Proces przyznawania leczenia biologicznego.

[Tubisia]

tu akurat chyba nie tak.

W sumie to też może być przyczyną. Tak czy siak nie dojdzie się do tego, ważne, że pomyślano o biologii.

[To-Masz1980]

Witam. Jestem po rocznym programie Humiry. Pod koniec leczenia lekarz który mnie prowadził z leczeniem stwierdził że załapie się na drugi rok programu. Sądziłem że z 12m zrobi sie 2 lata. Przy ostatnich zastrzykach Pani doktor która na oddziale szpitalnym zajmuje się programem leczenia biologicznego powiedziała że owszem, jest zmiana na lepsze czyli program będę miał jeszcze przyznany ale teraz przerwa. Jak to więc wygląda? Humire przyznano mi w 2017r w lutym. Od ok miesiac juz nie dostaje leków,czy to ma tak wyglądać? Ma byc przerwa w tym leczeniu? Macie jakies doświadczenia,wiedze jak ten proces kolejnego programu lekowego wygląda?

[annsk]

Od ok miesiac juz nie dostaje leków,czy to ma tak wyglądać? Ma byc przerwa w tym leczeniu? Macie jakies doświadczenia,wiedze jak ten proces kolejnego programu lekowego wygląda?

Aby rozpocząć kolejny program musi być przerwa 8 tygodni od ostatniego podania biologii.

[To-Masz1980]

Czyli te 8 tyg to okres w którym należy lub pasuje znów podać koleją biologie czy to juz nie ma znaczenia i można leczenie rozpocząć np. za poł roku?

[Tubisia]

NFZ nie przyzna Ci po prostu wcześniej niż po 8 tygodniach kolejnego finansowania na biologię. Dodatkowo jeśli wpadniesz w remisję też jej nie dostaniesz tylko inna potrzebująca osoba. To nie jest tak, że masz gwarantowane leczenie, musisz nadal spełniać odpowiedniw wraunki, przejść kolejną kwalifikację.

[leila]

jezeli siostra ma hcv to nie dostainie biologicznego ?czy przy biologicznym robia badanie ze ma sie hcv? mam ja namówic najpierw n awyleczenie hcv?

[alate]

Wydaje mi się że nie dostanie... Testy z tzw.serologii infekcyjnej czyli m.in.HCV są wykonywane w procesie kwalifikacji do leczenia biologicznego

[To-Masz1980]

Witajcie. Wracam do tematu biologi. Dziękuje za wcześniejsze odpowiedzi. W moim przypadku przy przyznawaniu leczenia biologicznego wymagałem zabiegu operacyjnego który był nieskuteczny. Rozcinali mi przetokę. Potem gastrolog kierował mnie do chirurga który miał wystawić papier o braku skuteczności dalszego leczenia chirurgicznego co było konieczne do biologii. Leczenie miałem cały 2017 rok. Ogólnie czuję się dobrze, biorę azatiopryne 100mg 2 razy dziennie. Za miesiąc mam rezonans i kolejną kalprotektyne ( 3 m temu poziom 360 jednostek). Na jesień mam kolonoskopię. Mam pytanie, czy druga biologia to kolejna opinia chirurga o stanie przetoki? Operować nie ma czego bo rana zamknięta, zero problemów od strony przetoki. Jedyne co mnie nie pokoi to zwężenie na jelicie które wyszło na kolonoskopii rok temu które może wymagać operacji. Rozumiem że mój stan musiałby się znów pogorszyć do biologii i wystarczy np. samo podwyższenie kalprotektyny i zaostrzenie w obrazie kolonoskopii? Jak to wygląda? Mój lekarz tak mi tłumaczył ostatnio że nic z tego nie wiem. Poważnie:) Proszę o pomoc.