co jesc na wzmocnienie

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
carollina
Debiutant ✽
Posty: 41
Rejestracja: 25 sty 2008, 06:17
Choroba: CD u partnera
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

co jesc na wzmocnienie

Post autor: carollina » 27 sty 2008, 22:23

4 dni temu wykryto u meza Crohna, mial caly czas okropne skurcze itp


od czasu kolonoskopii, jakby reka odjal, 0 skurczy i jakichkolwiek innych objawow, wle maz bardzo schudl ( ostre bole ma juz od polowy listopada) i jest bardzo oslabiony

mam pytanko, co oprocz nutridrinków mozna jeszcze brac na wzmocnienie organizmu, czy wogole jakies witaminy wchodza w gre??

aha, od jutra maz bedzie bral budenofalk

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 28 sty 2008, 10:33

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Agnieszka2 » 30 sty 2008, 21:29

Moj lekarz stawia mnie na nogi rowniez Omega 3 w plynie firmy FuncioMed.A co do warzyw i owocow to sprawdzilam na wlasnej skorze to co mowil - NIE WOLNO JESC SUROWYCH OWOCOW I WARZYW W ZAOSTRZENIU A SALATY WOGOLE; uNIKAC TEZ NALEZY WARZYW KAPUSTNYCH,SZPINAKU I BROKULY.ZADNYCH OWOCOW SUSZONYCH ANI ORZECHOW. Ale to twoja decyzja. Wiem, ze forumowicze nie zgadzaja sie z opinia mojego gastro, ale ja mam koncowke zaostrzenia i nigdy nie mialam takich biegunek i sensacji jak niektorzy. Stosuje sie do tej diety, a jak cos po cichaczu zjem zakazanego, to zaplace zaraz w kibelku albo bolem. Zdrowka zycze!
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 30 sty 2008, 22:12

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
carollina
Debiutant ✽
Posty: 41
Rejestracja: 25 sty 2008, 06:17
Choroba: CD u partnera
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: carollina » 30 sty 2008, 22:25

ojej a ja faszeruje meza sałata bo ma za niski poziom żelaza

ma biegunki - popki :oops: 2 x dziennie
CD u męża , waga 65 kg, wzrost 172cm
Leki: Aza 1,5 talb rano i wieczorem,

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 30 sty 2008, 22:32

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Agnieszka2 » 01 lut 2008, 23:50

Torvik pisze:Ja remisji jem sałatę i nic mi po niej nieprzyjemnego się nie wydarzyło. Dieta to kwestia osobnicza - każdy toleruje inne pokarmy
Tak, w remisji moze, ale czy w zaostrzeniu tez? Lepiej byc ostroznym niz zrobic sobie krzwde przez zwykla salate. A ja nie pisalam tylko na wlasnym przykladzie, rozmawialam z wieloma osobami i to sie potwierdza raczej.

Torvik -edit-
Poprawiłem cytowanie.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2008, 09:13 przez Agnieszka2, łącznie zmieniany 1 raz.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 03 lut 2008, 20:53

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
morfi
Początkujący ✽✽
Posty: 204
Rejestracja: 20 cze 2007, 23:35
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: morfi » 03 lut 2008, 21:24

Ja ostatnio zastanawiam się właśnie,czy dobrze postępuję, ponieważ wcale nie stosuję diety :neutral: Jem i piję wszystko tak jakbym była zdrowa. Mam nadzieję, że aż tak bardzo sobie nie szkodzę (mam zwężone jelito na odcinku 7cm).
Biorę: Pentasa 500mg (2/0/2)-zmniejszona z 6 tabletek od 13.12.08r.; 50mg Azathioprine (2/0/0), Trilac (1/0/0), Biofer (1/0/0), kwas foliowy 15mg (1/0/0), Omega3 (1/0/0)

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 03 lut 2008, 21:25

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Agnieszka2 » 03 lut 2008, 23:55

Nie wiem, moze sie myle ale odnosze wrazenie , ze ktos kto wyraza swoja opinie a ta nie zgadza sie z wiekszoscia waszych, to jest prawie zjedzony na tym forum. Ja pisalam o sobie i nie napisalam:nie pozwalam ci jesc salaty czy czegos tam. Ale natychmiast zostalam zakrzyczana. Zauwazam to juz ktorys raz(nie chodzi tylko o mnie) i uwazam ze to jest bardzo nie w porzadku, bo kazdy ma prawo do swojgo zdania.Mowa tu nie tylko o tym temacie. I dlaczego to wszystko jest zawsze pisane z lekkim srkazmem? Myslalam,ze tylko ja to tak odbieram, ale osoby krtore prosilam o przeczytanie tego tez tak uwazaja, a jest im obojetne to forum, bo ich nie dotyczy. Nie wymadrzam sie,pisze co czuje.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Awatar użytkownika
morfi
Początkujący ✽✽
Posty: 204
Rejestracja: 20 cze 2007, 23:35
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: morfi » 04 lut 2008, 11:58

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
I tak też zrobię ;) Na początku jakoś się tym przejmowałam i nie jadłam wielu rzeczy, wszystko mieliłam itd ;) ale teraz stwierdzam, że jeżeli jem i mnie nie boli, to chyba nic aż tak złego sie nie dzieje ;) Muszę jednak uważać, bo mam zdolności do przesady i pamiętam jak w Wigilię, gdzie nienajlepiej się czułam, zjadłam tylko trochę zupy i 2 pierogi, a na następny dzień moja mamuśka nie mogła już na mnie patrzeć, bo próbowałam wszystkiego począwszy od bigosu poprzez sałatkę warzywną z majonezem, a kończąc na ciastach :P

No, ale nie wiem na czym to polega... w wakacje, kiedy jeszcze nie miałam do końca zdiagnozowanego crohna, piłam litry piwa i jadłam kiełbasy z grilla i też mi nic nie było :P


Teraz zatem jem wszystko i coraz mniej zastanawiam się nad tym, czy może czegoś nie próbować, bo mi to zaszkodzi :) Jedyny minus jest taki,że waga może iść do góry :P
Biorę: Pentasa 500mg (2/0/2)-zmniejszona z 6 tabletek od 13.12.08r.; 50mg Azathioprine (2/0/0), Trilac (1/0/0), Biofer (1/0/0), kwas foliowy 15mg (1/0/0), Omega3 (1/0/0)

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Agnieszka2 » 04 lut 2008, 19:47

Te slowa nie byly skierowane do Ciebie konkretnie.Powiedzialam, ze rozmawialam i ze sie potwierdzilo, ale nie napisalam wiec absolutnie nie jedz tej nieszczesnej salaty(ktora uwielbial zreszta). Mowie ogolnie, nawet o dyskusjach, w ktorych nie bralam udzialu a tylko je czytalam.A pisalam tez w jakiejs innej dyskusji, ze diete przewaznie ukladamy sami, bo trzeba sie obserwowac.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Misia

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Misia » 06 lut 2008, 10:49

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: co jesc na wzmocnienie

Post autor: Agnieszka2 » 07 lut 2008, 18:57

Al jesli pozwalasz kazdemu miec swoje zdanie i nie narzucasz innym tego co uwazasz, to jest ok. Wlasnie o to mi chodzi.Jesli ja pisze ze u mnie bylo tak i tak a ktos innyny: a umnie nie, u mnie bylo tak i nikt sie nie rzuca to jest dobrze.Uwazam ze wszyscy powinnismy zwracac wieksza uwage(ze mna na czele), ze kazdy moze miec swoje zdanie i nie atakowac wpierajac czasem ze to nie prawda. Tak naprawde to uczymy sie na doswiadczeniach swoich oraz naszych kolegow z forum i nie powinnismy ich negowac.Tylko o to prosze i UWAGA!NIE MIALAM I NIE MAM NIKOGO KONKRETNEGO NA MYSLI.Nnapisalam o tym co czulam czytajac rozne posty w roznych tematach. Chcialabym zebysmy wszyscy o tym pomysleli i mam nadzieje,ze to nic zlego i ze nikogo tym nie urazilam.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Zablokowany

Wróć do „Witaminy”