Brawurka pisze:(Pomelo np.).
cytrusy to zły pomysł,kwasy nie są najlepsze dla nas.Ja zaś mam problem,bo takie mandarynki czy pomarańcze mocno blokują mi jelito,wiadomo błonnik nie rozpuszczalny,a jeszcze trudno go pogryź.
Kiedy zrezygnowałem na jakiś czas z słodyczy,to ratowałem się domowymi przetworami typu dżemy,a przede wszystkim powidła czy musy-przetwory jabłkowe.
Tarty jabłkowe.to opanowałem na super...
Powidła czy dżemy domowe dodane do naturalnego jogurtu to też super specjał zastępujący słodycze,do tego dostarcza dużo dobrych elementów.
Brawurka pisze:czarnej czekolady
nie czarna a gorzka,taka z min. 60 % i bez cukru i tłuszczy roślinnych.
Ma ona dużo łatwo przyswajalnego magnezu a i trochę żelaza.
Gorzka czekolada ma wykwintny smak i cudownie poprawia humor, gdy dopadnie nas chandra. Ale to tylko niektóre powody, dla których warto jeść gorzką czekoladę. Okazuje się, że czekolada jest dobra na kaszel, nadciśnienie, brak energii, kiepską pamięć i brak koncentracji.
....
Gorzka czekolada na zdrowie
Gorzka czekolada to nie tylko wyborny smak. Naukowcy, badając skład kakaowych ziaren, odkryli w nich wiele cennych dla zdrowia substancji. A ich zawartość jest największa właśnie w gorzkiej czekoladzie. Oto dlaczego warto od czasu do czasu zjadać kilka kostek.
Pomaga w myśleniu. Zawiera wiele związków pobudzających mózg do pracy, np. pirazynę. Dlatego kilka kostek gorzkiej czekolady może rozjaśnić nam umysł, poprawić koncentrację, pamięć, czas reakcji i ułatwić rozwiązywanie problemów. W związku z takim działaniem czekolady niektóre dzieci mogą być nadmiernie pobudzone oraz mieć kłopoty z zaśnięciem.
Dodaje energii - ma najwięcej spośród czekolad węglowodanów, magnezu, potasu, żelaza, ale nie zawiera (albo niewiele) cukru! Specjaliści uważają ją za najlepiej przyswajalne, skoncentrowane źródło energii. Dobrze mieć taką "bombę energetyczną" w plecaku, wybierając się na wędrówkę czy trening. Gdy zupełnie opadniesz z sił, na pewno postawi cię na nogi.
Zapobiega miażdżycy i zakrzepom. Okazało się, że ziarna kakaowe są dosłownie "zapchane" flawonoidami. Te naturalne substancje hamują procesy utleniania "złego" cholesterolu, chroniąc nas przed miażdżycą i nowotworami. Pomagają zwalczyć infekcje, regulują właściwe napięcie mięśni i naczyń krwionośnych oraz "pilnują", żeby płytki krwi nie zlepiały się, zapobiegając tworzeniu się zakrzepów i udarowi mózgu.
Wzmacnia serce. Zawarte w ziarnie kakaowym polifenole obniżają ciśnienie krwi i zapobiegają zawałowi serca. Holenderscy naukowcy dowiedli, że osoby, które regularnie jedzą (albo piją) czarną czekoladę, 50 proc. rzadziej umierają na zawał.
Filtruje nerki. Dzięki dużej zawartości alkaloidu teobrominy pobudza pracę nerek i jako łagodny środek moczopędny znakomicie je oczyszcza. To ważna informacja dla osób, które mają skłonność do infekcji dróg moczowych.
Łagodzi kaszel. Ostatnio naukowcy odkryli, że teobromina skuteczniej hamuje kaszel niż stosowana do tej pory kodeina i nie wywołuje uczucia senności. Spróbujmy zatem ratować się gorzką czekoladą, gdy złapie nas przeziębienie.
Słowem = samo zdrowie
Brawurka pisze:ostatnio zauważyłam, że po każdym posiłku czuję się pełna. Jakbym się przejadła i źle mi w brzuchu.
to też może być efekt zbyt dużo błonnika rozpuszczalnego,który właśnie w takich przypadkach dłużej zalega w żoładku,to też być może pochodna problemu z refluksem.