Encorton na Metypred

Lek Prednizon- ENCORTON, ENKORTON
Substancją czynną preparatu jest prednizon, syntetyczny glikokortykosteroid, związek nieaktywny farmakologicznie, metabolizowany w wątrobie do aktywnego metabolitu – prednizolonu. Prednizolon jest glikokortykosteroidem o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i immunosupresyjnym. Podobnie jak inne leki z tej grupy powoduje zmniejszenie objawów, nie wpływając na ich przyczynę.
Ogólnie prednizolon hamuje wytwarzanie hormonów sterydowych kory nadnerczy, a stosowany długotrwale może powodować zaniki kory nadnerczy.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marcin2727
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Encorton na Metypred

Post autor: marcin2727 » 25 lut 2012, 13:00

Cinimini bardzo dobrze Cię rozumiem jeżeli chodzi o strach w kwestii "co tam znajdą". Ja po kolonoskopii mam zawsze takie oczy jak ze Shreka :mrgreen: Będę wdzięczny za namiary do jakiegoś dobrego specjalisty,ponieważ teraz cały czas chodzę od jednego do drugiego i nie jestem w pełni zadowolony.
Marcin

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Encorton na Metypred

Post autor: obyty.z.cu » 25 lut 2012, 13:54

marcin2727 pisze:ja jedząc prawie wszystko (oczywiście bez przesady) czuje się lepiej psychicznie,a gdy próbuje jeść rzeczy zdrowe i lekkostrawne czuję się źle i słabo.Może to tylko moja psychika i brak wytrwałości (nie utrzymałem dłużej diety niż 3dni).
czasem to co zdrowe dla zdrowych, dla chorych z układem pokarmowym zdrowe nie jest.
Dieta to nie znaczy tylko ograniczenia,ale to znaczy "dopasowanie" jedzenia do swojego stanu zdrowia.
Dla zdrowych jagody są super,dla mnie to jest "papier ścierny" na jelita.
Trzeba po prostu trzymać się pewnych zasad,a jedną z nich jeść to co nie szkodzi,tyle,że czasem nie szkodzi w remisji,a szkodzi w zaostrzeniu.
W remisji nie ma się po co ograniczać,ale ... lepiej nie kusić losu i odpuścić,tak np.jak ja nie jem owoców z małymi pestkami od lat,ale,jeśli je przetrę przez sito to wtedy jest ok.
Nie można też zapominać o liczeniu kalorii,jedzenie za mało doprowadza tylko to niepotrzebnych kłopotów,czasem trzeba jeść przez siłę,choć z rozwagą.

Ja po metrypredzie czuje się lepiej, niż bywało po encortonie.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

shemek
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 17 sie 2009, 22:21
Choroba: CU
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Encorton na Metypred

Post autor: shemek » 11 mar 2012, 18:50

marcin2727 pisze:Moje jelito chyba wystraszyło się zmiany na Metypred,bo czuje lekką poprawę (brak krwi). :mrgreen: postanowiłem na razie nie zmieniać i zostać przy Encortonie 45mg,aż do następnej wizyty. Czuję,że pomogły mi wlewki z Salofalku i zapalenie zostało już tylko w górnej części jelita.
Jeśli mogę zapytać Marcin jak długo czekałeś na poprawę. Bo w podobnej sytuacji jestem z tym że mam krwawienie w 10 cm końcowych jelita grubego. Od miesiąca stosuje wlewki salofalk jutro biorę ostatnią. A tu poprawy ani widu ani słychu. Do tego mam encorton zaczynałem od 3-2-0, później 3-0-0 teraz mam 2-0-0.Może ktoś miał podobny problem??? Problem polega też na tym że po np nocy budzę siadam do "kupy" a tu taki krwisty śluz z troszką kupy czego nie sposób utrzymać i muszę biegiem wpadać na kibelek. W środę próbuje sie dostać do mojego lekarza.

z góry dzięki za ewentualne sugestie

Awatar użytkownika
marcin2727
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:29
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Encorton na Metypred

Post autor: marcin2727 » 12 mar 2012, 12:44

Dobrze Cie rozumiem shemek z tymi nocnymi zrywami ( ja potrafiłem wstawać 5 razy w nocy). Ja czekałem całkiem sporo 2 miesiące,może troche więcej.Jak już miałem zmienić na metypred to nagle zaczęło się poprawiać,więc zostałem przy encortonie i grzecznie z niego schodzę. Wcześniej jak brałem sterydy to pomagało mi po 4dniach maks.
Marcin

rozpruwacz
Debiutant ✽
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2010, 20:52
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Encorton na Metypred

Post autor: rozpruwacz » 19 cze 2012, 22:41

Ja trochę na odwrót, bo teraz wchodzę w Encorton. Przy poprzednim zaostrzeniu dostałem Metypred, który pomógł mi błyskawicznie, ale później długo schodziłem z dawki 48mg.

Teraz (półtora roku od ostatniego zaostrzenia) dostałem Encorton. Trochę się obawiam skutków ubocznych.
Przy Metypredzie nie było źle, ba jak czytam z czym niektórzy się borykają to miałem bajkę. Byłem mocno pobudzony. 3-4h snu dziennie wystarczało mi żeby się wyspać - nie odczuwałem w ciągu dnia zmęczenia (więc nie narzekałem na bezsenność - miałem po prostu dłuższy dzień :roll: ). Nie puchłem i nie przybierałem nadmiernie na wadze. Jedyne co to miałem uciążliwy trądzik na twarzy (a już dawno nie mam 16. lat więc na pewno wyglądał podejrzanie :wink: ) i plecach.

Nie wiem dlaczego lekarz się zdecydował ostatecznie na zmianę - może po to, żeby nie przyzwyczajać organizmu do jednego preparatu?

Jutro zaczynam z dawką 20mg, mam nadzieję, że pomoże to będziemy próbować już po dwóch tygodniach schodzić z dawką tego syfu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lek Prednizon”