Cimzia-lek biologiczny

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kefirek
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 25 kwie 2009, 22:28
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: krk/wieliczka

Cimzia-lek biologiczny

Post autor: kefirek » 13 lip 2017, 23:03

Czy ktoś z Was leczy się Cimzią? Zostałem zakwalifikowany na leczenie biologiczne właśnie Cimzią z programu reumatoidalnego (ciężki stan ZZSK + Crohn). Lekarz prowadzący Crohna nie miał wcześniej do czynienia z tą nazwą handlową (głównie Humira) ale, że to jest bloker anty-TNF stwierdził, że bogu dziękować jeśli udało się załapać na ten program. W polskiej sieci Cimzia głównie odnosi się do ZZSK a nie do Crohna czy CU. W sieci anglojęzycznej jak najbardziej Cimzia jest wiązana z Crohnem. Ma ktoś doświadczenia z tym lekiem?

Rozpoczęcie leczenia ma zacząć się w sierpniu.



temat został doprecyzowany

Awatar użytkownika
Anette28
Junior Admin
Posty: 3607
Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Holandia/Helmond
Kontakt:

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: Anette28 » 13 lip 2017, 23:10

niestety pierwszy raz słyszę, aż poszukałam informacji na temat tego leku link i rzeczywiście w Polsce nie jest łączony z CD
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*

CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: Tubisia » 14 lip 2017, 01:46

O proszę, muszę się o to zapytać, czy dałoby radę mnie na to zakwalifikować zamiast operacji.. A z ciekawości mozesz napisać, gdzie się na to leczenie dostałeś? Znaczy od konkretnego lekarza/szpitala?
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

kefirek
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 25 kwie 2009, 22:28
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: krk/wieliczka

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: kefirek » 20 lut 2018, 22:51

8 stycznia zacząłem leczenie cimzia z programu reumatologicznego, w przypadku crohna startowalem z poziomu utrzymujacej sie 2 letniej remisji z asamaxem i azathioprine. Po 3 dawce uderzeniowej (2 zastrzyki) pojawiły sie boleści brzucha, zwiększona motoryka jelit ale bez krwi czy buegunek. Jest to opisywany efekt uboczny cimzii. Od 5 dni z czlowieka sie leje woda i szybkie sprinty do kibelka, na szczęście bez krwi (grypa zoladkowa raczej to nie jest bo łkam jeszcze nifurokazyd i bez efektu) . W poniedziałek mialem mieć kolejny zastrzyk ale pielęgniarkai odmówiły z racji efektow jak wyzej. Jutro widzę sie z lekarzem (reumatolog), gastrolog dopiero w przyszłym tygodniu.

Patrząc na mnie biologia w postaci cimzii raczej zaszkodziła aniżeli pomogla. W programie reumatologicznym maja jeszcze humire i cos innego, ale póki co ten złoty lek (biologia) o kant stołu rozbic.

@Tubisia
Nie widziałem wcześniej Twojego postu, więc sorry ze dopiero teraz. Jestem u dr Biernata, szpital im. Dietla w Krakowie plus przychodnia reumatologiczna na Batorego (też Biernat), crohn w wojskowym u dr Kucia.

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: Tubisia » 21 lut 2018, 07:18

kefirek pisze:
20 lut 2018, 22:51
@Tubisia
Nie widziałem wcześniej Twojego postu, więc sorry ze dopiero teraz. Jestem u dr Biernata, szpital im. Dietla w Krakowie plus przychodnia reumatologiczna na Batorego (też Biernat), crohn w wojskowym u dr Kucia.
Serdecznie radzę zmienić szpital leczenia.... Dr Kucia sympatyczny człowiek, ale niestety stłamszony przez ordynatora, nie ma siły przebicia, co przekłada się na leczenie. O dr Biernacie jako reumatologu nic nie słyszałam - a odwiedzam kilku w Krk. Polecam dr Marcinkowska (pracuje w LM i w szpitalu na Dietla), dr Sobczyk (pracuje w LM i również w którymś szpitalu, nie pamiętam w którym tylko) - te panie mają naprawdę świetną opinię w Krakowie. Zresztą powala mnie zachowanie Twojego reumatologa, bo mając dostęp do bezpiecznej dla jelit, świetnie działającej na stawy Humiry nie podał Ci jej....
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

zwege
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 05 paź 2017, 14:16
Choroba: CD
województwo: pomorskie
miasto: Gdańsk

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: zwege » 21 lut 2018, 10:38

kefirek pisze:
13 lip 2017, 23:03
Zostałem zakwalifikowany na leczenie biologiczne właśnie Cimzią z programu reumatoidalnego (ciężki stan ZZSK + Crohn).
temat został doprecyzowany
A czy masz zmiany radiologiczne w kręgosłupie w przebiegu ZZSK? Masz postać osiową czy obwodową? Refundacja mówi, komu można przyznać leczenie:

3. Leczenie inhibitorami TNF alfa świadczeniobiorców z ciężką, aktywną postacią zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK); (ICD-10 M 45) - program lekowy - załącznik B.36
4. Leczenie certolizumabem pegol pacjentów z ciężką, aktywną postacią spondyloartropatii osiowej (SpA) bez zmian radiograficznych charakterystycznych dla ZZSK; (ICD-10 M46.8) – program lekowy – załącznik B.82

Moim zdaniem te 2 punkty się wykluczają, bądź się nie znam. W każdym razie reumatolog powiedziała mi, że mimo, że mam stwierdzone ZZSK osiowe ze zmianami radiologicznym nie kwalifikuje się i nie bede do Cimizia w ogóle.

kefirek
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 25 kwie 2009, 22:28
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: krk/wieliczka

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: kefirek » 21 lut 2018, 12:52

Co do wojskowego - póki co śmiem twierdzić, że w całym przebiegu choroby jedyny szpital i lekarze którzy mi pomogli i wprowadzili w długą remisję. Poprzednie leczenie pozostawię bez komentarza. Nie mówię, że nie może być lepiej ale póki co nie mam im nic do zarzucenia.

co do ZZSK musiałbym zerknąć w papiery, w każdym bądź razie i RTG i rezonans wykazywał zmiany III stopnia czyli z tego co pamiętam, najwyższe zmiany klasyfikujące do biologi.

Co do samego dr Biernata trafiłem tam z polecenia znajomego reumatologa, jako jednego z lepszych specjalistów w tym zakresie.

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: Tubisia » 21 lut 2018, 16:31

Tylko, ze cimzia to typowa biologia w reumatologii wykluczająca się z leczeniem NZJ - w tym zakresie ufam bardziej zdaniu reumatologów z Instytutu Reumatologii aniżeli nieznanemu lekarzowi reumatologowi z Krakowa. Poza tym o biologię można się starać poza sztywnymi wyznacznikami refundacji NFZ. W przypadku posiadania chorób reumatologicznych i NZJ nie ma innej możliwości, niż leczenie choroby podstawowej jelitowej, dopiero później reumatologicznej ze względu na to, że nie można brać NLPZ i praktycznie większości biologii z reumatologii. To podstawowa wiedza jaką każdy dobry reumatolog powinien się wykazać.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

zwege
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 05 paź 2017, 14:16
Choroba: CD
województwo: pomorskie
miasto: Gdańsk

Re: Cimzia-lek biologiczny

Post autor: zwege » 21 lut 2018, 18:23

Tubisia pisze:
21 lut 2018, 16:31
Tylko, ze cimzia to typowa biologia w reumatologii wykluczająca się z leczeniem NZJ
Za granicą leczą Cimizia CD więc nic się nie wyklucza.
Tubisia pisze:
21 lut 2018, 16:31
nie można brać NLPZ i praktycznie większości biologii z reumatologii.
NLPZ jak najbardziej zabronione, ale z tą większością biologii to trochę przesadzasz ;) NZJ i choroby reumatyczne są bardzo ze sobą powiązane i często leczy się je wspólnymi lekami. NZJ może być powikłaniem chorób reumatycznych i na odwrót.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o leczeniu biologicznym”