metypred i co dalej..
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 mar 2009, 21:16
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
metypred i co dalej..
dowiedziałam się o tym, że mam Cu ok 4 mies. temu, w grudniu miałam kolonkę (i wszystko jasne), przez pierwsze 2 tyg. brałąm Salofalk 500 3x2, później w wyniku braków w hurtowniach lekarz doradziłą mi Asamax500 tez 3x2, po jakims czasie brania asamaxu, znów pojawiło się zaostrzenie, p doktor przepisała mi Metypred (biore 1 tabletke, chyba 16 g) Zastanawia mnie teraz to, czy jak przestane brac steryd to znowu bede miala tak mocne zaostrzenie?? Czy Metypred jest kolejną magiczną tableteczką bez której nie będę mogła się obejść??
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 299
- Rejestracja: 13 lis 2008, 21:31
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: :)
Re: metypred i co dalej..
Lakszmi powiem tak ja nie bralam metyperydu tylko encotron i entocort. Kazdy steryda ma za zadnie zaleczyc porzadnie stan zapalny i jesli bedzie juz dobrze to powoli bedziesz miala zmniejszana dawke jesli ci nic nie bedzie przy zmniejszaniu dawki to ok, gorzej jak bedziesz sterydozalezna. Ale jak ja zeszlam se sterydow jakies 3 tyg temu widze ze teraz brzuch gra sobie troche jak chce ale przy tym biore pentase nie ma tak ze nic nawet w remisji bierze sie leki minimalna dawke ale sie bierze. A i zaostzrenie niewiadomo kiedy przyjdzie ono se przychodzi kiedy chce u mnie kiedys bylo ze 3 tyg w miare w miare a potem zaostrzenie szpital....
Ale to moje zdanie niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony.POZDRAWIAM
Ale to moje zdanie niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony.POZDRAWIAM
xAniax
Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą ! ! !
Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą ! ! !
- Linda123
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 652
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:54
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: metypred i co dalej..
Niestety w moim przypadku jest. Przy zaostrzeniu tylko sterydy mi pomagają. A to jak często będziesz musiala go brać zależy od częstości zaostrzeń. Ale czy ja dobrze zrozumiałam Twojego posta? Zaostrzenie pojawiło się u Ciebie w momencie przejścia z Salofalku na Asamax. Może poprostu Asamax na Ciebie nie działa. Jak poszperasz na forum dowiesz się, że są takie osoby na które ten lek nie działa. Nie wiem jak jest teraz z Salofalkiem, ale może wróć do niego.
biore: pentasa 2x2, sulfasalazyna 1x2
IBS u dziecka
IBS u dziecka
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 299
- Rejestracja: 13 lis 2008, 21:31
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: :)
Re: metypred i co dalej..
Na mnie asamax nie dzialal i terazm jem pentase bralam salofalk a teraz steryd bralam ale jade 9marca do szpitala to powiem jak tam z moimi jelitami bo cos osttanio humorzaste sa:(
xAniax
Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą ! ! !
Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą ! ! !
- joko25
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 19 sie 2007, 19:54
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: pomorskie
Re: metypred i co dalej..
Hej
Lakszmi, jesli chodzi o ten metypred to moze byc róznie. Ja najpierw podczas cięzkiego rzutu brałam encorton-to tez steryd-w bardzo dużych dawkach. Schodziłam z neigo prawie pól roku. Pomógł po 2 miesiacach brania, ale jak zeszłam stopniowo do najnizszej dawki a potem calkowicie go odstawilam to objawy powróciły. Potem przy kolejnym zaostrzeniu lekarz przepisal mi metypred. Bralam go najpierw 2 razy po 2 miesiace-za kazdym razem pomagał, ale objawy powracaly po miesiącu od odstawienia. Teraz juz wiadomo ze jestm sterydozależna i tylko gdy biore steryd w dużych dawkach to jest w miare ok, a jak zmniejszam dawke lub go odstawiam to kiepsko. Obecnie biore metypred od ponad roku bez przerwy, objawy caly czas sie utrzymują niestety:( i biore go juz chyba tylko dlatego zeby zupelnie sie nie pogorszylo. Niewiem jak bedie w Twoim przypadku ale mam nadzieje, ze dobrze:) Kazdy organizm reaguje inaczej. A jeśli chodzi o asamax to tez go biore, przetestowałam juz prawie wszytskie leki z grupy mesalazyny-pentase, salofalk, colitan, asamax i w sumie róznicy nie odczuwałam. No ale jak juz wczesniej wspomnialam wszystko zalezy od organizmu. pozdrawiam ))
Lakszmi, jesli chodzi o ten metypred to moze byc róznie. Ja najpierw podczas cięzkiego rzutu brałam encorton-to tez steryd-w bardzo dużych dawkach. Schodziłam z neigo prawie pól roku. Pomógł po 2 miesiacach brania, ale jak zeszłam stopniowo do najnizszej dawki a potem calkowicie go odstawilam to objawy powróciły. Potem przy kolejnym zaostrzeniu lekarz przepisal mi metypred. Bralam go najpierw 2 razy po 2 miesiace-za kazdym razem pomagał, ale objawy powracaly po miesiącu od odstawienia. Teraz juz wiadomo ze jestm sterydozależna i tylko gdy biore steryd w dużych dawkach to jest w miare ok, a jak zmniejszam dawke lub go odstawiam to kiepsko. Obecnie biore metypred od ponad roku bez przerwy, objawy caly czas sie utrzymują niestety:( i biore go juz chyba tylko dlatego zeby zupelnie sie nie pogorszylo. Niewiem jak bedie w Twoim przypadku ale mam nadzieje, ze dobrze:) Kazdy organizm reaguje inaczej. A jeśli chodzi o asamax to tez go biore, przetestowałam juz prawie wszytskie leki z grupy mesalazyny-pentase, salofalk, colitan, asamax i w sumie róznicy nie odczuwałam. No ale jak juz wczesniej wspomnialam wszystko zalezy od organizmu. pozdrawiam ))
-
- Debiutant ✽
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 mar 2009, 21:16
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
Re: metypred i co dalej..
ok, dziekuje, dam moim jelitkom troche czasu, może się troszkę uspokoją.. jak coś jeszcze Wam przyjdzie do głowy to piszcie, wiem o mojej chorobie ok 4 miesięcy, więc każde wskazówki są mile widziane, pozdrawiam
Re: metypred i co dalej..
Ja biorę sterydy od grudnia 2006 prawie cały czas. Tylko miesiąc miałem przerwy i od razu zaostrzenie. Jestem sterydozależny i teraz mam remisję, ale lekarze boją się schodzić ze sterydów. Z tego co pamiętam to dawka 4mg jeszcze mnie podtrzymywała, teraz biore 6mg. Do tego mam remicade co 2 miesiące, ale sterydy jeszcze muszę brać.