CUKIER- tak czy nie?

[Natalka]

.i co Ty powiesz ś.Mikojajowi ja sie spyta czy byłaś grzeczna ?

pewnie Katze dostanie jeszcze więcej Kinder Bueno od Mikołaja

Ja słodzę herbatę, kawę, jak mam ochotę to jem słodycze i nic mi nie jest, cukier w normie. Tak średnio mam chęć na słodycze 4 razy w tygodniu

[Joanna23]

Ja od małego dziecka uwielbiam słodycze. Kiedyś gastrolog powiedział mojej mamie jak miałam straszną niedowagę abym zaczeła mnie karmić słodyczami. I tak jestem nauczona od małego.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[obyty.z.cu]

Kiedyś gastrolog powiedział mojej mamie jak miałam straszną niedowagę abym zaczeła mnie karmić słodyczami

chcialbym tylko wyczulic na pewne powiklania mogace wyniknac z brania sterydow...wlasnie wtedy czesto uaktywnia sie cukrzyca...
warto miec to na uwadze !

[Joanna23]

Misia, to było dawno 1989rok wtedy jeszcze nie było takich lekarzy jak teraz

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[obyty.z.cu]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
masz racje, tylko ile czasu zajelo mi szukanie takiej lektury...
Teraz jest latwiej, net zmienil nasze zycie. Choc i tu, zeby sie przebic do dobrych lektur i skryptow i dietetykow trzeba duzo...a przede wszystkim nauczyc sie pytac i wyciagac wnioski.
Pani mgr Grocholska i jej wyklady chocby w kwartalniku potrafia wytlumaczyc i usystematyzowac swoja wiedze do praktyki, malo komu chce sie przeliczac na jednostki, kalorie itp. ale czytajac tabele co wolno a co nie, co laczyc mozna a czego nie mozna, obalanie mitow o zlym dzialaniu przypraw,o tym, ze nasza psychika dziala i na nasze trawienie, ze matabolizm to normalka i trzeba go tylko poznac i zastosowac....
To troche tak jak z dieta odchudzajaca i efektem jojo.
Z innej strony, naprawde brak NAM DOBRYCH DIETETYKOW, TAKICH "KLINIYCZNYCH" A NIE ODCHUDZANIA...nie wspomne,ze trafic na nich w ramach NFZ to wogole smieszne.

" I od dawna wiadomo, że od cukierków psują się zęby... albo że cukier to tzw pusta kaloria."

dodalbym, ze tak samo jak alkohol.. problem w tym ze i jedno i drugie daje jakies poczucie szczescia, bycia normalnym....
niestety, sam ulegam temu lakomstwu...

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Joanna23]

Misia, Ja ino pamiętam jak mama moja opowiadała jak ciężko ze mną było. Jestem wcześniakiem, leżałam w szpitalu przez 3 miesiące po urodzeniu. Potem non stop chorowałam, łapałam wszystko co tylko możliwe. Jak miałam 4 latka robili mi badanie kolonoskopię nic nie wykryli, badania inne również nie wiedzieli dlaczego całe jedzenie które dawali mi jeść nie przyjmowało się. Wkońcu lekarz powiedział o słodyczach różnych. Rodzina z Niemiec przywoziła mi słodycze dopiero wtedy zaczełam tyć, ale nie tak żebym wyglądała jak pączek. Potem włanczali mi reszte jedzenia normalnego i było ok.

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[obyty.z.cu]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
no to sie nadaje na motto !
Dodalbym do tego doszukiwanie sie jakis podtekstow, ktos z natury podejrzliwy nie bierze pod uwage, ze ktos moze dzielic sie swoja wiedza, doswiadczeniem ..ot tak..poprostu...

[Joanna23]

Misia, właśnie dowiedziałam się od mamy dziś, że Ja miałam złe wchłanianie. Miałam wtedy 4 miesiące

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[beast]

o cukrze bylo - fermentacja w jelitach wiadomo.
ale co mozna a co nie. np woda zywca ma w skladzie cukier., herbatniki petit - cukier
biszkopty - cukier.
w sokach i nektarach jest cukier albo syrop glukozowo-fruktozowy.
zamiast cukru uzywam slodzika opartego na fruktozie i aspacostam
czy mozna np herbate slodzic glukoza ? szukalem ale nie znalazlem jednoznacznych odpowiedzi. nawet o fruktozie sa podzielone zdania.
czy syrop glukozowo fruktozowy jest dobrze tolerowany ?

[rajan]

Jeżeli chodzi o cukier to ja słodzę wszystko jak leci zwykłym cukrem. Tu raczej chodzi o słodycze i tego typu niezdrowe przekąski. Całkowita rezygnacja ze słodzenia zwykłym cukrem herbaty itp. to moim skromnym zdaniem przesada.