Świąteczne przekroczenia - jak powstają przeciążenia pionów

[Anette28]

Maatylda,

[eliszka]

Ale przeholowałam! Wiem, że już po Świętach, ale muszę się z Wami podzielić moim obżarstwem. Pierwszy raz po operacji wyłonienia stomi skusiłam się na sushi. Oj, gorzko tego pożałowałam. Tak mnie naparzał żołądek, że szok w trampkach. Nawet herbatka miętowa nie pomogła. I szacun dla mojego woreczka, że temu podołał

[chrzanovy]

ufff odświeżam, nażarłem sie jak "bonk" aż do granic zatorowych, spacery 2 z psem nie moim i moim i orzechówki strzał pomógł, leże jak wąż z Małego Księcia.. i trawie, jeju jakie to wszystko dobre

[karolek0303]

oj pyszniutkie aż strach z domu wychodzic, bo z kibelkiem cięzko na mieście

[obyty.z.cu]

bo z kibelkiem cięzko na mieście

i tu jest przewaga stomików , którzy mają zawsze wc przy sobie

[kalka_96]

bo z kibelkiem cięzko na mieście

nie tylko na mieście
dziś musiałam wrócić się z kościoła. dobrze, że nie byłam sama i dobrze, że akurat mieliśmy samochód.
no bo wczoraj zjadło się i szynkę z chrzanem, pasztet, sałatka jarzynowa i chrzanowa, jajeczko z majonezem, na obiad mizeria, jakiś ciacho z kremem a do picia czysta...woda więc nie dziwię się, że brzuch w końcu się zbuntował.

[karolek0303]

ja wczoraj tez z kazania wyszedłem ale do koscioła mam na szczescie minute drogi,wiec się udało zdarzyć

[chrzanovy]

no bo wczoraj zjadło się i szynkę z chrzanem, pasztet, sałatka jarzynowa i chrzanowa,

chrzan jest niewinny

[Anette28]

u mnie też przeciążenia i nie tylko w postaci jedzenia, wczoraj zaliczyłam taką atrakcje na wesołym miasteczku, że wytrzęsło mnie za wszystkie czasy, a dzisiaj basen i zjazdy na pontonach było niesamowicie

[Anonymous_13ece955]

chrzan jest niewinny

leżę i kwiczę

[patkaas]

A ja w te święta bez przekroczeń raczej Próbowałam wielu rzeczy, ale nie przesadzałam z ilością i obyło się bez awarii