Słodycze a CU
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Ewelinka
- Debiutant ✽
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2007, 19:37
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Tychy
Re: Słodycze a CU
Oki:) Juz sie biore za czytanie
Dziekuje
Dziekuje
- Diabliczka
- Debiutant ✽
- Posty: 16
- Rejestracja: 04 lis 2007, 15:07
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Dodam do tego jeszcze czekoladę, musli itp.... : zaserwowałam sobie 2 kawałki mazurka na Wielkanoc-z czekoladą, orzechami... mniam mniam:)-na początek choroby... Nie polecam nikomu takich przejść jak miałam... , okropne bóle brzucha, efekt odwiedzin w toalecie: śluz. Brrrr... Teraz już uważam, co jem;)Mikrusia pisze:Najbardziej hardcorowe sa dla mnie orzechy,słoneczniki i wszystkie takie "łupinkopodobne" czyli migdały etc.Czyści mnie jak nie wiem i boli brzusio a tak je lubię...
***** Szczęście to jedyna wartość, którą się mnoży, jeśli się ją dzieli *****
_______________________________
CU
Remisja (?)
Wzrost 160cm/waga ok. 52 kg
Lek: Sulfasalazin EN 500 mg 2 razy dziennie x 2 szt. od początku choroby
Dicoflor30 (kiedyś), len mielony... (bardzo rzadko)
_______________________________
CU
Remisja (?)
Wzrost 160cm/waga ok. 52 kg
Lek: Sulfasalazin EN 500 mg 2 razy dziennie x 2 szt. od początku choroby
Dicoflor30 (kiedyś), len mielony... (bardzo rzadko)
- kineczkaa
- Początkujący ✽✽
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 cze 2006, 10:16
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Uwielbiam słodycze a w szczególności Bounty tak jak tola
Niestety po takich batonikach okropnie mnie boli brzuch i mam biegunke wiec staram sie ograniczac....
Ostatnio moja mama znalazla w sklepie te okropne ryżowe krążki ale... w czekoladzie
Mhmmm świetnie zastępują tradycyjne słodycze, są bardzo dobre nawet nie ma powórnania z tymi zwykłymi
Czy ktoś je jadł? Jeśli nie to polecam
Niestety po takich batonikach okropnie mnie boli brzuch i mam biegunke wiec staram sie ograniczac....
Ostatnio moja mama znalazla w sklepie te okropne ryżowe krążki ale... w czekoladzie
Mhmmm świetnie zastępują tradycyjne słodycze, są bardzo dobre nawet nie ma powórnania z tymi zwykłymi
Czy ktoś je jadł? Jeśli nie to polecam
- PIRa
- Początkujący ✽✽
- Posty: 329
- Rejestracja: 01 lip 2007, 22:09
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
hm. lubie wszyyyystkie slodycze
ale jakos juz na czekolade nie mam ochoty. nawet jak w TV leci reklama z np. batonikiem mars to mi jest niedobrze...
ale to chyba lepiej?!
bardzo lubie roznego rodzaju ciasteczka, cukierki owocowe.
ale jakos juz na czekolade nie mam ochoty. nawet jak w TV leci reklama z np. batonikiem mars to mi jest niedobrze...
ale to chyba lepiej?!
bardzo lubie roznego rodzaju ciasteczka, cukierki owocowe.
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest"
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
ja niestety bardzo lubie batoniki michalki, bajeczne i wszystkie tego typu cuda...mniam
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 77
- Rejestracja: 29 sie 2007, 22:14
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: szczecin
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
słodycze mniam z jednym ale.. że od dłuższego czasu w ogole nie mam ochoty na nic słodkiego, za to mam duże zapotrzebowanie na mięsko hi
Do CuDaków świat należy
- Gwiazdozaur
- Początkujący ✽✽
- Posty: 86
- Rejestracja: 30 cze 2007, 13:14
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
biala milka jest najlepsza....(zjadam na kilogramy) i nic sie nie dzieje w ogole to nie zauwazylem nic specjalnego po slodyczach...
Let's All Get Drunk Tonight & Don't Rock My Boat
"...i mieć uniesioną głowę w świecie gdzie każdy przechodzień może się okazać wrogiem..."
Biorę: Salofalk 500mg [3/0/3],
"...i mieć uniesioną głowę w świecie gdzie każdy przechodzień może się okazać wrogiem..."
Biorę: Salofalk 500mg [3/0/3],
- Alishia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 728
- Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
- Choroba: CD
- województwo: opolskie
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Hmm,jak mnie dopadnie ochota na słodycze to nie odmawiam sobie;)Raz się żyję.Czasami jelitka nawet nie zauważą,że coś słodkiego się przez nie przedarło,a czasem reagują żywo i wtedy orazu biorę Jucol na wszelki wypadek.
A najlepszym sposobem na chęć na słodycze...to poczekać jak chęć minie;P
A najlepszym sposobem na chęć na słodycze...to poczekać jak chęć minie;P
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Słodycze a CU
U mnie to niewykonalne..Potrafie nawet wyjsc w deszczu chlodzie do sklepu po cos slodkiego A najczesciej jest to Pawełek A co do szkodliwosci to zalezy od dnia..Alishia pisze:A najlepszym sposobem na chęć na słodycze...to poczekać jak chęć minie;P
-
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 24 paź 2007, 19:28
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Kutno
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
U mnie jak u Patryśki. Zwykle domyślam się, kiedy mi zaszkodzą...ale Pawełki to juz nie..za cięzkie. Na topie są Grzeski.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lut 2007, 23:19
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Dokładnie, jakiegoś Grześka można czasem zjeść , nie mam po nim żadnych nieprzyjemności. Natomiast po kilku okienkach czekolady zaczyna się jakiś kryzys
A tak jeszcze herbatniki lubię i toleruję .
A tak jeszcze herbatniki lubię i toleruję .
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 133
- Rejestracja: 13 sie 2007, 21:44
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Miklesz
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
Ja tam trochę sobie podjadam ale nie zawiele bo niestety po czekoladzie mam biegunkę i wtedy muszę latać do także jem ale nie zawiele
Szczęście to jedna rzecz jaka się mnoży gdy się ją dzieli
- Agata K.
- Początkujący ✽✽
- Posty: 182
- Rejestracja: 19 lis 2007, 23:20
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
- Kontakt:
Re: Słodycze a CU
W zasadzie słodycze mi nie szkodzą,jedynie kremy,bite śmietany no i lody.Ale czekolada raczej nie,Grześki i inne batoniki jakoś moje jelita tolerują.A to nawet dobrze bo uwielbiam słodycze.
CU znowu się odzywa....zresztą od dłuższego czasu...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 61
- Rejestracja: 24 paź 2007, 11:44
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Mazury
Re: Słodycze a CU
W takim razie, ja jestem jakaś dziwna. Pomimo,że na CU choruję ok.15 lat to nigdy, nawet w najsilniejszym zaostrzeniu choroby, słodycze mi nie szkodziły. Odkąd pamiętam zawsze chętniej jadłam jakiegoś batonika niż kanapkę. Ostatnio zawładnęła mną princessa kokosowa. Jest pyszna...
Leki -Sulfasalazin EN, Azathioprina, Encorton,wit.
Wzrost 166 cm, waga 61kg.
Wzrost 166 cm, waga 61kg.
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Słodycze a CU
Dzis po Pawelku mam nie lada rewolucje no ale z niego nie moge zrezygnowac no