Słodycze a CU
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 206
- Rejestracja: 26 paź 2005, 21:03
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Słodycze a CU
Witam! Zaczyna mnie dopadać jesienna melancholia. W zeszlym roku oprocz spacerow i slonca ratowalam sie czekolada, cukierkami i ciastkami. Teraz wiem, ze slodycze powoduja wzdecia i bol brzucha. Jak radzicie sobie z apetytem na slodycze? Moze chociaz 2 kostki gorzkiej czekolady?
CU: Lepiej być nie może
- inkaska
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 645
- Rejestracja: 31 sie 2004, 10:55
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź, CU
Re: Słodycze a CU
ja codzien nawet do 2 tabliczek czekolady, nie potrafie sie powstrzynmac
cos byc musi do cholery za zakretem;)
- Balconik
- Początkujący ✽✽
- Posty: 150
- Rejestracja: 24 lut 2005, 08:33
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
no ja tez potrafie "nosem wciagnac" czekolade, albo jakies inne slodycze (najlepsze sa Hariboo anyzowe - te czarne, bo nikt mi ich nie wyjada - tylko mnie smakuja )
Pozniej sa lekkie wzdecia, ale do przezycia. Najlepiej wtedy isc na spacer - zeby byc na swiezym powietrzu i sie dotlenic.
Pozniej sa lekkie wzdecia, ale do przezycia. Najlepiej wtedy isc na spacer - zeby byc na swiezym powietrzu i sie dotlenic.
precz z CU ! ! !
- podblond
- Początkujący ✽✽
- Posty: 307
- Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Jem i nic mi nie jest- ODPUKAĆ
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 74
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:20
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Ja tez jem słodkości, ale nie przesadzam. Jedno, dwa ciasteczka maślane czy mała kosteczka czekoladki (duze ilosci mnie na szcescie mdlą). Najbardziej mi brak Żelków Haribo i pistacji(ach pistacje moje pistacje).
Re: Słodycze a CU
palkafarm przepraszam że pytam czemu nie możesz żelków?? szkodzą ci czy jak??
Ja tez nie mogę bez nich zyć ale jem Najbardziej hardcorowe sa dla mnie orzechy,słoneczniki i wszystkie takie "łupinkopodobne" czyli migdały etc.Czyści mnie jak nie wiem i boli brzusio a tak je lubię...
Ja tez nie mogę bez nich zyć ale jem Najbardziej hardcorowe sa dla mnie orzechy,słoneczniki i wszystkie takie "łupinkopodobne" czyli migdały etc.Czyści mnie jak nie wiem i boli brzusio a tak je lubię...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 74
- Rejestracja: 17 lip 2006, 11:20
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Nie mogę zelków bo potem mam wzdęcia. Ale czasem nie mogę sie opanować jak je widze i kupuję.
- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Uwielbiam slodycze i nic mi nie jest po nich ;d
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
- Kiarah
- Początkujący ✽✽
- Posty: 108
- Rejestracja: 04 sty 2006, 12:19
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Ja uwielbiam słodycze, nie ma dnia zebym czegoś nie zjadła słodkiego - chyba jestem uzalezniona Oczywiście wybieram takie które mi nie szkodzą, a szkodzą jakieś kremy w tortach itp reszte : ciastka, cukierki różnego rodzaju (uwielbiam krówki), zelki pochłaniam bez problemów dla mojego brzuszka.
P.S. Zeby nie było: mam 166cm wzrostu i waze 50kg wiec nadwagi z tego powodu nie mam
P.S. Zeby nie było: mam 166cm wzrostu i waze 50kg wiec nadwagi z tego powodu nie mam
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
hehe ja przez rok mialam remisje i troszke mi sie utylo i to widac byla, ale teraz jak mam zaostrzenie to coraz chudsze jestem i jak narazie mi to nie przeszkadza ale jak zaczne schodzic ponizej 50 to zaczne sie leciutko martwic ze to za szybko. co do słodyczy to jem wszystko i nic mi nie jest, naszczescie bo tez jestem "uzalezniona" codziennie musze cos zjesc
- Kiarah
- Początkujący ✽✽
- Posty: 108
- Rejestracja: 04 sty 2006, 12:19
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Hihi wiec pozdrawiam wszystkich pozytywnie uzależnoinych
A co do wzdęć, bo ktoś wcześniej pisał ze po zelkach ma czy coś takiego.... to przecież jest z tego wyjście, wystarczy pokombinować i kupić sobie MantiGas Stop czy coś innego na wzdęcia i problem z głowy
A co do wzdęć, bo ktoś wcześniej pisał ze po zelkach ma czy coś takiego.... to przecież jest z tego wyjście, wystarczy pokombinować i kupić sobie MantiGas Stop czy coś innego na wzdęcia i problem z głowy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 21:31
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Edynburg
Re: Słodycze a CU
Zenobius,
czesc,
co miales na mysli piszac o odstawianiu lekow?powaznie chudnie sie od tego?ja rowniez biore azathioprine i salofalk
pozdrawiam
J.
czesc,
co miales na mysli piszac o odstawianiu lekow?powaznie chudnie sie od tego?ja rowniez biore azathioprine i salofalk
pozdrawiam
J.
JUSTYNA
- aleksandra12
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 959
- Rejestracja: 07 lut 2006, 22:09
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słodycze a CU
Justyna - nie odstawiaj leków samodzielnie, nie wolno.
Zeno brał sterydy i miał w nich przerwę, stąd ta utrata wagi.
Zeno brał sterydy i miał w nich przerwę, stąd ta utrata wagi.
Pozdrawiam, Aleksandra
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 394
- Rejestracja: 22 sty 2007, 21:36
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Słodycze a CU
Słodycze kocham, jem codziennie, nie jest źle, chyba że pozwolę sobie na duże tortowe ciacho. Wtedy boli jak....... ale inne- bez ograniczeń
Renata2
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 60
- Rejestracja: 07 lip 2006, 14:19
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Płock
Re: Słodycze a CU
Uwielbiam słodycze a najbardziej czekolade pełnomleczną z karmelem z Milki pychota, czekoladka zawsze poprawia humorek pochlaniam dwie na raz hehe (jestem chyba uzależniona od czekolady )