Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Tu składamy gratulacje i życzenia powrotu do zdrowia, z okazji imienin, urodzin i ważnych dla siebie rocznic.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 19 paź 2013, 10:41

kota pisze:nie ma co się porównywać ani w tym, ani w tym..
Bo najważniejsza jestem jaaaaaa :E

A tak na serio to każdy ma inne wyobrażenie zła/dobra, lepszości/gorszości :razz: więc i tak do wspólnego rozwiązania się nie dojdzie. Po prostu trzeba mieć w sobie trochę empatii :smile:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
And360
Początkujący ✽✽
Posty: 111
Rejestracja: 28 lip 2013, 11:15
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: And360 » 19 paź 2013, 12:15

Natuśka, nie ma co się załamywać. Ja wychodzę z założenia co ma być to będzie i tak na to wpływu nie mamy. Tez mam kilka schorzeń i z wiekiem ich przybywa;/ A do 16 roku życia bylem okazem zdrowia i swoje życie wiązałem ze sportem, niestety wyszło inaczej:)

Agga
Debiutant ✽
Posty: 48
Rejestracja: 15 gru 2012, 14:39
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zduńska Wola
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Agga » 19 paź 2013, 16:18

Przecież nasza Natuśka to jeden wielki, ogromny, wspaniały, zaraźliwy uśmiech :))) Ty kochana swoją siłą pozytywnego przekazu powinnaś leczyć niejedną złamaną chorobą psychikę. Chyba każdy, kto ma z Tobą styczność to powie :)

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: nataliak71 » 19 paź 2013, 16:29

Agga pisze: Ty kochana swoją siłą pozytywnego przekazu powinnaś leczyć niejedną złamaną chorobą psychikę. Chyba każdy, kto ma z Tobą styczność to powie :)
ojjjj tak!! już tyle Natuśki nie widziałam że usycham z tęsknoty :E
zawsze uśmiechnięta, bojowo nastawiona, niczego się nie boi!!
Natt, coś Ci już tam wymyślą i będzie dobrze, wierze w to i masz wsparcie we mnie :przytul:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 19 paź 2013, 17:22

Dziewczyny, a o kim mówicie? :zastanawia:

:E

A tak na serio to dziękuję za miłe słowa :oops:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
madzia
Początkujący ✽✽
Posty: 92
Rejestracja: 05 sie 2004, 02:16
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: kraków

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: madzia » 19 paź 2013, 19:15

Natuśka,3 maj się chcę Cię pocieszyć że postawiono mi kolejną w sumie chyba gorszą diagnozę ;) ( od CU ) więc może mamy się przyczajać do cierpień umiarkowanych a później będzie supcio :).

p. czy Natuśiek odpisze mi na gg ?:P
zawsze warto zaczynać od nowa.. asamax, i eksperymenty :)

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 19 paź 2013, 19:20

madzia pisze: czy Natuśiek odpisze mi na gg ?:P
Już wchodzę na gg w takim razie :wink:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: nataliak71 » 19 paź 2013, 22:17

Natuśka pisze:Dziewczyny, a o kim mówicie? :zastanawia:
nie wiem w sumie, kręci się taka...taka ruda jakaś, uśmiech od łucha do łucha
nie widziałaś jej? :neutral:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 20 paź 2013, 02:13

nataliak71 pisze:nie wiem w sumie, kręci się taka...taka ruda jakaś, uśmiech od łucha do łucha
nie widziałaś jej? :neutral:
Rozejrzę się :E
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 22 paź 2013, 11:24

Dziś znów byłam na reumatologii, miałam konsultację z Profesorem.

Zabrał mi moje 3% i powiedział, że to ZZSK już na pewno.
Co do leczenia- mam przynieść zaświadczenie od gastro, że nie mogę przyjmować NLPZ, oni mają zerknąć w kryteria i prawdopodobnie włączyć Infliximab. Nie wiem na jaki czas mnie w to włączą, bo Profesor powiedział, że będę w niestandardowym programie z racji choroby jelit.

I życie toczy się dalej :D
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 22 paź 2013, 14:43

Żaranka pisze:Mogłabyś napisać, czy zmiany w stawach krzyżowo-biodrowych były widoczne w rtg, czy dopiero w rezonansie?
U mnie wyglądało to tak:

04.06.2013- pobyt na reumatologii; tam RTG stawów krzyżowo-biodrowych z opisem: "Gazy oraz treści jelitowe rzutujące na prawy staw krzyżowo-biodrowy znacznie utrudniają ocenę badania. Do rozważenia powtórzenie zdjęcia po przygotowaniu pacjenta. Na wykonanych zdjęciach w widocznym zakresie zniam w stawach krzyżowo-biodrowych nie wykazano"
Z racji, że nic nie wyszło, a dolegliwości są zlecono rezonans magnetyczny stawów krzyżowo-biodrowych (lekarze powiedzieli, że czasem właśnie jest tak, że w RTG jest OK, a w rezonansie zmiany wychodzą).

08.07.2013- pobyt na gastroenterologii; tam powtórzono RTG stawów krzyżowo-biodrowych po przygotowaniu jak do kolonoskopii z opisem: "Sklerotyzacja podchrzęstna obu stawów krzyżowo- biodrowych. Szerokości szpar stawowych w normie"

30.09.2013- wykonano MR; w opisie potwierdzono RTG, z tym, że jest informacja, że są nierówne powierzchnie obu stawów krzyżowo-biodrowych wraz ze zwężeniem obu szpar stawowych, obecny jest obrzęk szpiku kostnego po obu stronach.

Żabusia, :smile: :*
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 22 paź 2013, 15:19

Żaranka pisze:wykazało sklerotyzację podchrzęstna w obrębie powierzchni stawowych prawego stawu krzyżowo-biodrowego oraz dolnego odcinka powierzchni biodrowej lewego stawu biodrowego. Szpary stawowe nieprzewężone. Niestety w szpitalu nie zrobili mi rezonansu. Lekarz stwierdził wprawdzie, że trzeba go zrobić,ale skierują mnie na niego z przychodni.Wizyta dopiero w grudniu,mam nadzieję, że nie zmienią zdania i poszerzą diagnostykę.
W takim wypadku muszą być dalsze badania. Sklerotyzacja jest również w zmianach zwyrodnieniowych. Dziś mi powiedzieli, że dla nich ważne jest, czy w rezonansie są cechy zapalenia. Jeśli są to dla nich sprawa jest jasna. Mnie też skierowali na rezonans z poradni, termin badania miałam na 30 grudnia, ale napisałam podanie do kierownika o przyspieszenie i dał mi na wrzesień :wink:
Żaranka pisze:Objawy są,ale HLA B 27 mam ujemny,więc mam jeszcze nadzieję, że może to nie ZZSK.
No u mnie HLA B27 również jest nieobecny, ale jest grupa chorych u których go nie ma, a choroba jest :(

I również mam szczerą nadzieję, że to nie będzie to! :neutral:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: nataliak71 » 23 paź 2013, 22:38

Natuśka pisze:Zabrał mi moje 3% i powiedział, że to ZZSK już na pewno.
:przytul:

moja droga, teraz już musi być tylko lepiej!!
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Natuśka » 23 paź 2013, 23:34

nataliak71, z Wami to już tylko lepiej! :D
Powstrzymam się od mojego czarnego humoru, lecz chętnie bym napisała choć jedno mroczne zdanie :razz:

Póki co, to co się u mnie dzieje działa na mnie mobilizująco :twisted:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Lemoni
Doświadczony ❃
Posty: 1499
Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Newbury
Kontakt:

Re: Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

Post autor: Lemoni » 24 paź 2013, 00:01

Przytulam i trzymam kciuki najmocniej, jak mogę! Stan mobilizacji dobry, ale kurczę, ne myśl, że wywieramy jakąś presję, żebyś była twarda i uśmiechnięta. Wciąż widzimy w Tobie człowieka :mrgreen:. A tak na serio :przytul:. To wszystko jest strasznie niesprawiedliwe :cry: . Ale faktycznie szczęście w nieszczęściu jest takie, że leczenie obu schorzeń nie tylko się nie komplikuje wzajemnie, ale właściwie - pokrywa. Kiedy będziesz wiedzieć, kiedy Ci włączą Infliximab?
Jesteśmy z Tobą :)!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życzenia Okazjonalne”