konsekwentne przestrzeganie diety
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 mar 2014, 15:18
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Arciechów
konsekwentne przestrzeganie diety
Moje dziecko chore jest na CU i ma dietę lekko strawną bez serów, surowego mięsa i ryb oraz surowych owoców.
No i mamy największy problem z surowymi owocami. Od jakiegoś czasu mała potajemnie podjada owoce i to w dużych ilościach. Znajdujemy resztki owoców w różnych miejscach w jej pokoju. Raz całkiem ją po nich przeczyściło mimo iż jest na sterydach(tak nam sie wydaje). Owoce są w domu ponieważ mamy jeszcze drugie dziecko i kupujemy je dla nas. Żona mówi że nie powinniśmy mieć owoców w domu a ja że powinny być tylko trzeba dziecku tłumaczyć że nie może ich jeść ze względu na chorobę. Zona robi owocowe przeciery i pasteryzuje je tak aby nie były surowe ale dla chorej córki to nie to samo ...
jak sobie radzicie w takich sytuacjach . W jaki sposób być konsekwentnym? Jak dziecku odmówić ? Czy owoce naprawdę szkodzą?
No i mamy największy problem z surowymi owocami. Od jakiegoś czasu mała potajemnie podjada owoce i to w dużych ilościach. Znajdujemy resztki owoców w różnych miejscach w jej pokoju. Raz całkiem ją po nich przeczyściło mimo iż jest na sterydach(tak nam sie wydaje). Owoce są w domu ponieważ mamy jeszcze drugie dziecko i kupujemy je dla nas. Żona mówi że nie powinniśmy mieć owoców w domu a ja że powinny być tylko trzeba dziecku tłumaczyć że nie może ich jeść ze względu na chorobę. Zona robi owocowe przeciery i pasteryzuje je tak aby nie były surowe ale dla chorej córki to nie to samo ...
jak sobie radzicie w takich sytuacjach . W jaki sposób być konsekwentnym? Jak dziecku odmówić ? Czy owoce naprawdę szkodzą?
- ulka1986
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 652
- Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Radomsko
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Spróbujcie przygotować owoce jakoś ciekawie. Pieczone udekorowane jabłko może zachęci, pieczony banan też, jeśli chodzi o cytrusy to chyba.lepiej nie mieć ich w domu...
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)
Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"
Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"
- magda281
- Znawca ❃❃
- Posty: 2474
- Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Ja jem banany surowe nawet jak mam mega zaostrzenie razem z kleikami itd,jabłka za to piekę choć czasem surowe zjadam i jest ok.
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Ja prowadziłam notatki, zapisywałam wszystko codziennie: leki, wypróżnienia, co syn jadł, temperaturę, ogólne samopoczucie syna.
Trudno będzie wytłumaczyć dziecku, że czegoś nie może jeść. Pamiętam taką sytuację w szpitalu, syn przygotowywał się do jakiegoś badania, musiał być na czczo a w tym samym pokoju, w którym był mój syn jeden chłopiec jadł batonika – wyszliśmy z synem z pokoju.
W domu wszystko, było podporządkowane mojemu synowi - jedliśmy to samo. Z owoców zjadał tylko banany, pił soki „Bobo-frut”, „Kubusie”, mógł też pić sok pomidorowy. Jabłka na początku przede wszystkim gotowane z kompotu albo gotowane ze skórką (całe jabłko) i pieczone ale czasami też zdarzała się surówka z marchewki i surowego jabłka (małe ilości).
Jeśli chodzi o przetwory mleczne, to syn jadł serki topione, jogurty naturalne i pił maślankę ( to nie były duże ilości) – nic złego się nie działo a mój syn, jak to doktor określiła, miał jelito grube w złym stanie.
Trudno będzie wytłumaczyć dziecku, że czegoś nie może jeść. Pamiętam taką sytuację w szpitalu, syn przygotowywał się do jakiegoś badania, musiał być na czczo a w tym samym pokoju, w którym był mój syn jeden chłopiec jadł batonika – wyszliśmy z synem z pokoju.
W domu wszystko, było podporządkowane mojemu synowi - jedliśmy to samo. Z owoców zjadał tylko banany, pił soki „Bobo-frut”, „Kubusie”, mógł też pić sok pomidorowy. Jabłka na początku przede wszystkim gotowane z kompotu albo gotowane ze skórką (całe jabłko) i pieczone ale czasami też zdarzała się surówka z marchewki i surowego jabłka (małe ilości).
Jeśli chodzi o przetwory mleczne, to syn jadł serki topione, jogurty naturalne i pił maślankę ( to nie były duże ilości) – nic złego się nie działo a mój syn, jak to doktor określiła, miał jelito grube w złym stanie.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
pytanie brzmi:Kangurek pisze:Moje dziecko chore jest na CU i ma dietę lekko strawną bez serów, surowego mięsa i ryb oraz surowych owoców.
kto ustalił taką diete ?
Jeśli w odpowiedzi nie ma podstawy w postaci badań,a dietę ustalił lekarz prowadzący,"bo tak jest w tej chorobie " to jest to bezmyślne pozbawianie dziecka wielu różnych potrzebnych produktów.
Zasadą w CU jest nie odstawianie bez potrzeby produktów,a i sprawdzanie co szkodzi indywidualnie,a nie całej grupy towarów.
No i wszystko też od AKTUALNEGO STANU,TO CO SZKODZI W ostrym stanie zapalnym,w innym już nie.
Lekarze nauczyli się tak "leczyć",a raczej pouczać chorych,tak na wszelki wypadek.
Podstawą dobrego leczenia jest EDUKACJA chorego,samodzielnie,z dobrych źródeł,choćby z poradników Jelity .
Pewnie forum chorych ma też wiele do zaoferowania.
W codziennym życiu chorego nie ma złych pytań i trzeba szukać odpowiedzi,niestety lekarze nie zawsze są odpowiednio wyedukowani w naszej chorobie,a o jedzeniu to już szczególnie.
no masz,pytanie więc skąd ma być białko ?Kangurek pisze:dietę lekko strawną bez serów, surowego mięsa i ryb
z fasoli która będzie wzdymać ?
Białko to podstawa
Warzywa wzdymające ,nawet gotowane moga narobić wiele złego.
Łatwo wprowadzić diete ograniczającą i doprowadzić do wyniszczenia organizmu.
Wszystko trzeba sprawdzić,liczyć,kalkulować,no i nauczyć się układać diete taką,aby organizm dostał to co potrzebuje.
Dla dzieci to szczególnie ważne.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
W przypadku mojego syna, przetwory mleczne były zabronione przez lekarza. Wszystko co napisałam wprowadziliśmy sami, to było w ramach prób i błędów. Jak coś szkodziło, to odstawialiśmy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 mar 2014, 15:18
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Arciechów
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Zalecenia były wypisane przez lekarza na karcie z zaleceniami.
Mam mętlik w głowie. Boję się reakcji organizmu na jedzenie na nasze eksperymenty...
Co tu gadać nie mówię tego żonie ale boję się wszystkiego co córa spożywa. To jest jakaś paranoja. Nie wiem kiedy z tym się pogodzę.
Mam mętlik w głowie. Boję się reakcji organizmu na jedzenie na nasze eksperymenty...
Co tu gadać nie mówię tego żonie ale boję się wszystkiego co córa spożywa. To jest jakaś paranoja. Nie wiem kiedy z tym się pogodzę.
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Kangurek, nie wszystko szkodzi
Jak już napisał obyty.z.cu, uważać na wzdymające pokarmy.
Syn jadł jeszcze dużo gotowanego mięsa (drób, wieprzowina), wprowadzaliśmy również mięso pieczone bez tłuszczu.
Jak już napisał obyty.z.cu, uważać na wzdymające pokarmy.
Syn jadł jeszcze dużo gotowanego mięsa (drób, wieprzowina), wprowadzaliśmy również mięso pieczone bez tłuszczu.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
ale dlaczego te zalecenia,skąd,na podstawie tylko diagnozy CU,czy były dodatkowe badania ?Kangurek pisze:Zalecenia były wypisane przez lekarza na karcie z zaleceniami.
Dla mnie to tylko rutynowe stwierdzenie,poinformowanie o diecie.
Jeśli nie było badań,to trzeba samemu dojść do tego co można i kiedy.
Dlatego pisze : nie bój się pytać,a i żonę też wciągnij to.Samemu to nic,trzeba wspólnie,wtedy jest jedna linia,jedno rozumienie i nie ma że coś inaczej.Kangurek pisze:Mam mętlik w głowie. Boję się reakcji organizmu na jedzenie na nasze eksperymenty...Co tu gadać nie mówię tego żonie ale boję się wszystkiego co córa spożywa.
Tak to będziecie osobno przeżywać,rodzina na tym ucierpi.
Szczera rozmowa,to dobra rozmowa.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Kangurek zachęcam do przeczytania poradnik żywieniowego na stronach http://j-elita.org.pl/?pid=poradnik . Został napisany przez dietetyka z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci WUM. Jednej z dwóch klinik na Mazowszu leczących dzieci z CD i CU. Druga to CZD.
Specjaliści z CZD oraz lekarze leczący dorosłych twierdzą, że nie ma jednej diety.
Wydaje mi się, że bezpieczniejsze jest kontrolowane dawanie owoców i sprawdzanie na nie reakcji dziecka niż dopuszczenie aby w tajemnicy objadało się tymi, które są bezwzględnie niewskazane.
Co do mleka i przetworów to należy je ograniczyć jeśli szkodzą w czasie zaostrzenia. W remisji powinny być spożywane w normalnej ilości.
Specjaliści z CZD oraz lekarze leczący dorosłych twierdzą, że nie ma jednej diety.
Wydaje mi się, że bezpieczniejsze jest kontrolowane dawanie owoców i sprawdzanie na nie reakcji dziecka niż dopuszczenie aby w tajemnicy objadało się tymi, które są bezwzględnie niewskazane.
Co do mleka i przetworów to należy je ograniczyć jeśli szkodzą w czasie zaostrzenia. W remisji powinny być spożywane w normalnej ilości.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 mar 2014, 15:18
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Arciechów
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
dziękuje Wam za rady.
Teraz tylko wdrożyć to wszystko w życie... łatwo nie jest ale nikt nie mówił że będzie łatwo.
Teraz tylko wdrożyć to wszystko w życie... łatwo nie jest ale nikt nie mówił że będzie łatwo.
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Kangurek spoko wszystkiego się nauczysz a z czasem wejdzie Ci to w krew.
Ja do tej pory eksperymentuje z dietą. Organizm mojej córki sam pokazuje co jej służy a co nie.
Ja do tej pory eksperymentuje z dietą. Organizm mojej córki sam pokazuje co jej służy a co nie.
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
Popieram to co wcześniej napisano, zasada jest tylko jedna - dziecko nie je tylko tego co szkodzi. Każdego dnia można wprowadzać jeden produkt i sprawdzać reakcję, Jak jest ok, wprowadzacie do diety, jak coś jest nie w porządku, wrócić do tematu za jakiś czas, jak będzie lepiej.
A lepiej kontrolować i wytłumaczyć dziecku, że sprawdzacie każdy produkt - 1 dziennie. Po jakimś czasie większość " nowych" produktów będzie już sprawdzona, a młode będzie wiedzieć co może. U nas było trochę trudniej z młodszą, ma cukrzycę i celiakię, brak początkowo pompy powodował że musieliśmy racjonować jedzenie. Teraz jest inaczej, je ile chce- ma pompę insulinową, ale zostaje celiakia, tutaj po prostu większość produktów w domu to bezglutenowe. Faktycznie, na początku, zwłaszcza gdy dziecko jest małe i trudno wytłumaczyć, to lepiej pewnych produktów nie mieć w domu.
Na pewno konieczna jest rozmowa i tłumaczenie. Myśmy trochę postraszyli konsekwencjami, ale podziałało.
Trzymajcie się cieplutko i próbujcie nowych produktów. Lekarz nie zawsze ma racje, najlepszy jest złoty środek.
A może wybierzecie się w Bieszczady na turnus, czasem rozmowa więcej daje niż jakiekolwiek najmądrzejsze książki. Pamiętam rodziny, które po turnusie nagle odkryły że dzieci mogą jeść masę rzeczy i im to nie szkodzi, zmienia się też patrzenie na chorobę i człowiek mniej się boi przyszłości- to już z własnego doświadczenia.
A lepiej kontrolować i wytłumaczyć dziecku, że sprawdzacie każdy produkt - 1 dziennie. Po jakimś czasie większość " nowych" produktów będzie już sprawdzona, a młode będzie wiedzieć co może. U nas było trochę trudniej z młodszą, ma cukrzycę i celiakię, brak początkowo pompy powodował że musieliśmy racjonować jedzenie. Teraz jest inaczej, je ile chce- ma pompę insulinową, ale zostaje celiakia, tutaj po prostu większość produktów w domu to bezglutenowe. Faktycznie, na początku, zwłaszcza gdy dziecko jest małe i trudno wytłumaczyć, to lepiej pewnych produktów nie mieć w domu.
Na pewno konieczna jest rozmowa i tłumaczenie. Myśmy trochę postraszyli konsekwencjami, ale podziałało.
Trzymajcie się cieplutko i próbujcie nowych produktów. Lekarz nie zawsze ma racje, najlepszy jest złoty środek.
A może wybierzecie się w Bieszczady na turnus, czasem rozmowa więcej daje niż jakiekolwiek najmądrzejsze książki. Pamiętam rodziny, które po turnusie nagle odkryły że dzieci mogą jeść masę rzeczy i im to nie szkodzi, zmienia się też patrzenie na chorobę i człowiek mniej się boi przyszłości- to już z własnego doświadczenia.
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
-
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 mar 2014, 15:18
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Arciechów
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
dziękuję wszystkim za pomoc.
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: konsekwentne przestrzeganie diety
A co z turnusem? Przyjedziecie?
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki