Jajka

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Miki
Początkujący ✽✽
Posty: 295
Rejestracja: 29 cze 2006, 16:03
Choroba: CU
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jajka

Post autor: Miki » 08 lis 2006, 20:15

Ja uwielbiam jajka, jeśli już odwiedzam :wc: to po jajkach z majonezem. A tak na marginesie to właśnie wcinam kanapki z jajkiem :wink:

Awatar użytkownika
Katze
Początkujący ✽✽
Posty: 132
Rejestracja: 23 lis 2008, 19:55
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Jajka

Post autor: Katze » 04 lut 2009, 22:18

Ja jem na miękko,ale nie wiem czy można..Jednak jem:P

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Natalka » 04 lut 2009, 22:44

Katze pisze:ale nie wiem czy można
jak Ci nie szkodzi to można :smile:
ja też jem w różnej postaci i nic mi nie jest :]
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Shadowka » 05 lut 2009, 11:22

twarde, miękkie, sadzone i na parze...
jajka w każdej postaci mogę jeść tonami teraz szczególnie mam na nie apetyt a pyszna jajecznica ooo miodzio a omlecik gdyby tylko ktoś mi chciał robić tak codzień na śniadanie to bym tak codzień jadła :D
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
podblond
Początkujący ✽✽
Posty: 307
Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: podblond » 05 lut 2009, 12:26

Kocham jajeczka :zakochany: byle na lekko... Nigdy mi nie zaszkodziły, co więcej zaraz po wyjściu ze szpitali zawsze jadałam jajka na miękko, z szyneczką i masełkiem (poszatkowane i wymieszane). W szpitalu jajka są rzadkością, więc byłam na ciągłym "głodzie" jeśli mam mi jakiegoś nie przyniosła ;) Uwielbiam na twardo, miękko, jako główny składnik pasty, po benedyktyńsku, jajecznica i omlety na parze, w sałatkach i na pizzy...
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Shadowka » 05 lut 2009, 13:58

podblond ta pasta po benedektyńsku to ciekawa rzecz proszę o przepis ;P
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
podblond
Początkujący ✽✽
Posty: 307
Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: podblond » 05 lut 2009, 14:36

Shadowko, pasta jajeczna i jajka po benedyktyńsku, to dwa różne sposoby przyrządzania jajek... Tam był przecinek :P
jako główny składnik pasty, po benedyktyńsku
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Shadowka » 05 lut 2009, 20:28

haha no tak podblond :D a już myślałam nad tym jak to zrobić, ale cii może powstanie nowy przepis ;D
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Alishia » 06 lut 2009, 09:14

Z mojego punktu widzenia bardzo Ci współczuję.Od dawna jajka uwielbiam(w każdej postaci)i nie wyobrażam sobie,że miałabym ich nie jeść.Potrafię codziennie jeść jajecznicę.Nawet i dwa razy dziennie...choć staram się ograniczać.I na szczęście nie pędzę potem na kibelek.
Z jajkami trzeba uważać nawet nie mając CU.Ten cholesterol...

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Miska Ryżu » 06 lut 2009, 17:41

ja również uwielbiam jajka, w każdej postaci. Najbardziej z majonezem :)

Zaciekawiło mnie to, że piszecie o jajkach i omlecie na parze. Jak to się robi?? W jakiejś miseczce tak? :)
Smutno Ci? A może budyń? :)

Misia

Re: Jajka

Post autor: Misia » 06 lut 2009, 22:30

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Natalka » 06 lut 2009, 22:32

Albo zamiast talerza może też być jakiś mały rondelek emaliowany o nie za grubym dnie :smile:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

darecki
Debiutant ✽
Posty: 27
Rejestracja: 06 maja 2007, 20:33
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: lodz ,krakow

Re: Jajka

Post autor: darecki » 19 lut 2009, 10:06

jak macie okazję kupić jajka od znajomego rolnika czy jajka klasy zero lub jeden to polecam. przynajmniej u mnie zaobserwowałem różnicę a także kilka osób też ma podobnie. Po zwykłych jajkach z marketu ktore maja klase 3 czesto są wdęcia po tych powiedzmy ekologicznych samopoczucie jest lepsze. Cena jest droższa ale wolę zjeść takie jedno na miekko na śniadanie niż 3 zwykłe
pozdrawiam
(a omlety jakie pyszne wychodzą :)

Thermuthis
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 01 mar 2012, 21:19
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: nowy dwór mazowiecki

Re: Jajka

Post autor: Thermuthis » 15 mar 2012, 18:43

A ja do tej pory wcinałam jajka na twardo z majonezem i szczypiorkiem i było dobrze, a dziś zrobiłam sobie jajecznicę na patelni bez tłuszczu i mam wrażenie mi zaszkodziły.. Ale te jajka marketowe byly i lekko podejrzane, w jednym był zarodek kurczaka :neutral: , oddałam kotom ;)
Pozdrawiam
Thermuthis

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Jajka

Post autor: Natalka » 15 mar 2012, 18:55

Thermuthis pisze:w jednym był zarodek kurczaka :neutral:
ja robię "aborcję" przed smażeniem i dzięki temu jajecznica mi nie szkodzi :lol:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”