Siemie lniane

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fairy
Początkujący ✽✽
Posty: 240
Rejestracja: 19 cze 2007, 09:19
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

kojące na jelita ???

Post autor: fairy » 06 lip 2007, 17:47

witam
chcialam sie zapytac czy to prawda ze spozywanie siemia lnianego wplywa kojaco na jelita, ze je wygladza i lagodzi stany zapalne? jesli tak to jak to pic,jesc? czesto? przed posilkami czy po?

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: Siemie lniane

Post autor: tom-as » 06 lip 2007, 17:49

wszystkie pytania/opinie/sugestie/porady nt. siemienia lnianego tutaj prosze: http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=62

Obrazek



--edit--

przeniesione w odpowiednie miejsce

mozna pisac :)

Awatar użytkownika
montan
Początkujący ✽✽
Posty: 187
Rejestracja: 30 sie 2007, 17:13
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Pozanń
Kontakt:

Re: Siemie lniane

Post autor: montan » 15 maja 2008, 14:40

Ja ostatnio jak wypiłem siemie lniane to myślłem że umrę tak bolało... piekło...
Dolina . . .

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Siemie lniane

Post autor: Natalka » 15 maja 2008, 15:08

wemix pisze:Ja ostatnio jak wypiłem siemie lniane to myślłem że umrę tak bolało... piekło..
:shock:
toż to nie możliwe, przecie ono łagodzi a nie podrażnia,
na rany, owrzodzenia się je np. przykłada też i nie piecze.

a z czym je piłeś? może ze spirytem :lol:

Awatar użytkownika
montan
Początkujący ✽✽
Posty: 187
Rejestracja: 30 sie 2007, 17:13
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Pozanń
Kontakt:

Re: Siemie lniane

Post autor: montan » 15 maja 2008, 15:10

Natalka pisze:
wemix pisze:Ja ostatnio jak wypiłem siemie lniane to myślłem że umrę tak bolało... piekło..
:shock:
toż to nie możliwe, przecie ono łagodzi a nie podrażnia,
na rany, owrzodzenia się je np. przykłada też i nie piecze.

a z czym je piłeś? może ze spirytem :lol:
Nie no samo nie wiem why... nie wiem wogóle jakieś dziwne jazdy z tym jedzeniem .
Dolina . . .

Renata2
Początkujący ✽✽
Posty: 394
Rejestracja: 22 sty 2007, 21:36
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Siemie lniane

Post autor: Renata2 » 15 maja 2008, 17:33

Pewno zjadłeś coś co Ci zaszkodziło, a przypisujesz to siemieniu/-owi / jak się to odmienia :?: Przecież to ma właściwości kojące, zawsze po wypiciu /zwłaszcza gęstego gluta / czułam się jak posmarowana wewnątrz czymś co łagodzi bóle, nie powoduje :wc: Nie należy tylko przesadzać z piciem przez czas dłuższy, trzeba robić przerwy. A może ty jesteś uczulony na siemie :?:
Renata2
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol

znosna
Debiutant ✽
Posty: 16
Rejestracja: 01 cze 2008, 21:27
Choroba: nie ustalono
województwo: opolskie
Lokalizacja: opole

Re: Siemie lniane

Post autor: znosna » 10 cze 2008, 19:36

jak sie gotuje siemie lniane _? ugotowałam i wyszlo geste i jak to wogle przececidz od ziarenek jak wypilam z ziarenkami to brzuch rozbolał :(

Awatar użytkownika
manka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 682
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: torun

Re: Siemie lniane

Post autor: manka » 11 cze 2008, 10:45

no nic dziwnego że po pestkach brzuch rozbolał, jak dobrze pamiętam to ja brałam dwie płaskie łyżki od zupy i zalewałam 1,5 kubka wody i to tylko zagotować dosłownie chwilkę jakieś 5 min może nawet mniej, tak żeby się zrobiły gluty ale właśnie żeby za gęste nie było .
RAZ JEST DOBRZE RAZ JEST ŹLE ALE ZAWSZE JEST JAKOŚ ;)

Graga
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:49
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Siemie lniane

Post autor: Graga » 11 cze 2008, 21:41

przecedzić z ziarenek przez małe sitko

Awatar użytkownika
manka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 682
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: torun

Re: Siemie lniane

Post autor: manka » 12 cze 2008, 21:32

no zapomniałam dodać :)
RAZ JEST DOBRZE RAZ JEST ŹLE ALE ZAWSZE JEST JAKOŚ ;)

Awatar użytkownika
Dyziu
Debiutant ✽
Posty: 37
Rejestracja: 27 lut 2008, 18:51
Choroba: CU u rodzica
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Siemie lniane

Post autor: Dyziu » 13 cze 2008, 21:07

goniusia pisze:Ja też piję len kupuję mielony o różnych smakach

Zakupiłam dzisiaj o smaku wisniowym,super,smakuje jak kaszka dla niemowląt.
Dominik ur 11.02.2000
berze;salofalk2-0-2,leczenie biologiczne od 27.11.2011

Awatar użytkownika
manka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 682
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: torun

Re: Siemie lniane

Post autor: manka » 13 cze 2008, 21:11

a ja nigdzie nie widziałam smakowego :( ale to trochę chemiczne chyba jest ?
RAZ JEST DOBRZE RAZ JEST ŹLE ALE ZAWSZE JEST JAKOŚ ;)

sylvi nowak
Debiutant ✽
Posty: 5
Rejestracja: 15 maja 2009, 22:51
Choroba: CD u rodzica
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: irlandia

Re: Siemie lniane

Post autor: sylvi nowak » 15 maja 2009, 23:19

jezeli mówicie o siemieniu lnianym przeczytajcie o diecie dr budwig ona juz kilkanascie laat temu przeprowadzala badania na oleju z siemienia lnianego mozna znalezc w internecie jej wyklady na ten temat
zagadka

Misia

Re: Siemie lniane

Post autor: Misia » 16 maja 2009, 10:41

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Siemie lniane

Post autor: maggie0278 » 16 maja 2009, 18:52

Też używam siemię lniane a dokładniej len mielony odtłuszczony. Przemycam go do różnych potraw ( do zupki, do panierki, do sosów, do gotowanych pulpecików) bo moja córka jest wybredna i nie za bardzo chce samo siemię spożywać.

Nawet gdzieś czytałam, że ludzie wlewki z siemienia lnianego stosują.
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Suplementy”