Łagodna wersja Crohna a Azatiopryna

[koolzoli]

Cześć,

po spędzeniu wczorajszego wieczoru na czytaniu forum pod kątem stosowania AZA i nie znalezieniu podobnej treści, postanowiłem napisać tutaj swój pierwszy post, choć choruję na CD od 6 lat. Najpierw przedstawię w skrócie historię swojej choroby, a potem przejdę do teraźniejszości i pytań do Was. W 2013 zdiagnozowano u mnie chorobę - pierwsza kolonoskopia: w jelicie aktywne zapalenie z obecnością nadżerek i owrzodzeń, zmiany zapalne o dużym nasileniu, szczelina odbytu. Ważyłem wtedy ponad 12 kg mniej niż moja nominalna waga, każdy stolec z krwią, ogólne słaby stan. Zaczęto leczenie Pentasą, która powoli zaleczała ww. stan. W 2014 kolonoskopia - nieznaczna zmiana: w końcowym odcinku jelita krętego rozległe owrzodzenie. Wtedy postanowiłem rzucić palenie i rzuciłem papierosy. Efekt? Po 4 miesiącach od rzucenia papierosów podczas kolonoskopii nie wykryto żadnych wrzodów. Choroba cofnęła się. W 2016 roku odstawiłem Pentasę.
Wracamy do teraźniejszości. W 2019 lekarz prowadzący zaleca zbadanie kalprotektyny. Wynik - ponad 200. Lipiec br., kolonoskopia - nadżerki i pojedyncze owrzodzenie w jelicie krętym. Decyzja lekarza w szpitalu i lekarza prowadzącego o leczeniu Azatiopryną (100mg przy 82kg + 2g Pentasy).

Trochę poczytałem o tym leku i wiem jakie są skutki uboczne stosowania tego leku, stąd moje obawy i pytania do Was. Oprócz endoskopowego objawu choroby, czuję się bardzo dobrze: brak klinicznych objawów, wyniki krwi bardzo dobre. Jestem osobą aktywną fizycznie - codziennie uprawiam sport (bieganie, rower, wspinaczka). Czy uważacie, że w moim przypadku leczenie Azatiopryną to trochę za dużo, że to zbyt mocny kaliber? Azę biorę od dwóch dni, narazie bez objawów skutków ubocznych.

[Noelia]

Ten wątek zamykam, żeby się bez sensu nie dublowało.
Odpowiadać można tutaj: Łagodna wersja Crohna a Azatiopryna