Mutaflor
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- dota
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:58
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kontakt:
mutaflor
mam pytanie odnośnie mutafloru. Byłam dzisiaj w poradni gastologocznej z Bartkiem. Rozmawiałam z p. docent odnośnie podawania Bartkowi i teraz mam mieszane odczucia.Wykład p. prof Szajewskiej napawa optymizmem ale od docent usłyszałam, że o immunologii mało wiemy i Bartek będzie jej pierwszym pacjentem, który będzie zażywał mutaflor, nie jest do niego przekonana. Mam odstawić wszystkie inne wspomagacze typu tłuszcze omega, trilac, enterol(na luźne stolce Bartkowi bardzo pomaga). Docent twierdzi że tego typu leki stymulują układ immunologiczny i nie ma co przesadzać bo za pare lat mogą wyjść z tego dodatkowe kłopoty. Mąż chciał kupić w aptece w Berlinie, odwiedził 4 i nigdzie nie było, musiał zamówić. Więc chyba taki popularny to nie jest. Mam pytanie czy ktoś stosował mutaflor jeśli tak to przez jaki okres i z jakim efektem. Prawdę mówiąc po tej wizycie to już nie jestem taka pewna czy to dobry pomysł.
pozdrawiam
pozdrawiam
- dota
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:58
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kontakt:
Re: mutaflor
Jeżeli jest ktoś zainteresowany mutaflorem to mogę odstąpić. Bartusowi jednak nie służy. Rozmawiałam z prof. Szajewską i ponoć jest skuteczny przy CU i to w dodatku podczas remisji. Więc jeżeli jest ktoś z okolic Szczecina chętny na sobie poeksperymentować to proszę o kontakt.
- dota
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:58
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kontakt:
Re: mutaflor
nie napisałam, że odstąpie bezpłatnie . Bartkowi się nie przyda, a może komuś pomoże, specyfik dosyć drogi i szkoda go wyrzucić
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mutaflor
Mutaflor - priobiotyk
Od 2 tygodni podaje córce ten lek. Nie ma go w Polsce sprowadziłam go z Niemiec.
Nie jest tani ale podobno skuteczny w podtrzymaniu remisji.
Czy ktoś zna ten lek? Stosuje go i z jakim skutkiem?
pozdrawiam
Od 2 tygodni podaje córce ten lek. Nie ma go w Polsce sprowadziłam go z Niemiec.
Nie jest tani ale podobno skuteczny w podtrzymaniu remisji.
Czy ktoś zna ten lek? Stosuje go i z jakim skutkiem?
pozdrawiam
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 sie 2006, 21:27
- Choroba: CU u rodzica
- Lokalizacja: poznań
Re: mutaflor
napisz prosze jakie byly powiklanie po podaniu Bartkowi mutafloru?
ja wlasnie zaczelam go podawac mojemu synowi-ma CU z zaostrzeniu,rozmawialam z lekarzami z CZD i stwierdzili ze jest skuteczny-minimum rok podazy 1 kapsulka dziennie.Dzieki i pozdrawiam
ja wlasnie zaczelam go podawac mojemu synowi-ma CU z zaostrzeniu,rozmawialam z lekarzami z CZD i stwierdzili ze jest skuteczny-minimum rok podazy 1 kapsulka dziennie.Dzieki i pozdrawiam
ela
- dota
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:58
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Kontakt:
Re: mutaflor
Bartkowi popsuły się kupy, pojawił się tłuszcz w kale, dostał jakiś dziwnych wypieków i ogólnie czuł się marnie. Nie jestem pewna czy przyczyną był Mutaflor, ale odstawiłam i nie będę ryzykować. O ile wiem Mutaflor jest skuteczny przy CU i to w podtrzymaniu remisji, a Bartek ma CD wiec poprzestaję na normalnej florze bakteryjnej.
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 lip 2006, 15:37
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Re: mutaflor
witam od pół roku zarzywam mutaflor bez wiedzy lekarzy i powiem szczerze: na mnie dziala!!! jesli czuje sie jakos gorzej biore kapsulki np die dziennie i juz nastepnego dnia jest lepiej ja osobiscie kupuje leki w czeskim cieszynie, w czechach maja rejestracje i nie ma problemu zeby je kupic a ze mieszkam w bielsku i do granicy tylko godzinka... poza tym nie sa drogie :0 i trzeb a trzymac w lodówce!!
... gdy marzenia się spełniaja
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 466
- Rejestracja: 05 mar 2004, 11:38
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Brzeźnica/Kraków
- Kontakt:
Re: mutaflor
Anette! Czy tam kupujesz mutaflor na receptę? Jaka jest cena? Jeśli możesz to proszę o kontakt!
-
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 lip 2006, 15:37
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Re: mutaflor
hhmmm... to troszke skomplikowane bo w czehcach chodze do homeopaty.. tak tak wiem co niektórzy mysla o homeopatii ale spróbowac nie zaszkodzi i to własnie ten Pan przepsuje mi recepte i wykupuje ja w aptece nie wiem jak tak mozna bo recepta jest zawsze pypisana na mnie, a ja przeciez jestem z Polski nio ale to mało istotne ważne ze to dostaje :0 a ile kosztuje ... hhmmm ostatnio dotałam 60 kapsułek za 30 zlotych a tak normalnie to chyba 15 zlotych za 20 kapsułek, ale jeszze to sprawdz, bo zazwyczaj to tatuś załatwia jeśli chcesz wiedzieć jeszcze cos to pisz na gadu gadu pozdrawiam
... gdy marzenia się spełniaja
- tata pirata
- Specjalista ds. nowości w medycynie
- Posty: 209
- Rejestracja: 17 mar 2007, 12:39
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: mutaflor
Witam
podaję omówienie doniesienia na temat mutafloru
oryginalny tekst ukazał się w:
http://www.aerztezeitung.de/medizin/kra ... sid=486806
"…Stosowanie probiotyków w leczeniu NZJ miało swój początek w 1918, gdy upubliczniono obserwacje poczynione przez niemieckiego profesora Alfreda Nissle: po 5 tygodniach doustnego podawania żywych bakterii E.coli doszło u pacjentki chorej na CU do remisji.
Od nazwiska tego profesora ten szczep bakterii nazwany został Escherichia coli Nissle. Współczesne badania nie dowodzą jednak, że podawanie E. Coli Nissle indukuje remisję u chorych na CU. Można jednak udowodnić, że podawanie tego probiotyku służy utrzymaniu remisji. W trwającej rok podwójnie ślepej próbie na 327 pacjentach CU, bedących w remisji, wykazano, że dawka raz dziennie 200 mg probiotyku E. coli Nissle (Mutaflor®) wystarczyła do utrzymania remisji równie dobrze, jak dawka trzy razy dziennie po 500 mg mesalazyny.
Natomiast inny probiotyk sprawdził się w zapobieganiu pouchitis. Mieszanka ta składa się z czterech rodzajów Laktobacyli, trzech rodzajów bifidobakterii oraz z Streptococcus salivarius subsp. thermophilus (VSL#3®) W rocznym badaniu przeprowadzonym we Włoszech u 40 pacjentów CU po anastomozie, podawano probiotyk lub placebo. W grupie otrzymującej probiotyk tylko u 10% doszło do pouchitis, w w przeciwieństwie do 40% w grupie placebo."
podaję omówienie doniesienia na temat mutafloru
oryginalny tekst ukazał się w:
http://www.aerztezeitung.de/medizin/kra ... sid=486806
"…Stosowanie probiotyków w leczeniu NZJ miało swój początek w 1918, gdy upubliczniono obserwacje poczynione przez niemieckiego profesora Alfreda Nissle: po 5 tygodniach doustnego podawania żywych bakterii E.coli doszło u pacjentki chorej na CU do remisji.
Od nazwiska tego profesora ten szczep bakterii nazwany został Escherichia coli Nissle. Współczesne badania nie dowodzą jednak, że podawanie E. Coli Nissle indukuje remisję u chorych na CU. Można jednak udowodnić, że podawanie tego probiotyku służy utrzymaniu remisji. W trwającej rok podwójnie ślepej próbie na 327 pacjentach CU, bedących w remisji, wykazano, że dawka raz dziennie 200 mg probiotyku E. coli Nissle (Mutaflor®) wystarczyła do utrzymania remisji równie dobrze, jak dawka trzy razy dziennie po 500 mg mesalazyny.
Natomiast inny probiotyk sprawdził się w zapobieganiu pouchitis. Mieszanka ta składa się z czterech rodzajów Laktobacyli, trzech rodzajów bifidobakterii oraz z Streptococcus salivarius subsp. thermophilus (VSL#3®) W rocznym badaniu przeprowadzonym we Włoszech u 40 pacjentów CU po anastomozie, podawano probiotyk lub placebo. W grupie otrzymującej probiotyk tylko u 10% doszło do pouchitis, w w przeciwieństwie do 40% w grupie placebo."
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 22 gru 2005, 12:32
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: mutaflor
Od paru miesięcy biorę 2 tabletki mutafloru dziennie. Wszystko byłoby super gdyby nie powtarzające się co jakiś czas potworne zaparcia. Może wiecie jak sobie z tym poradzić?
da się żyć
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 cze 2008, 17:57
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: mutaflor
Moja córeczka też bierze mutaflor, zaparć powaznych nie ma, czasem zrobi kupkę dopiero na 3 dzień. Kiedyś prof. z CZD (gastroenterolog) polecił nam na zaparcia Lactulozę, ale nie miałyśmy okazji nigdy skorzystać.
moja córeczka- 3,5 roku, 100 cm 16 kg, bierze-Sulfasalazin EN 2x500 mg, Mutaflor Mite 2 x 1, witaminy, kwas foliowy. Stan - od stycznia 2008 r. remisja kliniczna, endoskopowa, brak remisji histopatologicznej, leczona w CZD
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: mutaflor
Równie dobrze dział inulina, a wychodzi taniej.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 330
- Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Mutaflor - Słowacja?
Witam,
Czy to jest na recepte? Czy mozna kupic np. na Slowacji?
bardzo prosze o odpowiedz
Czy to jest na recepte? Czy mozna kupic np. na Slowacji?
bardzo prosze o odpowiedz
agnieszkad