metotreksat

Metotreksat, antagonista kwasu foliowego, jest lekiem przeciwnowotworowym i immunosupresyjnym.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kasia22
Początkujący ✽✽
Posty: 113
Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:03
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Poronin
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: Kasia22 » 08 wrz 2008, 22:20

Witam,
jestem pacjentka prof Rydzewskiej i po ostatniej wizycie jestem załamana.. ja mam 22 lata i choruję od conajmniej 14 lat.. jestem 2 lata po operacji i od roku znowu zaczely sie problemy. od stycznia jestem na budesonidzie, ale dalej mam podwyższone lekko CRP i Fibrynogen i Pani Prof cos wspominała o meto i biologiczym ale ja nie chce brac.. (powiedziała tylko, ze to niedobrze, ze nie mam dzieci) przeciez ten lek to dziadostwo.. ja juz nic nie wiem :( dzis sie poplakalam..

Awatar użytkownika
Kasia22
Początkujący ✽✽
Posty: 113
Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:03
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Poronin
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: Kasia22 » 08 wrz 2008, 22:35

czeka mnie jeszcze kolono i zobaczymy. W przyszłym tygodniu jade do domu i złoze papiery o rente socjalna. moze mi dadza..

Swoja droga Pani prof. mi zycie uratowała 2 lata temu i powinnam jej ufac, ale sie boje..

Moj Andrzej mowi, ze adoptujemy sobie bobasy.. Bo ja chyba bym sie bała po tym wszystkim zajsc w ciaze :(

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: ranka » 08 wrz 2008, 22:45

Kasiu jesli masz 22 lata to jestes jeszcze mlodziutka kobieta :) Zdazysz urodzic dzieci,zobaczysz :)

Byc moze warto pobrac krotko lek, ustabilizowac organizm, a potem probowac go wycofac ?
I zachodzic w ciaze rzecz jasna :)
mysle ze profesor wie co robi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kasia22
Początkujący ✽✽
Posty: 113
Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:03
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Poronin
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: Kasia22 » 08 wrz 2008, 23:03

Dziękuję za słowa otuchy. Co do renty, to mam nadzieje, że w ZUSie mi powiedzą, bo ja mam tylko wniosek i taką czesc wypełnioną przez Panią Profesor. Probowałam się doczytać co i jak, ale chyba niewiele z tego rozumiem :( Jesli mam mieć jeszcze jakiś papier (oczywiście wiem, ze mam zabrac dokumentacje mojego chorobska..) to proszę o wiadomość.. :cry:

Awatar użytkownika
podblond
Początkujący ✽✽
Posty: 307
Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: podblond » 14 sty 2009, 20:53

Dzisiaj i ja dołączam do grupy stosujących metotreksat... Nie powiem, że jestem z tego powodu szczęśliwa, ale mam nadzieję, że pomoże...
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...

Awatar użytkownika
podblond
Początkujący ✽✽
Posty: 307
Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: podblond » 10 mar 2009, 10:05

Moja Pani Doktor poprosiła o zrobienie rozpoznania... Czy ktoś z Was sam sobie podaje MTX domięśniowo? Jak zdobyliście receptę?
Bo podobno problem jest w tym, że lek jest onkologiczny a ja raka nie mam. Przez to nikt poza pielęgniarką onko. nie może mi MTX podać dożylnie, a one nie chcą podawać, bo nie mam nowotworu. Żadna normalna pielęgniarka nie chce się w to bawić, bo za duże ryzyko... Stąd pytanie - jak mogę załatwić MTX domięśniowo?
Teraz mam tabletki...
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...

Awatar użytkownika
-Ania-
Admin
Posty: 4331
Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Re: metotreksat

Post autor: -Ania- » 10 mar 2009, 13:39

lek podawał mój mąz, bo jest z zawodu ratownikiem przedmedycznym, ale jak byłam w domu, to szłam dp przychodni (w której mam lekarza) i podawałam zlecenie i pielegniarka bez zadnych obaw podawała mi. Domiesniowo.

Lek podawany doustnie podobno ma bardzo duzo skutków ubocznych

Recepte na P mialam bez problemu, bo mam "zaprzyjaznionych" lekarzy i aptekę.

Nie rozumiem postawy pielegniarek.

ania
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !

Obrazek

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: ranka » 10 mar 2009, 21:02

Aniu nie wolno pisac metotreksatu na P bez rozpoznanej choroby nowotworowej bo inaczej NFZ nalozy dużą kare na lekarza ktory ci to wypisywal.

jest przeciez lista lekow na "P" i tego trzeba sie trzymac.
Oczywiscie ty za to nie odpowiadasz, dlatego to juz sprawa twoich "zaprzyjaznionych" lekarzy, ale ja osobiscie bym nie ryzykowala
Obrazek

Awatar użytkownika
-Ania-
Admin
Posty: 4331
Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Jaworzno

Re: metotreksat

Post autor: -Ania- » 10 mar 2009, 21:37

od wrzesnia nie biore tego leku

Z tego co wiem kary nie było.
Nie wiedzialam, ze to jest w ten sposob karalne.

Czasami czlowiek (lekarz) chce dobrze, a sam na tym xle wychodzi.

ania
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !

Obrazek

Awatar użytkownika
agulcia
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 17 lut 2008, 13:53
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Metotrexat

Post autor: agulcia » 03 cze 2009, 15:18

Mam mieć podawany metotrexat jako ostatnia deska ratunku przed operacją . Brał ktoś ? Jakie efekty ? I jakie skutki uboczne ?

scaliłam tematy
Ostatnio zmieniony 03 cze 2009, 15:46 przez agulcia, łącznie zmieniany 1 raz.
" Chcąc pouczać innych musisz przemawiać głosem miłości"

10 lat z chorobą nauczyło mnie innego patrzenia na świat ; )

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: Mamcia » 03 cze 2009, 19:57

Wiele osób brało i bierze. Od 7 tygodni moja prawie 80 letnia mama i nie ma żadnych działań niepożądanych. Jest to lek stosowany masowo w reumatologii.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

budzik75
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 13 maja 2009, 20:39
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: lubelskie
Lokalizacja: zamość

metotreksat

Post autor: budzik75 » 12 cze 2009, 10:38

Witam, na forum dopiero zaczynam raczkować tak jak i z całą chorobą L-C mojego synka (8lat). Imuran niestety daje skutki uboczne- zapalenie trzustki i lekarz planuje wprowadzić metotreksat ale jak czytam skutki uboczne i całą resztę to włos i się jezy na głowie.Czy może ktoś to bierze i jest w stanie coś powiedzieć na ten temat? Z góry dziękuję.

rajan
Aktywny ✽✽✽
Posty: 872
Rejestracja: 14 cze 2007, 00:15
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: ...

Re: metotreksat

Post autor: rajan » 12 cze 2009, 11:36

budzik75, scaliłem twój temat ze starszym wątkiem dotyczącym metotreksatu, tak więc poczytaj sobie posty znajdujące się powyżej twojego.

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: metotreksat

Post autor: Raysha » 13 cze 2009, 15:53

Prawdopodobnie zacznę terapię metotreksatem w Warszawie, chciałam zapytać, czy dość często są objawy wypadania włosów, tak drastyczne, jak opisała kineczka? Na włosach mi strasznie zalezy, bo pierwszy raz wyhodowałam je do ramion :D
Widzę, również, że większość miała w zastrzykach, mi mówili o tabletkach. Lepsze są zastrzyki? Zasugerować lekarzowi o zastrzykach? Po ilu dniach działa ten lek?

Awatar użytkownika
podblond
Początkujący ✽✽
Posty: 307
Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: metotreksat

Post autor: podblond » 13 cze 2009, 16:17

Ja mam tabletki. Łykam już pół roku i włosy mi nie wypadają. Jeżeli możesz, to postaraj się o zastrzyki - też słyszałam, że są lepsze. Tyle, że u mnie problemem jest to, że żadna poradnia/pielęgniarka nie chce ich robić. Nie jestem pacjentem onkologicznym - pisałam o tym wcześniej. Podobno lada moment mają się pokazać zastrzyki w wersji podskórnej (jak np. Clexane). Będzie się je robiło samemu TYLKO raz w tygodniu.
Mikrusiu, ja czuję się na MTX o niebo lepiej. Nie zawsze jest cudownie, ale jestem od lutego bez sterydów (przedtem w ogóle nie do pomyślenia) i nie mam jakichś większych problemów (poza permanentnym zmęczeniem, ale tu winię długotrwałe zaostrzenie).
Jeżeli miałabym oszacować jakoś działanie tego leku, to w moim przypadku bardziej przypomina mi spokojny Imuran niż natychmiastowo działające sterydy.
Pozdrawiam serdecznie i głowa do góry :)
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lek Metotreksat”