Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

wszelkiego rodzaju zapytania o diety, nowości dietetyczne, luźne rozmowy

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Chudzina » 14 sie 2010, 22:40

Zgadzam się, że można być grubym i niedożywionym. Złe nawyki żywieniowe są tego główną przyczyną. Mnie także nie chodzi o taki typ przytycia. Precyzyjnie to nazwałaś.

Do tej pory, na miarę swojej wiedzy, starałam się jeść zdrowo, ale pojęcie "zdrowa kuchnia" zaczyna być szybko weryfikowane, jeśli coś Ci doskwiera.

Zaczynam tę wiedzę nadrabiać i mam nadzieję, że przekażę ją także innym z mojego otoczenia.

Dzięki serdeczne za porady - właśnie wczytuję się w różne wątki na forum :)

PS Najbardziej mi szkoda ulubionej bitej śmietany :smutny:
Ale może kiedyś wymyślą nuridrinki w tej postaci ? ;)

[ Dodano: 14-08-2010 ]
Hmmm... Gotowałam takie zupy: mus brokułowy, zupa szpinakowa (z cytryną i jajkiem), pomidorowa z kawałkami pomidorów...

Ale teraz muszę jeszcze sprawdzić, które z warzyw są dla mnie wskazane.
A zamiast nowej patelni kupić folię do pieczenia ;)

O zdrowym żywieniu powinno się uczyć w szkole, żeby promować zdrowe nawyki żywieniowe.

Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

Misia

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Misia » 15 sie 2010, 10:53

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Chudzina » 15 sie 2010, 11:59

Tak, to prawda.
A w rezultacie większość dzieci unika jak ognia zajęć fizycznych i sportu. I spirala się nakręca.

Pamiętam jak kiedyś w szkole był stomatolog i higienistka. Potem był już tylko szkolny sklepik ;) To dobrze pokazuje, jaką zmianę przeszliśmy.

A dzieci, wychowane na śmieciowym jedzeniu, niestety, najprawdopodobniej przekażą taką wiedzę swoim dzieciom.

Przyznam się, że domową bitą śmietanę (z cukrem) stosowałam jako środek tuczący dość regularnie :) W sprayu stosuję tylko odżywkę do włosów ;)

Mam cichą nadzieję, że od czasu do czasu te kilka łyżek urozmaici mój aktualny jadłospis :)

Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

Misia

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Misia » 15 sie 2010, 12:33

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Chudzina » 15 sie 2010, 13:44

:)

Mamy cały czas w pamięci Twoje uwagi - i coraz bardziej je doceniam.

Piramida żywienia, na szczęście, nie jest dla mnie nowością - natomiast nadszedł najwyraźniej czas, żeby przyjrzeć się sposobie podawania rożnych produktów.

Od wiosny do jesieni staram się urozmaicać potrawy świeżymi owocami i warzywami. Zimą jemy więcej mięsa, gulaszy (typu bogracz z kładzionymi kluskami).

Różnica jest taka - że należy zwracać większą uwagę na sposób podania potrawy - tak, żeby w rezultacie jeść zdrowiej :) I to wyniosłam z naszej rozmowy.

Dzięki za informacje, szczególnie o przepisach i deserach :) ! Chętnie poeksperymentuję.

PS. Ja osobiście, nie znoszę parówek i jajecznicy, ale w tej sytuacji zacznę chyba indoktrynować męża, żeby poszukał innych "smakołyków". Najwyższy czas :)
Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

Misia

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Misia » 15 sie 2010, 13:49

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Chudzina
Debiutant ✽
Posty: 25
Rejestracja: 14 sie 2010, 13:12
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Chudzina » 15 sie 2010, 14:00

Dziękuję, za dobre wskazówki, Misiu :)

Zaczęłam już czytać - ale jeszcze dużo mi zostało :idea: No, i głowa też to musi "przetrawić" ;) , żeby ze wszystkim dojść do ładu.

Pozdrawiam :)
"Allways look at the bright side of life"

GraX
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2012, 10:57
Choroba: CD
województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: GraX » 05 gru 2012, 15:53

Link z pierwszego postu nie dziala, pomoze ktos? czy moze polecicie jakas lepsza literature?

Awatar użytkownika
taloca
Doświadczony ❃
Posty: 1489
Rejestracja: 09 paź 2010, 14:02
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: ......

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: taloca » 05 gru 2012, 16:01

Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górę jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt.

GraX
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2012, 10:57
Choroba: CD
województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: GraX » 05 gru 2012, 16:45

Dzieki, wszystko smiga ;)

enej
Debiutant ✽
Posty: 42
Rejestracja: 28 gru 2014, 01:06
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: enej » 28 gru 2014, 01:43

jakoś nie mogę otworzyć tego poradnika. .mógłby ktoś wrzucić to jeszcze raz?
Salofalk / pentasa czopki 1x1 lub 2x1
Asamax 3x2
Euthyrox 100/112
Encorton 20

wlewki, sterydy...

Kropku, rośnij i bądź zdrowy...

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: cordo » 28 gru 2014, 09:48

teraz powinno działać, edytowałem, dzięki :)

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: obyty.z.cu » 28 gru 2014, 19:30

to może tak trochę przypomnienia o odżywianiu
http://www.vitanatural.pl/rownowaga-kwa ... kiej-diety
Odżywiaj się według zasady: "im prościej tym lepiej – im bardziej naturalnie tym zdrowiej".
Długotrwałe zakwaszenie (acidosa, kwasica, zaburzenie homeostazy) organizmu sprzyja rozwojowi wielu chorób, takich jak: osteoporoza, nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, cukrzyca, zmiany nowotworowe, zmiany zwyrodnieniowe stawów, nadwaga i wiele innych. Może być przyczyną wielu dolegliwości, np: przewlekłego zmęczenia, braku koncentracji, zaburzeń snu, napięć nerwowych, depresji, częstych infekcji, zaparć, łamliwości paznokci i wypadania włosów.
Nadmiar substancji kwasotwórczych powoduje starzenie się tkanek, zmarszczki, bóle, opuchlizny - organizm zatrzymuje nadmiar płynów w celu zmniejszenia stężenia kwasów oraz by zapobiec uszkodzeniom organizmu.

Komórki nowotworowe rozwijają się w kwaśnym środowisku, podczas gdy w prawidłowym środowisku giną. Zakwaszenie ma swój udział w niemal wszystkich chorobach przewlekłych – albo wyzwalając objawy, albo będąc efektem uszkodzenia komórek.
Najczęściej występujące objawy zakwaszenia organizmu

– ostre lub przewlekłe stany zapalne błony śluzowej żołądka, grzybica przewodu pokarmowego, zaparcia, problemy trawienne, wzdęcia, schorzenia pęcherzyka żółciowego;
- Dna moczanowa (kwas moczowy), bóle mięśni (kwas mlekowy), uszkodzenia dysków międzykręgowych, ostre i przewlekłe bóle kręgosłupa, osteoporoza, zapalenie stawów, reumatyzm;
- wypadanie włosów, kruche paznokcie, próchnica, parodontoza, sucha skóra, zakażenia grzybicze, trądzik u nastolatków i dorosłych, problemy z cerą;
- nadciśnienie, przedwczesne zwapnienie, choroby naczyń krwionośnych, nieprawidłowe ukrwienie rąk i nóg, zawroty głowy, migreny, zawał serca;
- osłabienie układu odpornościowego;
- opuchlizny – zatrzymanie płynów w organizmie, by zmniejszyć stężenie nadmiaru kwasów, rozcieńczyć i zapobiec zniszczeniom.
Komórki nowotworowe rozwijają się w kwaśnym środowisku, a zdrowe komórki w nim giną.

Jakie jest rozwiązanie?

Zmień sposób odżywiania, zacznij jeść więcej pokarmów wysoko-zasadotwórczych, zwłaszcza surowych warzyw warzyw. Mniej produktów wysoko-kwasotwórczych: mięsa, białej mąki, kawy. Pić wodę jonizowaną z Aquariona lub mineralną, źródlaną niegazowaną z sokiem z cytryny (odkwasza). Aby zachować zdrowie i pozbyć się dolegliwości, należy odżywiać się w dużej mierze produktami zasadotwórczymi i ograniczać kwasotwórcze. Odżywiaj się według zasady: "im prościej tym lepiej – im bardziej naturalnie tym zdrowiej".
to tak dla ciekawości niektórych nie rozumiejących jak ważne jest wiedzieć coś więcej o jedzeniu niż "szkodzi - nie szkodzi".
A takich tematów w "jedzeniu" jest wiele,im więcej wiemy,tym lepiej żyjemy ,a przy chorobach przewlekłych to podstawa .

Niewielu zdaje sobie też sprawę jak ważne jest odpowiednie pogryzienie jedzenia w ustach,a tam zaczyna się trawienie,jeśli nie pogryziemy,albo nie jemy rozdrobnionego jedzenia ,powodujemy że ono zalega w żołądku i jelicie,a tam zamiast wielkich korzyści z dostarczonych kalorii,witamin itd. następuje proces gnilny i ...toksyny nas zatruwające !!

Jest zasada :[b] jak jesz = tak żyjesz.[/b]
Jesz byle jak,to i tak żyjesz.Chorujesz byle jak,czyli przewlekle i ciągle.
Jak nie teraz to za chwile się to odbije.

No tak,podana strona pokazuje suplementy w tabletkach,ale je lepiej sobie darować,to ostateczność.Jesteśmy w stanie dostarczyć ich wystarczająco dużo w jedzeniu,ale...
warto czasem i to sprawdzić:magnez ,potas,wapń,cynk,żelazo, itd..to podstawy,jeśli trzeba to i suplement wtedy jest ok.

Trzeba się dużo dowiedzieć o jedzeniu ale w sensie od początku,czyli o węglowodanach,białku,tłuszczach,cukrach,błonniku,o odpowiednim zbilansowaniu itd.
Trzeba też wiedzieć o tym jak się jedzenia zmienia podczas obróbki termicznej,dlaczego w zaostrzeniu unikamy smażonego i jemy gotowane,jak to jest z błonnikiem.
Błonnik podany nieprzerobiony działa jak oczyszczasz jelit,a przerobiony np. w cieplnej obróbce pozwala bez szkodzeniu jelicie odpowiednio dostarczyć to co potrzebne,zagęścić czyli wyhamować biegunkę itd...Trzeba rozróżnic dobry błonnik,jest nierozpuszczalny i rozpuszczalny,ważne żeby go serwować w zależności od stanu jelita.Nierozpuszczalny oczyści jelito,czyli zaparcia-ale nie przy krwawieniu jelita !!,-rozpuszczalny zamieni sie w żel,galaretkę czyli przy biegunce będzie super.

Chcesz mieć remisję = naucz się odpowiednio dużo o jedzeniu.

(trochę brakuje postów Misia,szkoda...)
Ostatnio zmieniony 28 gru 2014, 19:42 przez obyty.z.cu, łącznie zmieniany 1 raz.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Anonymous_13ece955

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Anonymous_13ece955 » 28 gru 2014, 19:37

obyty.z.cu, bardzo bardzo dobrze to podsumowałeś :brawo: :prosze:

nie zdążyłam poczytać Misi, wszystko zniknęło :smutny:

Awatar użytkownika
Filifionka
Początkujący ✽✽
Posty: 375
Rejestracja: 12 gru 2014, 14:36
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Myślenice

Re: Zywienie w nieswoistych zapaleniach jelita

Post autor: Filifionka » 28 gru 2014, 20:03

obyty.z.cu, jakie fajne streszczenie i trafne uwagi :spoko: Masz na prawdę dużą wiedzę i doświadczenie, fajnie, że chcesz się nimi dzielić :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dietetyczne Rozmówki”