Ramadan - post a Crohn

wszelkiego rodzaju zapytania o diety, nowości dietetyczne, luźne rozmowy

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 09 cze 2014, 21:16

Witam,
nie znalazłam takiego tematu, więc postanowiłam zapytać Was o Wasze doświadczenia i opinię. Zbliża się Ramadan, co wiąże się z brakiem jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca, jedzenie i picie spożywa się jedynie w nocy. Co sądzicie o wpływie takiego trybu życia na organizm? To niby tylko miesiąc, ale zdaję sobie sprawę z tego, że może to niestety poważnie nadwyrężyć zdrowie. Dodam, że mam Crohna i obecnie schodzę z leków, zaczyna mi się świeża remisja :)
Dla ewentualnych krzykaczy - nie, nie ma obowiązku poszczenia, szczególnie dla osób chorych i podróżujących. Zastanawiam się jednak czy faktycznie ma to tak ogromny wpływ na nasze jelita.

Pozdrawiam serdecznie :)

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Tubisia » 09 cze 2014, 21:33

es.muss.sein, ja normalnie funkcjonuję z Crohnem w nocy. Tylko kwestia tego co się spożywa i w jakiej ilości. Ramadan raczej nie przypomina tradycyjnego katolickiego poszczenia (czyli wyrzekania się konkretnych potraw na okres 40 dni - co dla jednych jest ok, dla innych nie). Jeśli nie musisz pościć, to nie rób tego, no chyba, że Ci każą :wink:
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 09 cze 2014, 22:09

Dzięki za odpowiedź.
Wiem doskonale, że nie przypomina. O ile jeszcze brak jedzenia da się znieść, tak brak picia jest naprawdę bardzo odczuwalny, zwłaszcza w gorące dni.. no i problem jest w tym, że najczęściej przy przerwaniu postu rzucamy się na jedzenie w nocy w zbyt dużej ilości, co układ pokarmowy ciężko znosi :P
Pościć absolutnie nie muszę, nikt mnie nie zmusza, ale chciałabym, co nie zmienia faktu, że chcę do tego racjonalnie podejść - nie chcę się kolejnego rzutu nabawić.
Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: obyty.z.cu » 09 cze 2014, 22:55

es.muss.sein pisze:co wiąże się z brakiem jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca
z jedzeniem jest różnie,wstrzemięźliwość można przeżyć,ale brak picia to już szukanie problemów.Tego bym nie radził.
Wiele zależy tez od aktualnego stanu i... historii choroby.
Z innej strony,podawanie niektórych leków wskazane jest przed lub po posiłku,kwestia wchłaniania leku itd,więc ciekawe jak to rozwiążesz.
Ale... w tamtej kulturze też ludzie chorują i się leczą,trzeba by więc popatrzeć jak do tego podchodzą.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 09 cze 2014, 23:08

Akurat za tydzień zejdę z leków całkiem, a Ramadan zaczyna się pod koniec czerwca. Teoretycznie osoby chore i kobiety w ciąży mają zakaz poszczenia, ale w sumie, skoro jestem w remisji to rozważałam czy by nie spróbować. Bardzo możliwe, ze nie zaryzykuję teraz, ale nie chcę tak całe życie się chorobą wykręcać i zastanawiam się czy w okresie remisji (nawet tej długiej) taki post nie pogorszy znacznie sprawy.

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Tubisia » 10 cze 2014, 00:32

obyty.z.cu pisze:Z innej strony,podawanie niektórych leków wskazane jest przed lub po posiłku,kwestia wchłaniania leku itd,więc ciekawe jak to rozwiążesz.
akurat tu nie ma takiego problemu. Wszystko zależy od tolerancji leku. Ja np. sterydy, pentasę i imuran biorę wieczorem i dla moich flaków jest ok (dla krzykaczy uzgodnione z lekarzami z MSW), gdyż ranne branie leków nie podchodziło im.
es.muss.sein pisze:Bardzo możliwe, ze nie zaryzykuję teraz, ale nie chcę tak całe życie się chorobą wykręcać i zastanawiam się czy w okresie remisji (nawet tej długiej) taki post nie pogorszy znacznie sprawy.
Myślę, że nawet przy długiej remisji to może w jakiś sposób taki post doprowadzić do zaostrzenia (odwodnienie, niedożywienie mimo jedzenia w nocy, może się tak zdarzyć, że nawet i w nocy organizm nie będzie chciał wchłaniać pokarmu i będzie go zwracał torsjami). Z kolei zaraz po odstawieniu leków też istnieje ryzyko nawrotu, chociażby z samego faktu odstawienia (co za leki obecnie przyjmujesz?).
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 10 cze 2014, 18:57

przyjmowałam Budenofalk (już zeszłam), obecnie jeszcze biorę Salofalk. Ogólnie moje stadium choroby określane jest jako wczesne, miałam póki co tylko 2 rzuty, jeden w 2011 bardzo ciężki i teraz drugi, ale dużo lżejszy, więc jeszcze nie jest ze mną tak źle :)

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Tubisia » 10 cze 2014, 23:17

es.muss.sein, salofalk bierze się do końca życia. To chemoprewencja. I lepiej tak zrobić, bo Lesio to wredny typ :( Budezonid (steryd) w organiźmie utrzymuje się jeszcze 3-6 miesięcy od odstawienia.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 11 cze 2014, 02:36

Mnie lekarz kazał całkiem odstawić Salofalk, obecnie z 6 tabletek dziennie zeszłam już do 2.. nie ręczę za niego głową, ale wydaje mi się, że jest w miarę niezły. Jego zalecenie jest dziwne?

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Tubisia » 11 cze 2014, 03:56

es.muss.sein, zanim cokolwiek odstawisz, może spróbuj skonsultować się z innym lekarzem. Nie wiem w jakim kraju mieszkasz, trudno mi doradzić cokolwiek.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

es.muss.sein
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 24 mar 2014, 14:23
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: za gorami za lasami

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: es.muss.sein » 11 cze 2014, 09:21

mieszkam w Niemczech, konkretnie w Berlinie, ale niebawem się przeprowadzam pod Drezno... Dobrego gastroenterologa naszukałam się porządnie, ten jest z polecenia mojego internisty i myślałam, że wreszcie dobrze trafiłam.
On po badaniu na stan zapalny w kale stwierdził, że można leki zacząć odstawiać. To też dziwne? Obecnie nie ma jak skonsultować, na wizyte czeka się długo, a ja mam koniec roku na głowie i strasznie dużo do zrobienia...

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Tubisia » 11 cze 2014, 11:11

es.muss.sein, powiem Ci tak, ja pentasę (można powiedziec odpowiednik salofalku) mam brać cały czas. Ale lekarze za granicą mają inne metody leczenia, niewykluczone, że Twój może mieć rację.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ramadan - post a Crohn

Post autor: Mamcia » 11 cze 2014, 19:45

Chemoprewencję stosuje się w CU oraz w CD z zajęciem j. grubego. W badaniach nie stwierdzono wpływu masalazyny branej przewlekle na przedłużenie emisji w CD.
Czyli jeśli zmiany dot tylko okolicy kątniczo krętniczej to po uzyskaniu remisji branie mesalazyny nie znajduje naukowego uzasadnienia.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dietetyczne Rozmówki”