Probiotyk dla zwierząt - probiotyk dla ludzi

[fiodor2000]

Czy ktoś z Was stosował probiotyki przeznaczone dla zwierząt?
Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami, ze ludzie biorą witaminy dla zwierząt, ale nigdzie nie wyczytałem, żeby ktoś próbował stosować probiotyki zwierzęce tzn. po prostu nikt nie opisywał szczegółowo takich prób.

Zainteresowałem się takim czymś jak EM Probiotyk, 1L około 30zł, jest coś takiego, pisze, ze dla ludzi, ale kosztuje ponad 200zł, nie zdziwie się jeżeli za napis DLA LUDZI trzeba dopłacić 200, a ten za 30zł też by się nadał, może ktoś coś wie lub próbował?



Nie mam crohna czy coś ale problemy z jelitami, zaparcia itp. Stosowałem Vivomixx ale jest drogi, przeżuciłem się na kiszone buraki i kapustę. O ile po burakach jest okej, to od pewnego czasu po kapuście jest katastrofa. Wypijałem rano powiedzmy około 300-400ml soku kiszony burak + sok z kiszonej kapusty, no i poczatkowo było okej, ale po około miesiącu po tym soku z kapusty miałem cuchnące gazy, ale najgorsze jest to, że były bardzo częste, co chwila musiałem "popuszczać"
To samo tyczy się kiszonej kapusty, nie wiem czy to oznaka, że dobre bakterie się zadomawiają, czy jest wręcz przeciwnie - wszystko jeszcze bardziej mi gnije w tych jelitach. Po samej kiszonej kapuście również nie specjalnie się czuję - taki osłabiony jestem, ewidentnie to osłabienie jest związane ze spożyciem owej kapusty.
W zasadzie rozpisałem się i zawarłem dwa tematy w jednym, no ale szukam jak najtańszej i najefektywniejszej opcji suplementacji dobrymi bakteriami. Uważam, że naturalne najlepsze, ale oprócz soku z buraka mam jazdy po tej kapuście od nie dawna, ale jak coś jest BARDZO nie tak, to potrzeba MEGA dawek tych bakterii dlatego pasowało by wziąć coś sztucznego.

Konkretnie chodzi o to:

https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/EM ... yk-1l./619
tu opis: https://podkowalinypl.shoper.pl/upload/ ... .04.17.pdf

ale jest i takie coś:

http://sklep.emformacja.pl/pl/p/EM-Probiotyk-1-litr/55

http://emblognicole.emformacja.pl/em-pr ... dla-ludzi/

http://emblognicole.emformacja.pl/em-dla-ludzi/

[Dżordż]

Sprawdź i daj znać jak działa. Dla zwierząt produkuje się prawdopodobnie leki lepsze niż dla ludzi ponieważ jak lek nie działa to hodowca kupi taki lek czy też probiotyk tylko raz.

[deth]

Cena super. Nie mam nic do probiotykow dla koni . Do probowania nie namawiam, ale chcialbym tez wiedziec czy by sie nadalo

[Noelia]

Fajnie, że kombinujesz
Ale wg mnie - tak na logikę - to się niestety nie sprawdzi.
Koń, kot, pies, człowiek - każde stworzenie ma zupełnie inną budowę przewodu pokarmowego, odżywia się zupełnie innymi produktami i ma całkowicie inną mikroflorę fizjologiczną.
Koń np. jest przecież całkowicie roślinożerny, a człowiek - wiadomo.
Ten probiotyk dla konia jest przecież zapewne "wyizolowany z konia" - z jelit albo z odchodów.
Raczej to drugie, bo w przypadku jelit musieliby zabijać konie.
Kiedyś podawaliśmy probiotyk naszemu kotu, jakiś weterynaryjny właśnie (nie pamiętam, co to był za preparat, bo to było kilka lat temu) - bo wet wyraźnie zaznaczył, że "ludzki probiotyk z apteki" się do tego absolutnie nie nadaje.
Także myślę, że w drugą stronę działa to tak samo - dany probiotyk dla danego gatunku "żywiciela" tych bakterii jelitowych.

Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami, ze ludzie biorą witaminy dla zwierząt, ale nigdzie nie wyczytałem, żeby ktoś próbował stosować probiotyki zwierzęce tzn. po prostu nikt nie opisywał szczegółowo takich prób.

Witaminy to co innego - np. wit. C to wit. C, czyli kwas askorbinowy - jest taki sam dla zwierząt i dla ludzi, także na to samo wyjdzie, byle tylko dawki odpowiednio dobrać.
A tu chodzi o różne szczepy bakterii - specjalnie wyselekcjonowane dla danego gatunku (człowiek/koń/kot/pies itd.).

Z probiotyków mąż obecnie przyjmuje kapsułki Vivomixx na zmianę z Sanprobi IBS oraz Sanprobi Super Formula + dodatkowo Laktoferynę w kapsułkach (która buduje środowisko dla rozwoju tych bakterii) + Debutir (maślan sodu) i taka opcja najlepiej się u niego sprawdza.
Szczepy bakterii kwasu mlekowego w tych probiotykach stanowią część naturalnej mikroflory bakteryjnej ludzkich jelit.
W przeciwieństwie do tych weterynaryjnych specyfików.
Tylko swoiste dla danego gatunku bakterie probiotyczne będą miały dobroczynną i leczniczą moc.
Odnośnie zaparć nie pomogę, bo ani ja, ani mąż, prawdopodobnie nigdy tego zjawiska nie doświadczyliśmy.

Dla zwierząt produkuje się prawdopodobnie leki lepsze niż dla ludzi ponieważ jak lek nie działa to hodowca kupi taki lek czy też probiotyk tylko raz.

U ludzi jest przecież identyczna sytuacja - tzn. jeśli na mnie jakiś lek nie działa (np. aspiryna na ból głowy albo suplement na wzmocnienie włosów), to też go więcej nie kupię - proste
Także chyba nie do końca zrozumiałam

[deth]

Tam jest probiotyk 1 L poje!nosci i dawkowanie:
Pies 5ml
Kot 2,5ml
Kon 20ml
Bo myslalem podobnie, przeciez kon zre trawe, kot pije mleko, a pies czasem wszystko XD

[fiodor2000]

Dzięki za odzew. Myślałem, że może ktoś na takim forum próbował.
Akurat ludzie nie jedzą tego co powinni tak naprawdę, zwierzęta już prędzej, przynajmniej te, żyjące naturalnie.
Czy bakterie priobiotyczne w kapuście kiszonej są wyizolowywane z odchodów ludzkich? a moze do kiszonych buraków dodaje sie ludzkie odchodzy zeby skisly?
to tyle na logike ...

Pozdrawiam i dziękuje.

[Noelia]

Czy bakterie priobiotyczne w kapuście kiszonej są wyizolowywane z odchodów ludzkich? a moze do kiszonych buraków dodaje sie ludzkie odchodzy zeby skisly?

Mylisz bakterie fermentacji mlekowej z bakteriami probiotycznymi.
Nie wszystkie szczepy są uznane za probiotyki - tylko niektóre mają udowodnioną w badaniach klinicznych skuteczność.

Jeśli masz zaburzenia jelitowe, podejrzenie NZJ itp. albo np. przyjmujesz antybiotyki, to same kiszonki czy jogurty nie rozwiążą problemu - potrzebne są konkretne bakterie probiotyczne, które uzupełnią zaburzoną mikroflorę.
Jest to wyjaśnione np. w tej prezentacji Probiotyki w leczeniu NZJ
Slajd 21 oraz jego okolice.

Szczepy wykorzystywane do produkcji np. jogurtu nie spełniają warunków probiotyku – m.in. przeżycia i zasiedlania się w środowisku jelita - o czym możesz poczytać w poradnikach na stronie J-elity.

Te prawdziwe - lecznicze - probiotyki są wyizolowane pierwotnie właśnie z kału (oczywiście odpowiedniego i zdrowego dawcy - tak samo jak w przypadku przeszczepu flory jelitowej FMT).
Producenci namnażają je sobie w kontrolowanych warunkach w laboratorium, ale pierwotne pochodzenie jest właśnie takie - te konkretne szczepy (o danych numerkach), np. w Vivomixxie czy innych aptecznych probiotykach, są fizjologiczną częścią ludzkiej mikroflory jelitowej.

Kiszonki są dobroczynne przede wszystkim dlatego, że są źródłem kwasu mlekowego, który sam w sobie reguluje florę bakteryjną w jelitach.
A nie z powodu konkretnych szczepów bakterii - te muszą pochodzić od człowieka - to jest pierwszy i podstawowy warunek prawdziwego probiotyku - nawet w tej całej Wikipedii jest to napisane.
Z ciekawości sprawdziłam, jakie bakterie są w kiszonej kapuście, o której piszesz - szczepy bakterii mlekowych Leuconostoc, Lactobacillus plantarum i Pediococcus - to są kompletnie inne bakterie.

Ten probiotyk "dla konia, psa i kota jednocześnie" Ci nie zaszkodzi - to jakieś tam bakterie kwasu mlekowego + różne dodatki.
Ale nie pomoże Ci - nie zdziała żadnego jelitowego cudu, bo to są inne szczepy niż potrzebujesz.

[fiodor2000]

Dość rzetelnie wyjaśnione, dziękuje Ci. To "dość" to dlatego, że mam wrażenie masz straszne "pociągi" w kierunku medycyny akademickiej, a mi nie po drodze z nią głownie przez konowałów. Nie gniewaj się za tą małą uszczypliwość.
Masz informacje w temacie, więc pozwolę się Ciebie zapytać o takie coś, że ... od około 2 miesięcy popijałem sok z kiszonej kapusty i było okej, zazwyczaj rano nie cała szklanka soku z kapusty kiszonej + nie cała szklanka soku z buraków, jednoznacznie stwierdziłem, że po tym soku z kapusty kiszonej dostawałem ogromnych gazów, fetor to jedno, ale częstotliwość była zatrważająca, odstawiłem sok z kiszonej kapusty i przeszło, po soku z kiszonych buraków jest okej jednak dlaczego po pewnym czasie gdy nie miałem wzdęć nagle sok z kiszone kapusty takie coś spowodował? Jeszcze dodam, że po kiszonej kapuście samej w sobie, prosto z beczki nie czuje się najlepiej, dopada mnie dziwne, chwilowe osłabienie ... może wiesz coś i w tym temacie? hm? po ogórkach kiszonych też mam raczej wzdęcia, natomiast 1000% nie jestem w stanie potwierdzić czy i po nich pojawia się osłabienie czy nie - zaczałem weryfikacje i po nich ale nadal pewien nie jestem.

[Anette28]

Przesadziłeś z tym sokiem z kapusty i organizm zaczął reagować stąd gazy.
Picie takiego soku regularne wpływa negatywnie na przyswajanie żelaza przez organizm. Także pamiętajmy wszystko z umiarem.
Cieszę się że trafiłeś na Naszego Specjalistę.

[fiodor2000]

być może, boję się teraz nawet kieliszka pić, bo chodzi tez o to, że ewidentnie po kapuście mi trądzik wychodził, wręcz wysyp miałem, owszem zawsze mialem problemy z trądzikiem i mam, ale takie wysypy to w szkole średniej a nie teraz, tu znowu czoło całe - ewidentnie po soku z kapusty. może źle ukiszony był po prostu, pleśń w nim była choć na oko i smak nie do wyczucia

[Noelia]

Mylisz bakterie fermentacji mlekowej z bakteriami probiotycznymi.
Nie wszystkie szczepy są uznane za probiotyki - tylko niektóre mają udowodnioną w badaniach klinicznych skuteczność.

Jeśli masz zaburzenia jelitowe, podejrzenie NZJ itp. albo np. przyjmujesz antybiotyki, to same kiszonki czy jogurty nie rozwiążą problemu - potrzebne są konkretne bakterie probiotyczne, które uzupełnią zaburzoną mikroflorę.

Dość rzetelnie wyjaśnione, dziękuje Ci. To "dość" to dlatego, że mam wrażenie masz straszne "pociągi" w kierunku medycyny akademickiej, a mi nie po drodze z nią głownie przez konowałów.

Hah
Ok, ale nie wiem, co mają niepodważalne prace naukowe oraz niezależne badania kliniczne do lekarzy "konowałów".

W ramach kampanii „Probiotyk – wybieram świadomie” powstała nie tak dawno strona Wybieram probiotyk i jest tam w skrócie napisane to, o co mi chodziło w poprzednim poście:

Pamiętajmy, że nie wszystkie bakterie kwasu mlekowego zalicza się do probiotyków, a jedynie specjalne wyselekcjonowane szczepy, których skuteczność potwierdziły wyniki badań klinicznych.
...
Dlaczego to takie ważne? Ponieważ prawidłowy opis mikroorganizmu to znak, że dany szczep został przebadany pod kątem działania probiotycznego.