Dylemat z jedzeniem

wszelkiego rodzaju zapytania o diety, nowości dietetyczne, luźne rozmowy

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Jacekx » 30 wrz 2014, 19:33

Co do soków to pytałem lekarza o to i uzyskałem odpowiedź .

Soki pasteryzowane są ok.

Czyli soczki marchewkowe dla dzieci typu Kubuś
czy np jak ja kupuję w Intermarche Paquito Junior Marchew Sok (co prawda jest on 750 ml - przecierowy, wzmocniony witaminą C, słodzony -8,6 g cukru w 100 ml soku ale jest pasteryzowany) np. do śniadanka około 250 ml i do kolacji też ok 250 ml :baby: u mnie jest OK :eat:
Sok marchewkowy trzymam po otwarciu w lodówce - piszą że w ciągu doby spożyć ale u mnie to trwa 1,5 dnia znika 750 ml soku i jest OK.

Pozdrawiam i życzę udanego :poranek:


Tak przy okazji w CU ziemniaki gotowane trochę zmniejszają wizyty w :wc:
natomiast gotowany ryż działa też dobrze na moje jelita.

Ps. Z cukrem przy zaostrzeniach ostrożnie .
Np. w składzie mojego soku piszą cukier lub syrop glukozowo - fruktozowy ale mi to nie przeszkadza a na ewentualne wzdęcia biorę Espumisan .

Awatar użytkownika
tomekcu
Debiutant ✽
Posty: 26
Rejestracja: 16 kwie 2014, 09:22
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: tomekcu » 01 paź 2014, 19:09

Hej.
Jak soczki to tylko domowe rozcieńczone z wodą, bądź kompociki ze świeżych owoców. Przegotowane osobiście nic mi nie szkodzą. Chyba już nie mają z czego fermentować w jelitach ;p
Jeżeli chodzi o alkohol to wina i piwa omijam. Szkoda się narażać na niepotrzebne gazy ;p. Ćwiartkę czystej bezproblemowo wypiję w dobrym towarzystwie, ale zawsze zapijam wodą. Tak się nauczyłem, po odstawieniu kartonowych soków, napojów nie i gazowanych. Moje lita bardzo dobrze przy tym pracują i w dodatku kaca nie ma ;).
Obecne leki: Asamax 1x4

Dieta: nic smażonego, gazowanego i fermentacyjnego, wykluczone mleko. Papa pestkom, orzeszkom i innym mogącym drażnić ściany jelita. - truskawkom :smutny:

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Jacekx » 02 paź 2014, 21:37

Świeże soki są niedobre przy braku remisji w CU i
można je używać gdy je chory pasteryzuje.
Dlaczego usunięto moje posty tego dotyczące tzn. przeniesiono jako nowy temat ?
Są one czytelne tzn. moje posty w tym temacie a nie w poniższym
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=16635
Ja lubię świeże soki jak jestem w remisji :idea: .
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 21:53 przez Jacekx, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
deth
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3130
Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Reda

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: deth » 02 paź 2014, 21:44

Nic nie było usuwane. Przeniosłem rozmowe o pasteryzowaniu soków tutaj http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=16635

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Jacekx » 02 paź 2014, 21:48

Sory Deth moje twierdzenia o konieczności o pasteryzownia dotyczyły sytuacji gdy Cu nie jest
w remisji.
Dlaczego więc je przeniosłeś ?

Pozdrawiam

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Mamcia » 02 paź 2014, 21:50

Uważam, że powinna być informacja w tym wątku o wydzieleniu tematu. Nie był to jakiś OT i spokojnie mógł zostać.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
Konraaad
Aktywny ✽✽✽
Posty: 579
Rejestracja: 24 wrz 2014, 00:23
Choroba: CU
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Konraaad » 05 paź 2014, 14:30

Wracając do tematu...
Wczoraj eksperymentowałem z wódeczką :drunk: Nie była to co prawda planowana impreza urodzinowa (być może wcale jej nie będzie), ale przyszli do nas znajomi, no i kumpel z mieszkania mnie namówił na eksperymentowanie :wink:
Pierwszy raz w życiu piłem wczoraj drinki w takiej postaci: sok marchwiowy + wódka (pomysł mojego kumpla). Sok w prawdzie z kartonu (Fortuna - karotka (marchew, malina, jabłko) pasteryzowany, bez cukru), ale o dziwo pasowało to do wódeczki i nawet smakowało :mrgreen:
Wypiłem jednego drinka mocniejszego i 2 słabsze, więc w sumie wyszło około 125ml wódki.
Reakcja: Poza tym, że rano byłem 2 razy w WC :wc: to, nie miałem żadnych reakcji niepożądanych, brak kaca (bo w sumie po czym?) i ogólnie dobre samopoczucie od rana.
Ahaaa... Aktualnie jestem w remisji :cool2:
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę :spoko:

Awatar użytkownika
tomekcu
Debiutant ✽
Posty: 26
Rejestracja: 16 kwie 2014, 09:22
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: tomekcu » 18 paź 2014, 14:57

No i fajnie Konraaad. Oczywiście, jak z wszystkim, nie należy nadużywać ;)
Obecne leki: Asamax 1x4

Dieta: nic smażonego, gazowanego i fermentacyjnego, wykluczone mleko. Papa pestkom, orzeszkom i innym mogącym drażnić ściany jelita. - truskawkom :smutny:

Awatar użytkownika
Rafałłł
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 03 lut 2015, 17:47
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

Problem z dieta.

Post autor: Rafałłł » 03 lut 2015, 17:55

Witam wszystkich !!! To mój pierwszy post i proszę o pomoc z dietą ..Dziesiątego stycznia zdiagnozowano u mnie : Chorobę uchyłkową jelita grubego K57.3 , niespecificznę odcinkowe zapalenie jelita grubego .52.9 , polip okrężnicy esowatej ( polipketomia) D12.5.
Wyników jeszcze nie dostałem odnośnie polipa który miałem 4mm...
Niestety zalecili mi dietę bogatobłonnikową .
Mam 182 wzrostu ważę 97 kg ale nie jestem aż taki tłusty trenowałem od 15 lat boks.
Proszę o jakiś spis wędlin które mogę jeść lub jakieś dania :(

Dziękuję z góry wszystkim i pozdrawiam !!!!


Leki które brałem Xifaxan 200mg(3x2) przez 7-10dni
Asamax 500mg 3x2 (100tab)
+ obecnie dalej asamax 500mg 3x2.
Walcz by wygrywać...

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Mamcia » 03 lut 2015, 20:21

Niestety zalecili mi dietę bogatobłonnikową .
Rozumie dlaczego taką dietę zalecili, ale nie rozumiem dlaczego niestety. Dieta bogata w błonnik jest podstawową zapobiegania uchyłkowatości jelita i powikłaniom tejże. Uchyłki w tym wieku to nie jest częsty przypadek, bo to raczej jest choroba osób starszych. Chyba, że te uchyłki miałeś wrodzone??
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
Rafałłł
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 03 lut 2015, 17:47
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Rafałłł » 03 lut 2015, 21:18

Mamciu , nie miałem nigdy problemów ze zdrowiem :(Od 2 lat miałem bóle brzucha i biegunki :( Raczej nie miałem wrodzonych z tego co wiem Tato miał wrzody i Brat :( Jakieś trzy tygodnie temu miałem badania kolonoskopii i tak jak napisałem wyżej :( Taką dietę zaproponował lekarz :( Ogólnie od kilku lat obżerałem się , jadłem bardzo mało warzyw i owoców :( Sam jestem w ciężkim szoku :( Bardzo proszę o pomoc , życie mi przeleciało przed oczyma w szpitalu :( Bardzo rzadko piłem , czasem paliłem .
Walcz by wygrywać...

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Mamcia » 03 lut 2015, 21:23

Bo to choroba, której główną przyczyną jest mało warzyw i owoców. Po prostu zacznij je jeść. Zredukuj mięso, tłuszcz zwierzęcy, białe pieczywo, nie wspominając o śmieciowym jedzeniu.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2015, 19:20 przez Mamcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
Rafałłł
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 03 lut 2015, 17:47
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: Rafałłł » 03 lut 2015, 21:37

Mamciu :)))) Jem obecnie cztery razy dziennie :) Ogólnie czuję się dużo lepiej :)) Jeśli chodzi o piersi z kurczaczka , ser biały chudy i ryby(jeśli tak to jakie ) Nie mam zbytnio pomysłu z czego czerpać białko :( Dziękuje Mamciu za szybką odpowiedz !!!
Walcz by wygrywać...

Awatar użytkownika
kaskaaa1502
Aktywny ✽✽✽
Posty: 622
Rejestracja: 13 maja 2014, 19:50
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: kaskaaa1502 » 03 lut 2015, 21:54

Rafałłł pisze:Nie mam zbytnio pomysłu z czego czerpać białko :(
Białko zwierzęce zawarte w mięsie, drobiu, rybach, jajach, mleku, serach, jogurtach jest źródłem pełnowartościowego białka. Natomiast białko roślinne, znajdujące się w warzywach i owocach, roślinach strączkowych, orzechach, nasionach, ziarnach zbóż, jest źródłem niepełnowartościowego białka. Jednak połączenie kilku produktów roślinnych w jednym posiłku, np. rośliny strączkowe z płatkami zbożowymi, może stworzyć dobre źródło pełnowartościowego białka. Mieszanki białek roślinnych są tradycyjnymi potrawami w kuchniach wielu krajów np. fasola z ryżem, strączkowe z pieczywem, soczewica z ziemniakami.
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę i ...uj :P

Awatar użytkownika
kaskaaa1502
Aktywny ✽✽✽
Posty: 622
Rejestracja: 13 maja 2014, 19:50
Choroba: CD
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dylemat z jedzeniem

Post autor: kaskaaa1502 » 03 lut 2015, 21:58

Rafałłł, ale Tobie chyba o błonnik chodziło??
Źródła błonnika rozpuszczalnego:

rośliny strączkowe (fasola, soja)
owies
niektóre owoce i soki owoce (śliwki, banany, miąższ jabłek i gruszek, morele, brzoskwinie)
niektóre warzywa takich jak brokuły, marchew, karczoch, brukselka, kalarepa, pasternak)
bulwy korzeni i warzyw korzeniowych, takich jak słodkie ziemniaki i cebula (skórki są źródła błonnika nierozpuszczalnego)
łuski nasion babki płesznik (babka śródziemnomorska) - błonnik rozpuszczalny (substancje śluzowe)

Źródła błonnika nierozpuszczalnego:

żywność pełnoziarnista
otręby z pszenicy, kukurydzy, jęczmienia
orzechy
skórka ziemniaków
nasiona (dyni, słonecznika, sezamu)
warzywa, takie jak kalafior, kapusta pekińska, szpinak, pomidory
niektóre owoce w tym maliny, agrest, kiwi, awokado, banany
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę i ...uj :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dietetyczne Rozmówki”