Rodzaje style muzyki

[Gottii]

Pytanie które nurtuje mnie już od dłuższego czasu.
Od czego zależy nasz "gust" muzyczny.
Co ma, miało na niego wpływ.
Dla czego akurat taka muzyka a nie inna?
Co ona w nas odzwierciedla ?

[Gottii]

czyli co ? jestem porywczy ? ciemny ? zimny i straszny ? bo słucham ciężkiej muzyki, szybkiej mocnej ? hmm to hyba nie to, uważam sie generalnie za delikatna osobę

[Gottii]

A ze Ty inny jestes to ja juz nie wiem

hehe nie no dziki wiedzialem ze na ciebie mozna liczyc

[Gottii]

no ale jak np na youtube klip ma prawie 9 ml lapek w gorze a ja za holere nie kumam go, rytmu słow przeslania tych lasek jak sie wyginaja szok jakis pokierany jestem czy jak ?:)

[Gottii]

no podobno krowy ja lubia

[Gottii]

konkretny stanowczy wredny zawistny ?:)

[cordo]

wg badań psychologicznych osoby lubiące rożne gatunki muzyki są niestabilne emocjonalnie.
uwaga: to nie jest reguła
jest wiele artykułów na ten temat, ostatnio był w piśmie "charaktery"

[Gottii]

no wiedzialem ze ze mna cos nie teges, i jakos mi oko leci to tu to tam a tak na powaznie
ja lubie rozne style ale jestem wybredny nie powiedzialbym ze jestem niestabilny a raczej ze ma szerokie choryzonty muzyczne a moze sie myle ?

[KeyO]

Sama chciąłabym wiedzieć dlaczego lubię akurat ciężkie brzmienie
A czy to że je lubie oznacza że jest we mnie ciemność? Podobno każdy z nas to ma
A tak na serio to jakoś tak się złożyło, że odkąd zaczęła do mnie przemawiać muzyka, przyjemność moim uszom sprawiały takty rockowe i cięższe. No i tak mi zostało.
A kiedy moi koledzy w pracy dowiedzieli się co grzmi do uszu z mojej mp3, popatrzyli na mnie i powiedzieli 'a wyglądasz jakbyś chodziła tylko na balet i słuchała Mozarta'. Hahahah
Mieszkam w Anglii - królestwie ludzi kochających muzykę...

[Gottii]

Uprzejmie proszę o zainstalowanie Firefoxa z wbudowanym słownikiem i korzystanie z niego.

mam nie korzystam

Myślę, że duży wpływ ma to czego w okolicy słuchali w dzieciństwie

mozliwe, zapewne cos w tym jest, a czy to nie jest tak ze lubimy muzyke taka do ktorej sie dopasowujemy taka ze jak ja slyszymy to cali gramy i poruszone sa wszystkie "czlonki"

[Unknown]

W wynikach badań psychologicznych nie może być reguł, bo zawsze może się pojawić człowiek będący przypadkiem ekstremalnym łamiącym wszystkie wyniki

Dlatego w naukach psychologicznych pomocna jest indukcja w różnych odmianach.

Jeśli chodzi o samą muzykę, to u mnie wybór zależy od nastroju, okoliczności czy wspomnień. To wszystko sprawia, że odbiór muzyki staje się moim bardzo osobistym przeżyciem, którego 'symptomy' w poprzednich postach dosyć trafnie scharakteryzował Gotti.
Poza tym jakoś mniej radykalnie podchodzę do szufladkowania gatunków, które mi odpowiadają. Za to odwrotna tendencja dominuje u mnie, jeśli chodzi o filmowe inspiracje. Właśnie, może powstałby i taki wątek na temat filmów, które wywarły największy wpływ na nasze życie.W muzyce nauczyłam się inspirować wiedzą i gustem innych, przez co mnie samej łatwiej znaleźć wykonawców i płyty, których słuchanie jest nie tylko czystą przyjemnością, ale i daje satysfakcję, a czasem nawet pobudza do jakichś głębszych refleksji.
Jeśli chodzi o dzieciństwo np. to z pewnością mój gust muzyczny w znacznej mierze kształtowany był przez rodzeństwo oraz to, co w tamtych (chyba zamierzchłych już czasach) serwowała telewizja.

[Avs]

niestabilny emocjonalnie
niby lubię różne gatunki słuchać ale i tak kocham rock, lubię go byc może dlatego ze ma dobry rytm i uderzenie albo tez fajne teksty. tez ciekaw jestem skad mi sie to wzielo, czy dlatego ze jakos od dziecinstwa w miare to zaczalem sluchac czy dlatego ze mam dusze artystyczna i w muzyce dosluchuje sie jakos w tle brzmienia gitary to prowadzacej to basu to perkusji (gdyz sam gram)?

[Gottii]

ja nawet disco polo łykam aczkolwiek wiodąca nuta to gothic metal

[masterdark]

Myślę, że to, jakie gatunki lubię zostało "zaprogramowane" w okresie prenatalnym. Gdy zacząłem słuchać muzyki, to mój gust się jakoś specjalnie nie programował, po prostu jedne piosenki mi się podobały, inne nie. W ogóle myślę, że to jaki gatunek muzyki się najbardziej lubi i to w jakim stopniu będzie się otwartym na inne gatunki zależy w sporym stopniu od tego, jak "ułożą" się neurony przy formowaniu się ośrodkowego układu nerwowego.