Peja vs Tede

Podzielmy się muzyką, którą najczęściej słuchamy - hity z pierwszych miejsc list przebojów a także utwory przez wiele osób zapomniane a przez nas odkurzane

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Peja vs Tede

Post autor: Ania406 » 08 wrz 2011, 15:59

Tomek0700, ale masz problemy w życiu chłopie :roll: A jak napiszę, że nie lubię rapu i hip hopu i nie słucham tych pokrzykiwań, to co- zmieni się Twój obraz świata przez to? Ty słuchasz, Ty lubisz - super. Na tym się skup, a nie na tym jak przedstawić tym, co nie słuchają, że nie mają racji i nie wiedzą o czym mówią. I to się odnosi do wszystkich innych, którzy lubią się wykłócać o to, czyja kokardka jest ładniejsza i czyje wiaderko w piaskownicy bardziej kolorowe. Pozdro.
PS. Masz już dużutko latek, więc fajniutko by było jakbyś nie używał tylu zdrobniałych słóweczek ;)
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
Tomek0700
Aktywny ✽✽✽
Posty: 763
Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: nevermind

Re: Peja vs Tede

Post autor: Tomek0700 » 08 wrz 2011, 16:07

jaki problem? :mrgreen: nie nakazuje komus czegos sluchac tylko zeby glupot nie gadac, sa gusta i gusciki, nie moja sprawa :)
A pisac bede tak jak mi sie podoba :)
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.

"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"

Awatar użytkownika
Tomek0700
Aktywny ✽✽✽
Posty: 763
Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: nevermind

Re: Peja vs Tede

Post autor: Tomek0700 » 08 wrz 2011, 20:44

sama sie wyrazilas bez szacunku i to jest fakt. Ja tu nikogo nie zmuszam do sluchania SLU/Rysia, bron Boze. Tylko jak ktos pisze zmyslone fakty to odpisuje. I juz Ci mowilem, ze nie nazwalem Cie hejterem ale chyba masz problemy z czytaniem ewentualnie nie wiesz co to znaczy hejt a hejter ale spoko. A linki to argumenty.
niemalże nakazałeś mi przelecieć całą dyskografię kogośtam
i uważaj żeby ktoś Ci nie zwrócił uwagi za gadanie głupot


Pokaz mi gdzie, polecilem przesluchac plytke "na serio". I to jest Twoja opinia na ktora odpowiedzialem.
kilka postów wcześniej to była bardzo Twoja sprawa.
Myslalem, ze ten temat sluzy do rozmowy a nie do mowienia, ze Peja jest zly i be. A obronca bedzie linczowany :mrgreen:
to nie zwracaj do cholery mi uwagi jak ja się wyrażam, ok?
Czemu nie? pisanie firmy i peje to obraza dla fanow, wiec zwrocilem uwage. Nie moge? A zdrobnienia uzywam zeby bylo milej, zreszta akurat slowo "forumka" uzylem dlatego, ze tak mowimy na forum hh.
napisze że jesteś marnym hejtem bo nazywasz to pokrzykiwaniami i obrażasz fanów, jeszcze że się wypowiadasz tak a srak i rzuci 100 000 linków.
Pokazalem Ci jeden link o Pezecie, nie wiedzialem, ze to 100 000. Spoko :mrgreen:
I juz pisalem, ze tak Cie nie nazwalem ale chyba ma ktos problemy z czytaniem. Nie moja sprawa.
wiesz co, spojrzałam na Twój wiek dopiero później i.... albo dobra, zachowam to dla siebie bo zostanę objechana że gówniara zwraca uwagę dorosłemu
Mow sobie co chcesz, myslisz, ze sie przejma opinia osoby, ktora nie rozroznia slow? pojec? i ma problem z polemike? Zreszta zadnym doroslym sie nie czuje.
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.

"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"

Awatar użytkownika
Tomek0700
Aktywny ✽✽✽
Posty: 763
Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: nevermind

Re: Peja vs Tede

Post autor: Tomek0700 » 08 wrz 2011, 21:38

Skoro umiesz, to czemu sie jeszcze nie przyznalas? Wyslalem Ci jeden link, nie 100 000. Nie nazwalem Cie hejterem. I czemu nie przeprosilas ze pisanie peje/firmy? Nie zwracajac uwagi na to, ze napisalas to z malej literki a to co sluchasz z duzej. Spoko. Ja umiem, o mnie sie nie martw. Przepraszam jesli poczulas, ze atakuje Twoj gust muzyczny, nakazuje Ci czegos sluchac i za to, ze poczulas sie obrazona ;)
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.

"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Peja vs Tede

Post autor: Ania406 » 09 wrz 2011, 00:46

Tomek0700, jak już wchodzisz na wyżyny polemiki nad poprawnością pisania i szacunkiem do odbiorcy słowa pisanego, to może byś był tak uprzejmy i zaczął używać polskich znaków? Gramatykę i składnię też by się przydało podszkolić. ;)

Co do polemiki na temat hip-hopu i rapu - jak chcesz pisać o tym jaki to dobry gatunek muzyczny, to super, na pewno znajdą się tu osoby, które chętnie o tym poczytają. Ty jednak odgrzebałeś temat, który dotyczy w zasadzie prywatnych niesnasek pomiędzy dwoma kretynami, a nie ich muzyki. Beef? I kogo to obchodzi? To jest właśnie coś, co mnie zniechęca to słuchania hip-hopu, bo zaraz trafię na następnego idotę, który w swoim utworze rzuca mięsem, bo kolega z piaskownicy miał fajniejszą foremkę. To dzieli ludzi, a muzyka w moim przekonaniu ma ich łączyć. Środowisko hiphopowe wprowadza ogromną dawkę agresji i nienawiści pomiędzy wykonawcami, a co za tym idzie, również wśród fanów. I to ma być muzyka? Pisanie kawałków w stylu:
"Seria Twoich przypałów nie ma końca bananie, marna kopia Jay-z dla Polaków to zbyt tanie".... Wyżyny sztuki muzycznej i literackiej...
Dlatego sądzę, że nie ma co ciągnąć wywodów na temat tego co Rysio, albo inny Zdzisio zrobił, powiedział i komu chciał przywalić i debatować nad tym kto ma fajniejszy sweterek.
Zamknijmy ten temat i jeśli masz faktycznie chęć przybliżyć ludziom na forum polski hip-hop, to załóż osobny wątek w dziale "muzyka" i zacznij tam pisać o wykonawcach, których uważasz za muzycznie ciekawych. Ja się również chętnie dowiem czego warto posłuchać. Tylko już nie z tego wątku, bo tu się robi beef, a ja mięsa nie lubię ;)
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
Tomek0700
Aktywny ✽✽✽
Posty: 763
Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: nevermind

Re: Peja vs Tede

Post autor: Tomek0700 » 09 wrz 2011, 01:14

i zaczął używać polskich znaków
Od nastepnego posta :)

co do mojej gramatki: nie planuje jej poprawic, zdalem mature na dobra czworke (!) i mi to starczy. No i jestem dyslektykiem :(

Niestety, beefy w hip hopie zawsze byly, tak po prostu musi byc i nikt sie tego nie pozbedzie.
Środowisko hiphopowe wprowadza ogromną dawkę agresji i nienawiści pomiędzy wykonawcami, a co za tym idzie, również wśród fanów
Teoretycznie tak. Problem w tym, ze to dzieci nad interpretuja i dochodzi wlasnie do agresji. Gdy widze jak 14stolatek ma wlaczone Hemp Gru - nienawisc to mnie krew zalewa. No ale co zrobic?
który dotyczy w zasadzie prywatnych niesnasek pomiędzy dwoma kretynami
No, trudno sie z tym nie zgodzic.
"Seria Twoich przypałów nie ma końca bananie, marna kopia Jay-z dla Polaków to zbyt tanie".... Wyżyny sztuki muzycznej i literackiej...
Owszem ale to jest diss. Wiec nie mozna to oceniac w taki sposob. Radze nie sluchac beefow w USA w takim razie :D
Dlatego sądzę, że nie ma co ciągnąć wywodów na temat tego co Rysio, albo inny Zdzisio zrobił, powiedział i komu chciał przywalić i debatować nad tym kto ma fajniejszy sweterek.
Zamknijmy ten temat i jeśli masz faktycznie chęć przybliżyć ludziom na forum polski hip-hop, to załóż osobny wątek w dziale "muzyka" i zacznij tam pisać o wykonawcach, których uważasz za muzycznie ciekawych. Ja się również chętnie dowiem czego warto posłuchać. Tylko już nie z tego wątku, bo tu się robi beef, a ja mięsa nie lubię
Spoko. Nie chcialem sie odnosic do beefu a co do postrzegania Rysia. Po prostu nie podoba mi sie to, ze TVN ukrylo wiele faktow a Tede to wykorzystal. Ludzie oczywiscie slepo zapatrzeni w swojego Boga. Jak zobaczylem pierwsze nagranie z koncertow to sam TDFA poparlem. Peja czy Tede - tak czy siak sa tworcami polskich klasykow. A temat zaraz zaczne pisac (bezsenne noce.. )
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.

"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"

Awatar użytkownika
Tomek0700
Aktywny ✽✽✽
Posty: 763
Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
Choroba: IBS
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: nevermind

Re: Peja vs Tede

Post autor: Tomek0700 » 10 wrz 2011, 01:03

W zasadzie
No to jak nie Twoja, to czemu kwestionujesz czyjes tezy na temat ich gustu - ich zdania na temat niektorych artystow?
to nie mialem na celu skrytykowania czyjegos gustu a jesli tak wyszlo to sorry :wink:
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.

"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”