SUSHI ????

[czarnuch_86]

Ktoś jadł może sushi ?? bo ja mam straszna ochote a niewiem czy można ?

[Natalka]

bo ja mam straszna ochote a niewiem czy można

nie dowiesz się jak nie spróbujesz, taki urok chorych flaków, że dieta jest sprawą indywidualną, jeśli komuś coś szkodzi, to nie znaczy że Tobie też i na odwrót.

Ja nigdy nie jadłam sushi, ale chętnie spróbuję przy najbliższej okazji.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[podblond]

Uwielbiam sushi i ostatnio jadam je bardzo często, bo sama się nauczyłam robić
Kupuję wszystko w Smakach Świata lub dużych marketach.
Główny składnik sushi to ryż (lepiej, by był taki przeznaczony do sushi, a nie zwykły), czyli podstawa lekkostrawnej diety. Reszta którą użyjesz zależy od Ciebie. Ja najczęściej jem z rybami, awokado, rzodkwią japońską, omletem japońskim. Są jeszcze takie dodatkowe elementy bez który ja sobie sushi nie wyobrażam aczkolwiek można je pominąć. Wasabi (chrzan), które jest mocno ostre, imbir, który ma oczyszczać smak przed każdym kolejnym rodzajem sushi czy sos sojowy do podkreślenia smaku. Jeśli nie lubisz lub boisz się alg, to możesz zamówić/zrobić nigiri.

Uwielbiam sushi w tempurze, ale to już w głębokim tłuszczu smażysz (krótko, bo krótko, ale jak komuś nie służy to nawet taka porcja może zaszkodzić).

Ale jak to Mamcia kiedyś napisała, ten kto nie jadł sushi w Japonii, to nie wie co to jest. Niestety JESZCZE takiej okazji nie miałam...

[katjank]

M. bez sushi przez pewien czas nie wyobrażał sobie życia, w sumie było to jedno z niewielu "wyjściowych" jedzeń, które mu nie szkodziło a wręcz przeciwnie było bardzo ok. Ale tak jak napisała Natalka "nie dowiesz się jak nie spróbujesz", bo to tak różnie u CuDaków bywa.

[Miska Ryżu]

Zgadzam się w pełni z Natalką, nie dowiesz się póki nie spróbujesz. Mi nie szkodzi, jednakże nadmiar wędzonego łososia zauważyłam że działa na mnie przeczyszczająco.

[Mamcia]

Lokal na Puławskiej w Silverscreenie- nie pamiętam nazwy

Byłam raz i nigdy więcej. Njaleppsze sushi podają, niestety coraz rzadziej w Pensjonacie pod Crohnem.

[podblond]

do tego herbatka jaśminowa, albo wiśniowa.

Ja uwielbiam do sushi genmaiche

stefanmalek, a byłeś w Domu Sushi albo na Ogarnej w Gdańsku? Bo ja nie byłam i jestem ciekawa jak jest Podobno są to dwa najlepsze miejsca w 3mieście. Ja najczęściej jadam w moshi moshi w Gemini.

[czarnuch_86]

Gdzie można zjeść dobre sushi w Warszawie i nie drogo ? Może ktoś wie i z checia sie tym podzieli razem znami

[katjank]

Czy nie drogo? Dla nas niedoścignione jeszcze przez nikogo Izumi Sushi przy pl. Zbawiciela. Wiem, że różnie się o nim ostatnio mówi. My znamy to miejsce jeszcze zanim zaczęło by tak trendi i kul. Dla nas nie ma nic lepszego jak maki z pieczonym brzuszkiem łososia albo z pieczoną maślanką i żurwiną. Bajka. Myślę, że warto wyrobić sobie zdanie. Mam nadzieję, że nie spoczną na laurach. A sushimakerzy są na dodatek fajnymi i ciekawymi ludźmi - jak nie ma tłumów i masy zamówień można z nimi przyjemnie pogadać. Tylko te cukierki z zielonej herbaty. Blecht!

[basias]

Mi nie szkodzi, zarówno z wędzonej jak i surowej ryby, niestety teraz surowizna odpada, bo jestem w ciąży ale z wędzonej robimy sobie w domu. Imbir też mi nie szkodzi.