Encorton na Metypred
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- marcin2727
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Encorton na Metypred
Witam! Jestem w trakcie leczenia Encortonem 45mg,ale po dłuższym leczeniu znikoma poprawa.Wybrałem się do nowego gastroenterologa,który zamienił mi Encorton na Metypred w dawce 32mg. Boję się tej zmiany ze względu na różne dawki i różne pochodne leku. Będe wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam
Marcin
Re: Encorton na Metypred
Witam
napisz proszę coś więcej na temat stopnia zaawansowania swojego CU, aktualnego samopoczucia i dolegliwości. Dawki, jakimi Cię szprycują są już dość spore, a jak piszesz, nie ma pozytywnej odpowiedzi na lek u mnie (mam CD) sterydy zawsze dawały dobry efekt przeciwzapalny, ale skutki uboczne, jakie przy ich stosowaniu występowały przeważały nad pozytywami płynącymi z ich stosowania, stąd też szybko zamieniłem je na o wiele bezpieczniejszy w stosowaniu ENTOCORT(budezonid) i teraz zamiast dawki 36 mg biorę 3 mg - różnica jest zasadnicza. Encorton(prednizon) oraz metypred(matylprednizol) to leki sterydowe starszego typu, które oprócz działania przeciwzapalnego i immunosupresyjnego mają szereg poważnych i nie zawsze bezpiecznych dla zdrowia skutków ubocznych. Dlatego też ich stosowanie, szczególnie dłuższe i w wiekszych dawkach musi być dobrze przemyślane przez lekarza, gdyż nie trudno w ich przypadku wpaść w sterydozależność(co min i mnie spotkało niestety ). Chodzi o to by cytując z "Misia": plusy nie przysłoniły minusów. Nie wiem tylko jak ze stosowaniem budezonidu w CU?
napisz proszę coś więcej na temat stopnia zaawansowania swojego CU, aktualnego samopoczucia i dolegliwości. Dawki, jakimi Cię szprycują są już dość spore, a jak piszesz, nie ma pozytywnej odpowiedzi na lek u mnie (mam CD) sterydy zawsze dawały dobry efekt przeciwzapalny, ale skutki uboczne, jakie przy ich stosowaniu występowały przeważały nad pozytywami płynącymi z ich stosowania, stąd też szybko zamieniłem je na o wiele bezpieczniejszy w stosowaniu ENTOCORT(budezonid) i teraz zamiast dawki 36 mg biorę 3 mg - różnica jest zasadnicza. Encorton(prednizon) oraz metypred(matylprednizol) to leki sterydowe starszego typu, które oprócz działania przeciwzapalnego i immunosupresyjnego mają szereg poważnych i nie zawsze bezpiecznych dla zdrowia skutków ubocznych. Dlatego też ich stosowanie, szczególnie dłuższe i w wiekszych dawkach musi być dobrze przemyślane przez lekarza, gdyż nie trudno w ich przypadku wpaść w sterydozależność(co min i mnie spotkało niestety ). Chodzi o to by cytując z "Misia": plusy nie przysłoniły minusów. Nie wiem tylko jak ze stosowaniem budezonidu w CU?
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
Drogi doktorku bardzo proszę o zmianę nicka, który sugeruje, że jesteś lekarzem, a twoje wypowiedzi niestety są merytorycznie słabiutkie. Budesonid w formie dojelitowej jest zarejestrowany tylko na CD i to z umiejscowieniem kątniczo-krętniczym. Niz znaczy to, że nie pomorze ocobie z CU, ale jako steryd działający miejscowo, w tej formie, to do zstępnicy i odbytnicy nie dojdzie. Dlatego dla osób z CU jest mało skuteczny.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 2011, 03:54
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Encorton na Metypred
a ja miałam odwrotnie zmieniono mi metypred 16+8+4 na encorton 15+0+0
Nie wiem do końca czym to jest uzasadnione. Zmieniono mi to podczas pobytu w szpitalu.
Dawki zupełnie inne, pani dr powiedziała, że nie ma jakiegoś przelicznika.
Ale czuję się dobrze i to jest najważniejsze (pomału schodzę z encortonu jestem po pierwszej redukcji).
Nie wiem do końca czym to jest uzasadnione. Zmieniono mi to podczas pobytu w szpitalu.
Dawki zupełnie inne, pani dr powiedziała, że nie ma jakiegoś przelicznika.
Ale czuję się dobrze i to jest najważniejsze (pomału schodzę z encortonu jestem po pierwszej redukcji).
- marcin2727
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Choruję od 2lat,zmiany zapalne mam w esicy i odbytnicy(które mocno krwawią)-dlatego ENTOCORT (budezonid) (według mojego lekarza nie będzie działał).A co do samopoczucia to jest różnie-twarz jak księżyc w pełni i apetyt wyniki krwi są najbardziej martwiące hemoglobina 7,a leukocyty 23-to tak w skrócie. Ale robię wszystko aby uniknąć szpitala,którego boję się jak ognia.
[ Dodano: 23-02-2012 ]
aga_wu jak się czujesz po zmianie tych sterydów?? Jest jakaś wyraźna poprawa??
[ Dodano: 23-02-2012 ]
aga_wu jak się czujesz po zmianie tych sterydów?? Jest jakaś wyraźna poprawa??
Marcin
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Encorton na Metypred
ważne są też inne leki i sposób ich podania (zawsze w takich przypadkach wlewki Salofalk- bo mam je zawsze w domu w zapasie,czopki),że nie wspomnę o innych czynnikach jak jedzenie,dieta,itd.marcin2727 pisze:Choruję od 2lat,zmiany zapalne mam w esicy i odbytnicy(które mocno krwawią
Kiedyś mi zmieniono encorton na metypred,w dużych dawkach i po "jakimś" czasie zawsze zadziała,inną sprawą jest utrzymanie poprawy przy zejściu ze sterydów i później.
Ogólnie metypred nie jest taki zły,choć należy pamiętać o jego skutkach ubocznych i dlatego wspomagać organizm choćby przez kontrole.
U mnie te problemy to latający cukier,ciśnienie no i osteoporoza,czyli leki i wspomagacze.
też tak mam,ale kiedy trzeba to trzeba i lepiej nie czekać,po prostu w szpitalu zrobią "szybkie" kontrolne badanie i podadzą leki,o które trudno w domu (powiedzmy).marcin2727 pisze:Ale robię wszystko aby uniknąć szpitala,którego boję się jak ognia.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 2011, 03:54
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Encorton na Metypred
Czuję się rewelacyjnie, tzn. 1-2 uformowanych stolców na dobę, zero krwawień (przy metypredzia 16+8+4 2-5 stolców, czasami z krwią gdy były ukształtowane). Teraz mam szystkie wyniki w normie, oprócz lekko podniesionego CRP 7,6 i lekkiej anemii. Nie wiem czy to zasługa tylko zmiany sterydu... Zmieniłam dietę: przestałam jeść przetwory mleczne (przedtem jadłam jogurty i sery) dodatkowo w szpitalu napompowali mnie kroplówkami z elektrolitami - przedtem miałam niedobory. Jem dużo mięsa i ryb, gotowane warzywa i bułeczkę (właściwie nie jem nic poza tym). Z leków to oprócz encortonu łykam 2 razy dziennie wapno - które też ma działanie lekko zapierające, potas 3 razy dziennie, bo niestety bardzo szybko go tracę. Biorę jeszcze 3 razy dziennie pentasę i raz witaminę d i dicoflor. I tyle.marcin2727 pisze:aga_wu jak się czujesz po zmianie tych sterydów?? Jest jakaś wyraźna poprawa??
Spuchłam na twarzy znacząco, apetyt raczej bez zmian. Z obawą czekam na inne efekty uboczne, jak łykałam metypred często miałam problem z potasem - byłam w szpitalu z powodu niemiarowości zupełnej, drugi raz z powodu skurczy, za każdym razem powodem był za niski potas i kończyło się kroplówką a potem do domu. (zaznaczam że w domu cały czas łykałam potas w tabletach). Jak na razie przy encortonie nie miałam takich przygód.
Nie wiem jaka jest różnica między tymi sterydami w działaniu, osobiście teraz czuję się dużo lepiej niż przedtem gdy brałam metypred. No ale dodatkowo zmieniłam dietę itp - nie wolno tego zignorować
- marcin2727
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
Z waszych odpowiedzi wnioskuję,że jestem jeszcze bardzo zielony w walce z CU. To jest pierwszy taki ostry rzut moje choroby. Biorę wlewki z salofalku na noc,czopki na dzień,pentasa x 3,debutir,kwas omega 3 x2,kwas foliowy,debridat x3 i żelazo x2-to wszystko sprawia,że czuję się jak geriatra Nie utrzymuję żadnej diety,ponieważ lekarz u którego się leczyłem powiedział,że trzeba jeść prawie wszystko,bo później jelito o wiele dłużej się przyzwyczaja.
Marcin
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 2011, 03:54
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Encorton na Metypred
Ja o czymś takim nie słyszałam... ale kto wie jak to tam jestmarcin2727 pisze:Nie utrzymuję żadnej diety,ponieważ lekarz u którego się leczyłem powiedział,że trzeba jeść prawie wszystko,bo później jelito o wiele dłużej się przyzwyczaja.
W moim przypadku trzymam dietę, bo czuje się na niej dużo lepiej. Nawet w okresach względnego spokoju nie jem wielu rzeczy np. unikam orzechów, fasoli, mleka, kiszonej kapusty, kawy, alkoholu, tłustych lub smażonych potraw, słodyczy zwłaszcza tych z mlekiem w proszku (czyli prawie wszystkich) itp. (mogłabym długo wymieniać)
- marcin2727
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
haha aga widzę,ze wymieniłaś w swojej odpowiedzi wszystkie rzeczy które lubię,a nie powinienem z tego co piszesz
Marcin
-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
poczytajcie poradnik żywieniowy Falka, to się dowiecie jak to jest z tą dietą, polecam również cały dział Diety viewforum.php?f=5 co by nie pisać, że słyszało się to czy tamto.
Ogólnie zasada jest taka, że w remisji należy jeść wszystko, co nie szkodzi, a czy szkodzi czy nie, to już trzeba się przekonać samemu próbując pojedynczo dane produkty i obserwując reakcję organizmu, jeśli jest o.k., to nie ma sensu pozbawiać się danego pokarmu, a co za tym idzie, wartości odżywczych, nie mówiąc już o katowaniu się psychicznym niemożnością zjedzenia czegoś.
Poradnik do ściągnięcia stąd w pdf http://j-elita.org.pl/?pid=poradnik (piąty od góry)
Ogólnie zasada jest taka, że w remisji należy jeść wszystko, co nie szkodzi, a czy szkodzi czy nie, to już trzeba się przekonać samemu próbując pojedynczo dane produkty i obserwując reakcję organizmu, jeśli jest o.k., to nie ma sensu pozbawiać się danego pokarmu, a co za tym idzie, wartości odżywczych, nie mówiąc już o katowaniu się psychicznym niemożnością zjedzenia czegoś.
Poradnik do ściągnięcia stąd w pdf http://j-elita.org.pl/?pid=poradnik (piąty od góry)
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka
poradnik żywieniowy Falka
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 2011, 03:54
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Encorton na Metypred
Natalka, z poradników wynika, że powinno się eliminować rzeczy które szkodzą, czyli jakaś dieta musi być. Ciekawa jestem jak to jest z tym:
marcin2727, zakazany owoc smakuje lepiej...
Powracając go głównego wątku
Zmieniał ktoś encorton na metypred (albo odwrotnie)? Jak wrażenia?
Może chodziło żeby jeść możliwie wszystko co nie szkodzi? Ja bez diety pewnie cały czas bym siedziała w WClekarz u którego się leczyłem powiedział,że trzeba jeść prawie wszystko,bo później jelito o wiele dłużej się przyzwyczaja.
marcin2727, zakazany owoc smakuje lepiej...
Powracając go głównego wątku
Zmieniał ktoś encorton na metypred (albo odwrotnie)? Jak wrażenia?
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
aga_wu pisze:Zmieniał ktoś encorton na metypred (albo odwrotnie)? Jak wrażenia?
JA co prawda mam CD, ale o w umiejscowieniu takim jak Twoje, więc chcarakterystycznym dla CU. W związku z tym ostatnio moja dr równiez zmieniłą mi Encorton na Metypred. W moim przypadku nie przyniósł on efektu, bo ogólnie mój Crohn jest "twardy" na sterydy dosustne. Pomagają mi tylko konkretne szpitalne "turbodoładowania". Także przez 2 tyg. zażywałam Metupred 16 mg rano-bez efektu, wylądowałam na oddziale. Przez 10 dni dostawałam dożylnie Metronidazol i Corhydron oraz wlewki z Hydrokortyzonu. To mnie postawiło na nogi i dzis właśnie wychodzę do domu. W zestawie leków mam mniej więcej to co Ty marcin2727 wyżej opisałeś. Przede wszystkim Metypred i wlewki z Salofalku.marcin2727 pisze:zmiany zapalne mam w esicy i odbytnicy(które mocno krwawią)
No, ale oprócz leków, mocne postanowienie - DIETA
- marcin2727
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
Moje jelito chyba wystraszyło się zmiany na Metypred,bo czuje lekką poprawę (brak krwi). postanowiłem na razie nie zmieniać i zostać przy Encortonie 45mg,aż do następnej wizyty. Czuję,że pomogły mi wlewki z Salofalku i zapalenie zostało już tylko w górnej części jelita. aga_wu z tym zakazanym owocem to prawda,że smakuje lepiej (przynajmniej u mnie) ja jedząc prawie wszystko (oczywiście bez przesady) czuje się lepiej psychicznie,a gdy próbuje jeść rzeczy zdrowe i lekkostrawne czuję się źle i słabo.Może to tylko moja psychika i brak wytrwałości (nie utrzymałem dłużej diety niż 3dni). Cinimini napisała,że pomagają jej szpitalne "turbodoładowania" - wiem,że też przydałoby mi się takie leżakowanie,ale bronie się rękoma i nogami. Ten strach przed szpitalem został mi chyba po ostatniej kolonoskopii, którą miałem bez znieczulenia. A po skończeniu otoczenie wyglądało jak blat rzeźnika
Marcin
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Encorton na Metypred
Dlatego polecam szpital Kliniczny przy pl. Hallera - tam kolonka w znieczuleniu to standard i do tego bardzo delikatny pan dr. Miałam ją 6 razy, więc wiem co mówię. Oczywiście zawsze "przed" się poryczę - tak już mam, ogólnie ze strachu "co tam znajdą". Jednak zawsze "po" stwierdzam, że strach ma wielkie oczy. Gdybyś szukał dobrego specjalisty w Łodzi to pisz dam Ci namiary .marcin2727 pisze:przydałoby mi się takie leżakowanie,ale bronie się rękoma i nogami. Tmen strach przed szpitalem został mi chyba po ostatniej kolonoskopii, którą miałem bez znieczulenia.
Przepraszam z OT
[ Dodano: 25-02-2012 ]
Dlatego polecam szpital Kliniczny przy pl. Hallera - tam kolonka w znieczuleniu to standard i do tego bardzo delikatny pan dr. Miałam ją 6 razy, więc wiem co mówię. Oczywiście zawsze "przed" się poryczę - tak już mam, ogólnie ze strachu "co tam znajdą". Jednak zawsze "po" stwierdzam, że strach ma wielkie oczy. Gdybyś szukał dobrego specjalisty w Łodzi to pisz dam Ci namiary .marcin2727 pisze:przydałoby mi się takie leżakowanie,ale bronie się rękoma i nogami. Tmen strach przed szpitalem został mi chyba po ostatniej kolonoskopii, którą miałem bez znieczulenia.
Przepraszam za OT