Tubisia pisze:I żeby nie było, nie piszę, że cola jest zdrowa:) tylko, że żeby zaistniały pewne efekty, trzeba by ją pić hektolitrami,a nie 1 szklankę raz na jakiś czas
Sam piłem Colę przed problemami zołądkowo-jelitowymi w dużych ilościach, jak problemy się pojawiły odstawiłem wszystko co gazowane. Jedno co zauważyłem jak jest nadżerka wypicie Coca-Coli lub podobnego napoju (wystarczy jedna szklanka) powoduje jej rozrost i powolniejsze gojenie. Wiec po prostu sobie odmawiam tego "luksusowego dobra".
Więc jak Ci smakuje to możesz Tubisia pić szklankę dziennie bo według linków co podałaś taka dawka nie zaszkodzi. Według tych tych linków nawet wszystkie konserwanty i cukier w Coli nie szkodzą.(czyżby artykuły sponsorowane ?).
Tubisia pisze:A Ty, Nibiru, się oczywiście znasz na WSZYSTKIM
poczytałeś sobie coś tam w internecie, podciągnąłeś pod swoje upodobania smakowe ( a raczej ich brak) i swoją "wizję świata". Co chwila dajesz super porady na forum, żeby czegoś nie jeść, bo to złe albo szkodzi, albo bóg wie co jeszcze, lekarze be i same zło... może zaaplikuj sobie ostatnio dość popularną maść na ból czterech literek?
Dzięki za porady z maścią na ból czterech literek, aktualnie nie potrzebuję. Za to jak przeczytałem Twój stan zdrowotny i liczbę chorób jaką posiadasz w tym szczelinę odbytu polecam Proctosedon w maści i czopkach
Tak samo mówiłem się i śmiałem jak jeden z wykładowców oczerniał mój ulubiony napój czyli Coca-Cole i innego typu żarełko, które uwielbiałem. Odkąd zachorowałem zmieniłem podejście, widać co niektórzy nie.
A lekarz, który "zaleca" picę Coli nie jest dobrym lekarzem, widać na dietetyce spał, albo jak był wykład w tym zakresie to szedł na piwko. Jak chcesz to pij Colę codziennie i polecaj ją wszystkim. Każdy rozsądny wie że to najbardziej szkodliwy napój, pity w hektolitrach przez młode pokolenie.
Rozsądne osoby z chorobami jelit Coli nie piją, ze względu na duże ilości CUKRU, GAZU, KONSERWANTÓW, chyba że chcą pogorszyć swój stan, zwiększyć liczbę leków i mieć powycinane to i tamto.
Reakcja organizmu po wypiciu Coli (chodzi głownie o cukier)
10 minut później
Jeżeli wypiłeś już całą puszkę coli, to właśnie dostarczyłeś do organizmu równowartość 7 dużych (5g) kostek cukru!(1) W normalnych warunkach powinno to wywołać u Ciebie odruch wymiotny(2), ale zawarty w coli kwas fosforowy zakwasza ją i stąd wrażenie orzeźwienia(3).
Po 20 minutach
Stężenie cukru we krwi gwałtownie wzrasta, wystawiając organizm na pierwszą próbę. Trzustka zaczyna produkować ogromne ilości insuliny. Tylko w ten sposób Twoje ciało będzie mogło przetworzyć nadwyżkę cukru w tłuszcz, który jest łatwiej przyswajany przez organizm.
W wyniku tego procesu tłuszcz zostaje zmagazynowany w postaci kuleczek. Co prawda są one mało estetyczne, ale za to przez pewien czas nieszkodliwe – natomiast nadmiar glukozy we krwi jest jak śmiertelna trucizna. Jedynie wątroba jest w stanie magazynować glukozę, ale tylko w ograniczonym stopniu.
Po 40 minutach
Większość kofeiny zawartej w coli zostaje wchłonięta przez organizm. Kofeina powoduje rozszerzenie źrenic oraz podnosi ciśnienie krwi.
W tym samym momencie podnosi się stężenie cukru w wątrobie, co powoduje uwolnienie cukru do krwi.
Po trzech kwadransach
Organizm zaczyna produkować zwiększoną ilość dopaminy. Dopamina to hormon stymulujący „ośrodek przyjemności” w mózgu. Taka sama reakcja występuje po zażyciu heroiny.
To nie jedyna wspólna cecha łącząca narkotyki i cukier. Od cukru również można się uzależnić. I to do tego stopnia, że w jednym z badań wykazano, że cukier uzależnia silniej od kokainy4. Nic więc dziwnego, że osoba uzależniona od coli zachowuje się przed jej wypiciem jak narkoman na głodzie.
Po 60 minutach
Stężenie cukru we krwi gwałtownie się obniża (stan ten nazywamy hipoglikemią), a wraz z nim obniża się również poziom energii oraz koncentracji.
obyty.z.cu pisze:Nibiru, czytając Twoje posty to się czasami zastanawiam,jak można mieć przyjemność jedzenia, gdy wszystko tak się rozkłada na czynniki pierwsze
No niestety, ale z Coca-Coli zrezygnowałem kategorycznie więc nie mam już tej przyjemności.
Tak z ciekawości, bo widzę że ty czerpiesz z pożywienia i tego typu "luksusów" pełną garścią, czy Ty czasami już od tego wszystkiego nie nabawiłeś się cukrzycy ? Sterydy, duże ilości leków + tego typu żywność to zwiększonego ryzyko cukrzycy.
[ Dodano: 14-06-2014 ]
kasia38 pisze:Ja czepiłam się tego Twojego KATEGORYCZNIE, bo nie cierpię takiego gadania.
To nie ja napisałem Kategorycznie tylko użytkownik
KALATOS, więc proszę o uważne czytanie, ja podałem argumenty przeciwko piciu COLI. To są tylko porady i opinie znalezione w necie. Na ogół słuszne.
Jak już wspomniałem rozsądne osoby z chorobami jelit Coli nie piją, ze względu na duże ilości CUKRU, GAZU, KONSERWANTÓW, chyba że chcą pogorszyć swój stan, zwiększyć liczbę leków i nabawić się innych chorób typu cukrzyca. Cola to tylko jeden element, ale jak wypijemy tego samego dnia inne napoje tego typu, zjemy batonika itp to się nazbiera tego "złego". Ale każdy niech robi co chce, to jego zdrowie i jego choroby.