bardzo dobry juz- z 1-2 wyproznieniami i bez krwi calkowicie ale teraz krew wrocila i wiecej wizyt w WC;( Czy zauwazylas moze wplyw diety na Twoj stan zdrowia? Ja juz nie wiem co mam myslec, bo czasem mam wrazenie, ze mi szkodzi wszystko co jem za czesto-lacznie z ryzem bialym gotowanym na miekko albo duszonymi jabłkami.
Diete ostra mam od dawna..a drobne odstepstwa zawsze "okupuje":P ciezko:))
Poza tym-stan psychiczny..Jak cos sie dzieje z emocjami to..sypia sie tez jelita..
Teraz mam znow krwawienia -choc dzis-odpukac -nie!!:)
Tez planowo mam byc w programie do polowy lipca-o ile wytrwam i lek utrzyma dzialanie.
Sterydy na mnie nie dzialaja( Ecnorton)-bralam wczesniej dawke 40 mg przez ponad miesiac zanim moglam zaczac powoli schodzic..ale na dlugo to nie pomoglo..obym nie musiala do tego wracac-strasznie trace mase miesniowa na sterydach.
Dlatego zycze -nam obu!!-zeby lek dzialal pieknie i zeby remisja trwala cale lata!!:)
Pozdrawiam!
Diete ostra mam od dawna..a drobne odstepstwa zawsze "okupuje":P ciezko:))
Poza tym-stan psychiczny..Jak cos sie dzieje z emocjami to..sypia sie tez jelita..
Teraz mam znow krwawienia -choc dzis-odpukac -nie!!:)
Tez planowo mam byc w programie do polowy lipca-o ile wytrwam i lek utrzyma dzialanie.
Sterydy na mnie nie dzialaja( Ecnorton)-bralam wczesniej dawke 40 mg przez ponad miesiac zanim moglam zaczac powoli schodzic..ale na dlugo to nie pomoglo..obym nie musiala do tego wracac-strasznie trace mase miesniowa na sterydach.
Dlatego zycze -nam obu!!-zeby lek dzialal pieknie i zeby remisja trwala cale lata!!:)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam
Asia
Asia
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Poprawiłam nazwę w temacie
Więc tak. Poprzednia faza, czyli indukcyjna była fazą zaślepioną. Nie wiem czy brałam Asacol czy TP05. Ja w niej byłam przez 8 tygodni, uzyskałam poprawę i dzięki temu rozpoczęłam fazę otwartą. U Ciebie nie inaczej, również musiała być poprawa aby zakwalifikować się do otwartej. Mi w otwartej od razu dali te 3 duże tabletki(4,8 g), gdzie w indukcyjnej brałam dwie lub odpowiednik 2 w ośmiu małych, dawka 3,2 g. Też zdarzyło mi się uzyskać poziom 1-2, ale się to utrzymać tak nie chce póki co. U siebie zauważyłam pogorszenie po zwiększeniu dawki mesalazyny, znowu było 5 razy. Ale po jakimś miesiącu organizm mi się uspokoił i być może przyzwyczaił do takiej dawki i jest znowu 2-3. Po ostatniej wizycie znowu kontynuuję 3 tabs. Co mi się nie podoba w tym badaniu, to fakt, że gdy mam wizytę to rano oddaję próbki, które wysyłają za granicę, a potem konsultacja z lekarzem. A wyniki badań przychodzą dopiero tydzień później do interpretacji dla lekarza, ale ja wtedy już wizyty nie mam, więc nie wiem jak one wyglądają, ale po ostatnim razie z zeszłego tygodnia nikt do mnie nie dzwonił, więc najwyraźniej wyniki są ok. Ja jeszcze mam problem ze śluzem, zawsze i wszędzie. Niestety obawiam się, że jeśli ta krew nie przejdzie, to będę musiała wrócić znowu do sterydów Więc też trzymam kciuki za nas obie. Ja nie choruję nawet jeszcze roku, Ty masz już za sobą 11 lat i pewnie różne rodzaje leczenia przeszłaś. U mnie był tylko Asamax 3x2 i Encorton począwszy od 30 mg(2 tyg), zeszłam do 5 mg i po 6 tygodniach odstawiłam. Czułam się jak przed chorobą, ale niestety niedługo po odstawieniu wszystko wróciło U Ciebie pewnie już po tych wielu latach 40 mg kiepsko działa, ehh. Jaką masz skalę Mayo z ostatniego badania endoskopowego? Ja zaczęłam od 2/3, a z ostatniego było 2. Są nadżerki, które powodują to krwawienie. No i ciężka ta walka z nimi, mam nadzieję, że po dłuższym czasie w końcu to ustąpi. Tak jeszcze wracając do tematu leku TP05 to z skutków ubocznych dokuczają mi spore wzdęcia i wypadanie włosów, a jak u Ciebie?
Co do jedzenia to niektóre rzeczy rzeczywiście mi szkodzą. Nie jem jabłek, mleka(przetwory są ok), pomidorów(przeciery są ok), smażonego w panierce(bez panierki na oliwie albo maśle spoko), na kukurydzę uważam. Słodycze powinnam ograniczać raczej, ale chyba mi się to nie udaje. Jak za dużo zjem, to też się to odbija na jelitach później. Resztę generalnie jem normalnie i jest spoko A, jeszcze pozostaje fakt, że mimo iż stolec jest uformowany w miarę jak należy, to wciąż widoczne są niestrawione resztki pokarmu
Również życzę nam dobrego działania leku i wieloletniej remisji
Więc tak. Poprzednia faza, czyli indukcyjna była fazą zaślepioną. Nie wiem czy brałam Asacol czy TP05. Ja w niej byłam przez 8 tygodni, uzyskałam poprawę i dzięki temu rozpoczęłam fazę otwartą. U Ciebie nie inaczej, również musiała być poprawa aby zakwalifikować się do otwartej. Mi w otwartej od razu dali te 3 duże tabletki(4,8 g), gdzie w indukcyjnej brałam dwie lub odpowiednik 2 w ośmiu małych, dawka 3,2 g. Też zdarzyło mi się uzyskać poziom 1-2, ale się to utrzymać tak nie chce póki co. U siebie zauważyłam pogorszenie po zwiększeniu dawki mesalazyny, znowu było 5 razy. Ale po jakimś miesiącu organizm mi się uspokoił i być może przyzwyczaił do takiej dawki i jest znowu 2-3. Po ostatniej wizycie znowu kontynuuję 3 tabs. Co mi się nie podoba w tym badaniu, to fakt, że gdy mam wizytę to rano oddaję próbki, które wysyłają za granicę, a potem konsultacja z lekarzem. A wyniki badań przychodzą dopiero tydzień później do interpretacji dla lekarza, ale ja wtedy już wizyty nie mam, więc nie wiem jak one wyglądają, ale po ostatnim razie z zeszłego tygodnia nikt do mnie nie dzwonił, więc najwyraźniej wyniki są ok. Ja jeszcze mam problem ze śluzem, zawsze i wszędzie. Niestety obawiam się, że jeśli ta krew nie przejdzie, to będę musiała wrócić znowu do sterydów Więc też trzymam kciuki za nas obie. Ja nie choruję nawet jeszcze roku, Ty masz już za sobą 11 lat i pewnie różne rodzaje leczenia przeszłaś. U mnie był tylko Asamax 3x2 i Encorton począwszy od 30 mg(2 tyg), zeszłam do 5 mg i po 6 tygodniach odstawiłam. Czułam się jak przed chorobą, ale niestety niedługo po odstawieniu wszystko wróciło U Ciebie pewnie już po tych wielu latach 40 mg kiepsko działa, ehh. Jaką masz skalę Mayo z ostatniego badania endoskopowego? Ja zaczęłam od 2/3, a z ostatniego było 2. Są nadżerki, które powodują to krwawienie. No i ciężka ta walka z nimi, mam nadzieję, że po dłuższym czasie w końcu to ustąpi. Tak jeszcze wracając do tematu leku TP05 to z skutków ubocznych dokuczają mi spore wzdęcia i wypadanie włosów, a jak u Ciebie?
Co do jedzenia to niektóre rzeczy rzeczywiście mi szkodzą. Nie jem jabłek, mleka(przetwory są ok), pomidorów(przeciery są ok), smażonego w panierce(bez panierki na oliwie albo maśle spoko), na kukurydzę uważam. Słodycze powinnam ograniczać raczej, ale chyba mi się to nie udaje. Jak za dużo zjem, to też się to odbija na jelitach później. Resztę generalnie jem normalnie i jest spoko A, jeszcze pozostaje fakt, że mimo iż stolec jest uformowany w miarę jak należy, to wciąż widoczne są niestrawione resztki pokarmu
Również życzę nam dobrego działania leku i wieloletniej remisji
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 lut 2015, 19:02
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
Re: lek eksperymentalny TP0503
Dziekuje za odpowiedz. Napisalam swoja-bardzo dluga i..wcielo bo zdalylo uplynac tyle czasu ze mnie automat wylogowal:( Dziwne troche.
Tak ze teraz krotko.
Na poczatku mialam stopien zaostzrenia 2-3 w skali Mayo. Potem -przed faza otwarta 1-2.
Krew z nadzerek i kruchej sluzowki jelita byla caly czas. Potem po przejsciu na 4,8 kesalazyny( TP05-3) organizm zwariowal troche i jakis tydzien do dwoch bylo nie za fajnie ale potem zaczela sie wyrazna poprawa. Jakies 3 tygodnie temu stres i pofolgowanie sobie z dieta( bo juz sie tak dobrze czuje...) spowodowaly ze zaczelo sie zle robic od nowa. Najpierw wzdecia, sluz a potem krew.
Diete znow zaostrzylam, wlaczylam probiotyk ( Sanprobi IBS-zielony). Od 3 dni jest idealnie. Nie chce zapeszyc ale jest tak jakbym byla zdrowa. zero objawowo choroby. Powoli pozwalam sobie na radosc:)))
Piszesz o sluzie-sprobuj odstawic nabial calkowicie na pare tygodni i wlacz moze probiotyk-poobserwuj co sie bedzie dzialo. Nabial generalnie zasluzowuje-nie tylko jelita-ja mam zawsze zaflegmione gardlo i katar jak jem nabial. mleka od lat wcale-ale w remisji czasem sobie najogurty i sery pozwalam..ale tylko ciut bo jak za duzo to albo gardlo zacyna szwankowac albo jelita sie sypia..
Kazdy ma troche inaczej-wiem;;ale co Ci szkodzi sprobowac?:) Jak napisalam o tym sluzie to od razu pomyslalam-dziewczyno odstaw nabial:)
Ok..wysylam zanim mi znow "wetnie" te wiadomosc.
Pozdrawiam i oby bylo u Ciebie lepiej tak jak jest teraz u mnie!! Trzymaj sie.
Asia
Tak ze teraz krotko.
Na poczatku mialam stopien zaostzrenia 2-3 w skali Mayo. Potem -przed faza otwarta 1-2.
Krew z nadzerek i kruchej sluzowki jelita byla caly czas. Potem po przejsciu na 4,8 kesalazyny( TP05-3) organizm zwariowal troche i jakis tydzien do dwoch bylo nie za fajnie ale potem zaczela sie wyrazna poprawa. Jakies 3 tygodnie temu stres i pofolgowanie sobie z dieta( bo juz sie tak dobrze czuje...) spowodowaly ze zaczelo sie zle robic od nowa. Najpierw wzdecia, sluz a potem krew.
Diete znow zaostrzylam, wlaczylam probiotyk ( Sanprobi IBS-zielony). Od 3 dni jest idealnie. Nie chce zapeszyc ale jest tak jakbym byla zdrowa. zero objawowo choroby. Powoli pozwalam sobie na radosc:)))
Piszesz o sluzie-sprobuj odstawic nabial calkowicie na pare tygodni i wlacz moze probiotyk-poobserwuj co sie bedzie dzialo. Nabial generalnie zasluzowuje-nie tylko jelita-ja mam zawsze zaflegmione gardlo i katar jak jem nabial. mleka od lat wcale-ale w remisji czasem sobie najogurty i sery pozwalam..ale tylko ciut bo jak za duzo to albo gardlo zacyna szwankowac albo jelita sie sypia..
Kazdy ma troche inaczej-wiem;;ale co Ci szkodzi sprobowac?:) Jak napisalam o tym sluzie to od razu pomyslalam-dziewczyno odstaw nabial:)
Ok..wysylam zanim mi znow "wetnie" te wiadomosc.
Pozdrawiam i oby bylo u Ciebie lepiej tak jak jest teraz u mnie!! Trzymaj sie.
Asia
Pozdrawiam
Asia
Asia
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Tak czasem to forum szwankuje. Sama też tak miałam i lepiej sobie skopiować całość zanim się naciśnie wyślij. Ewentualnie gdy się już wyśle bez skopiowania, a się wyloguje, to u mnie wystarczy dać raz wstecz i wraca do napisanej wiadomości.
No czyli widzę, że nie tylko mi organizm zwariował po przejściu na 4,8 g. A stres, to chyba to co najgorsze. Generalnie to nie mam na szczęście takich ciężkich sytuacji i jeszcze nie doświadczyłam takiego nagłego pogorszenia przez nerwy. Co do probiotyków, to się już zastanawiałam żeby coś włączyć i chyba czas na to. Myślałam o Multilac, ale o Sanprobi też gdzieś czytałam, on jest chyba w dwóch wersjach i mówisz że ta IBS lepsza? Tak w ogóle, to też się zastanawiałam czy probiotyki można również brać przewlekle?
Tego nabiału to ja tak naprawdę jem niewiele. Tylko jogurty naturalne(właśnie dla żywych kultur bakterii i wapnia), czasem może ser żółty do tostów, ale to rzadko, ser biały jedynie jak pozwolę sobie na sernika, a masła na co dzień nawet nie używam. Z śluzem w gardle lub nosie problemu nie mam. Ale może rzeczywiście spróbuję odstawić całkowicie i zobaczymy co na to mój organizm.
Dzięki za rady, trzeba sobie znaleźć ten odpowiedni sposób na funkcjonowanie i będzie dobrze
No czyli widzę, że nie tylko mi organizm zwariował po przejściu na 4,8 g. A stres, to chyba to co najgorsze. Generalnie to nie mam na szczęście takich ciężkich sytuacji i jeszcze nie doświadczyłam takiego nagłego pogorszenia przez nerwy. Co do probiotyków, to się już zastanawiałam żeby coś włączyć i chyba czas na to. Myślałam o Multilac, ale o Sanprobi też gdzieś czytałam, on jest chyba w dwóch wersjach i mówisz że ta IBS lepsza? Tak w ogóle, to też się zastanawiałam czy probiotyki można również brać przewlekle?
Tego nabiału to ja tak naprawdę jem niewiele. Tylko jogurty naturalne(właśnie dla żywych kultur bakterii i wapnia), czasem może ser żółty do tostów, ale to rzadko, ser biały jedynie jak pozwolę sobie na sernika, a masła na co dzień nawet nie używam. Z śluzem w gardle lub nosie problemu nie mam. Ale może rzeczywiście spróbuję odstawić całkowicie i zobaczymy co na to mój organizm.
Dzięki za rady, trzeba sobie znaleźć ten odpowiedni sposób na funkcjonowanie i będzie dobrze
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 lut 2015, 19:02
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
Re: lek eksperymentalny TP0503
Dokladnie tak jak piszesz-dieta to sprawa indywidualna raczej-choc pewne zalecenia sa stałe-nic wzdymajacego i ciezkostrawnego( i tak jest problem z trawieniem i przyswajaniem wiec po co to pogarszac).
Z tym nabiałem mysle, ze warto zebys sprobowala-tym bardziej jesli nie jest podstawa Twojej diety-dasz rade bez wiekszego bólu odstawic. A jesli chodzi o bakterie, to w probiotykach kapsułkowych itp jest ich chyba wiecej niz w jogurcie i wieksza gwarancja ze zywe-mam nadzieje w kazdym razie:)
Moj lekarz prowadzacy(i prowadzacy program w ktorym jestesmy)-zalecil mi branie probiotykow-ale nie sprecyzowal czy przewlekle..ja wlaczam jak sie wzdecia zaczynaja i jakies zawirowania..czasem nie pomaga..ale tym razem wszystko lacznie-ruszylo sprawe ku lepszemu:)
Poprzednia lekarka odradzila stosowanie probiotykow w ogole..no to odstawilam..
oni sami chyba nie wiedza co nam radzic..bo kazdy przypadek jest inny--mam wrazenie ze kwestia probiotykow tak jak dieta jest indywidualna sprawa-kazdy z nas ma troche inna flore jelitowa -przewaznie troche odbiegajaca od zdrowej-i przywrocenie rownowagi powinno byc pomocne w leczeniu-tak by rozsadek podpowiadal..
Przy okazji Walentynek-duzo miłości i wsparcia od bliskich zycze!
Asia
Z tym nabiałem mysle, ze warto zebys sprobowala-tym bardziej jesli nie jest podstawa Twojej diety-dasz rade bez wiekszego bólu odstawic. A jesli chodzi o bakterie, to w probiotykach kapsułkowych itp jest ich chyba wiecej niz w jogurcie i wieksza gwarancja ze zywe-mam nadzieje w kazdym razie:)
Moj lekarz prowadzacy(i prowadzacy program w ktorym jestesmy)-zalecil mi branie probiotykow-ale nie sprecyzowal czy przewlekle..ja wlaczam jak sie wzdecia zaczynaja i jakies zawirowania..czasem nie pomaga..ale tym razem wszystko lacznie-ruszylo sprawe ku lepszemu:)
Poprzednia lekarka odradzila stosowanie probiotykow w ogole..no to odstawilam..
oni sami chyba nie wiedza co nam radzic..bo kazdy przypadek jest inny--mam wrazenie ze kwestia probiotykow tak jak dieta jest indywidualna sprawa-kazdy z nas ma troche inna flore jelitowa -przewaznie troche odbiegajaca od zdrowej-i przywrocenie rownowagi powinno byc pomocne w leczeniu-tak by rozsadek podpowiadal..
Przy okazji Walentynek-duzo miłości i wsparcia od bliskich zycze!
Asia
Pozdrawiam
Asia
Asia
Re: lek eksperymentalny TP0503
przepraszam za wtrącenie, ale moja dietetyk mówiła i bardzo polecała Sanprobi Super Formuła- ma więcej szczepów niż ten klasyczny.
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Maatylda, dzięki za info. Miałam właśnie poszukać, który w takiej półce cenowej ma dużą ilość szczepów. Wiadomo, że z vsl#3 nic nie ma porównania, ale na dłuższy czas to nie na moją kieszeń. Więc póki co postawię chyba na ten Sanprobi Super Formuła
Nastawienie lekarzy gastro do probiotyków jest bardzo zróżnicowane. Niektórzy od razu na początku je włączają aby uzupełnić braki po zaostrzeniu, a niektórzy wcale. Mój lekarz nic nie wspominał na ten temat, chociaż pewnie warto zapytać.
Nastawienie lekarzy gastro do probiotyków jest bardzo zróżnicowane. Niektórzy od razu na początku je włączają aby uzupełnić braki po zaostrzeniu, a niektórzy wcale. Mój lekarz nic nie wspominał na ten temat, chociaż pewnie warto zapytać.
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 lut 2015, 19:02
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
Re: lek eksperymentalny TP0503
Ja sie tego Sanprobi super formula troche zlękłam wlasnie dlatego, ze ma tyle roznych szczepow-moze niesluszne obawy:)
Postanowilam zaczac od wersji ubozszej, a ewentualnie potem jak bedzie potrzeba - sprobowac tego "maksiastego":) Cena podstawowego jest w przeliczeniu na kapsulke -wyzsza o dziwo, bo opakowanie zawiera 20 sztuk, a tego super-40 sztuk-a cena za obu opakowanie taka sama w aptece gdzie kupowalam.
Asia
Postanowilam zaczac od wersji ubozszej, a ewentualnie potem jak bedzie potrzeba - sprobowac tego "maksiastego":) Cena podstawowego jest w przeliczeniu na kapsulke -wyzsza o dziwo, bo opakowanie zawiera 20 sztuk, a tego super-40 sztuk-a cena za obu opakowanie taka sama w aptece gdzie kupowalam.
Asia
Pozdrawiam
Asia
Asia
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: lek eksperymentalny TP0503
profesorowie o tym pisząpatkaas pisze:Nastawienie lekarzy gastro do probiotyków jest bardzo zróżnicowane. Niektórzy od razu na początku je włączają aby uzupełnić braki po zaostrzeniu, a niektórzy wcale
http://www.nowinylekarskie.ump.edu.pl/u ... 6_2007.pdf
Nowiny Lekarskie 2007, 76, 3, 209-214
TOMASZ BANASIEWICZ, *MARCIN GROCHOWALSKI, RYSZARD MARCINIAK, *PIOTR KROKOWICZ,
**PRZEMYSŁAW MAJEWSKI, JACEK PASZKOWSKI, **ELŻBIETA KACZMAREK, MICHAŁ DREWS
WPŁYW PROBIOTYKÓW
NA ZMIANY ZAPALNE BŁONY ŚLUZOWEJ ZBIORNIKÓW JELITOWYCH
Uwagę zwraca jednak fakt wyraźnego zmniejszenia
ilości oddawanych stolcy przez pacjentów przyjmujących
Trilac. Spadek ten, znamienny statystycznie w stosunku do
grupy chorych otrzymujących placebo, wyraźnie wpływał
na subiektywną ocenę wyników leczenia. Dla większości
chorych ilość oddawanych stolcy w ciągu dnia i konieczność
bądź brak oddawania stolca w nocy są najważniejszymi
parametrami i decydują o ich funkcjonowaniu zawodowym
i społecznym. Ilość oddawanych stolcy jest tylko jednym
z parametrów skali PDAI, nie był on wystarczający, by
spowodować istotny statystycznie spadek wartości PDAI,
wpływał jednak bardzo korzystnie na samoocenę stanu
zdrowia przez chorych. Obserwacja ta zgodna jest ze
spostrzeżeniami innych autorów, podkreślających poprawę
jakości życia chorych z pouchitis większą niż obiektywne
ustąpienie objawów zapalenia [22].
Warto również podkreślić brak skutków ubocznych
stosowanej przez nas terapii, co przy wspomnianym
już korzystnym wpływie na zmniejszenie ilości
stolcy powodowało, iż znaczna część chorych była
zainteresowana kontynuacją zażywania preparatu Trilac
poza ramami projektu.
Spadek ilości stolcy wydaje się pośrednio potwierdzać
wpływ preparatu Trilac na błonę śluzową zbiornika jelitowego.
Niestwierdzenie istotnego statystycznie spadku PDAI może
być związane ze zbyt małą ilością użytych w badaniu bakterii
bądź ograniczeniem składu preparatu w stosunku do VSL#3.
Możliwy jest jednak fakt, iż dla pełnej analizy skuteczności
preparatu Trilac potrzebny jest dłuższy czas obserwacji.
W prowadzonych bowiem przez nas, nie publikowanych
jeszcze, badaniach aktywności kinazy pirogronianowej
(puryvate kinase TuM2-PK) obserwujemy jej spadek w
grupie chorych przyjmujących Trilac. Spadek aktywności tej
kinazy, jednego z markerów zapalenia zbiornika jelitowego,
może prowadzić do dalszego zmniejszania się intensywności
zapalenia zbiornika jelitowego.
ważna jest ilość ,jakość i rodzaj bakterii.Wnioski
1. Terapia z użyciem probiotyków jest leczeniem
bezpiecznym, w badaniu nie stwierdziliśmy skutków
ubocznych i działań niepożądanych.
2. Po terapii z użyciem probiotyku stwierdzono
subiektywną poprawę stanu zdrowia pacjentów oraz
zmniejszenie częstości wypróżnień.
3. W trakcie badania nie zaobserwowano wpływu
preparatu Trilac na aktywność procesu zapalnego
zbiornika jelitowego ocenianego w skali PDAI
Sanprobi Super Formuła brałem długo i ok...podobnie trilac.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Z dniem dzisiejszym zakończyłam badanie. Remisji brak, nie wspominając o wynikach krwi. No więc wracam do sterydów i zaczynam azatioprynę. Plusem całego badania było zażywanie trzech dużych tabletek rano i spokój na cały dzień, nie trzeba się martwić, że znowu zapomniało się dawkę. Ponadto leki za darmo, stałe kontrole i badania(o wizyty i kolejki również nie trzeba się martwić). Znacznych skutków ubocznych nie miałam. Były lepsze i gorsze momenty, niestety zakończyło się na tym gorszym. Ale mówiąc szczerze jeśli wprowadzą takie tabletki na rynek, to zdecydowanie chciałabym je brać zamiast małych 0,5 g. Zawsze to mniej do łykania w przychodni wspomnieli, że mają mieć jakiś kolejny program, także może znowu się na coś załapię
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
- Libia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 102
- Rejestracja: 07 kwie 2015, 22:33
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Góra Siewierska
- Kontakt:
Re: lek eksperymentalny TP0503
Program TP05 zakończyłam w sierpniu 2015 r. Weszłam z zaostrzeniem i wyszłam z zaostezeniem. Lek, który otrzymywałam w programie nic nie wniósł. Widać mesalazyna na mnie nie działa. Najgorsze w tym jest to że wyniki wszystkich badań owa firma zatrzymuje dla siebie nie pozostawiając nawet najmniejszych informacji w jakim stanie pacjent wychodzi z programu. Twraz leże w szpitalu i nie jestem w stanie przedstawić lekarzom badań z ostatniego roku. Wg dokumentacji jaką aktualnie posiadam miałam kolonoskopie z przed dwóch lat. Tymczasem w programie były jeszcze dwie. Mało tego. Wychodząc z programu na co nie byłam przygotowana nie miałam umówionej kolejki do gastroentorologa. Ponieważ to początek choroby nawet nie należałam do przychodni gastrologicznej. Rodzinny tego typu leków nie może przepisać na ryczałt. Najwyżej po jednym opakowaniu. Jedyną zaletą programu jest darmo leczenie przez 10 msc
NAJLEPSZY GUST MUZYCZNY -styczeń'2016
Kocham psy, one dodają mi sił, napawają optymizmem. Nie interesuje ich, że Pani nie domaga. Przy nich muszę być silna, bo jak ja żyję dla nich tak one wiernie żyją dla mnie
www.lunaland.pl
Kocham psy, one dodają mi sił, napawają optymizmem. Nie interesuje ich, że Pani nie domaga. Przy nich muszę być silna, bo jak ja żyję dla nich tak one wiernie żyją dla mnie
www.lunaland.pl